Przygoda czeka tam, gdzie się udasz. Spakuj plecak, zarezerwuj czas i ruszaj. Las, woda, góry. Czas leci...więc łap wspomnienia i spełniaj marzenia z dzieciństwa!⛰️🌲🥾💪 Celem mojego kanału jest inspiracja dla innych, a dla mnie to zbiór pamiątek w wersji wideo.
Przygotowywałeś się kondycyjnie na ten szlak lub uprawiasz jakiś sport? No i pytanie czy chowasz się z biwakowaniem, bo widzę, że wielu youtuberow nie kryje się z tym w ogóle, a mnie jakoś blokuje fakt że zaraz może się ktoś przypieprzyć.
Nie uprawiam konkretnego sportu raczej żyje aktywnie. Nie przygotowywałem się strikte do tego szlaku, jedyne moje przygotowanie fizyczne to dwu miesięczne intensywne łażenie po lesie. Wystarczy nie łamać podstawowych zasad i rozbijać się tam gdzie wolno lub tam gdzie nie ma zakazu. Jak robisz to z kulturą to nikt mądry się nie przyczepi. Głupców olać😉takie moje prywatne zdanie. Pozdro🤙🤙
Spoko te twoje filmy, normalne bez pozerki. Kompletuje rzeczy i też mam zamiar się wybrać w Beskid, muszę kupić karimatę i nie znam się na tym możesz też coś podpowiedzieć, jakiej używasz? czy są jakieś lepsze gorsze czy większość to ten sam produkt.
Dzięki 🤜🤛 Karimata nie musi być z najwyższej półki. Na chłodniejsze noce warto kupić z folią termo, żeby odbijała ciepło ciała. Jeśli masz większy budżet to pomyśl o materacu. Spakujesz do środka plecaka.
Fajna sprawa takie przejście, o której wyruszyłeś pierwszego dnia? Rozumiem, że do wyboru miejsca na spanie korzysta się z tej aplikacji zanocuj w lesie ? Sporo tam jest takich miejsc czy koniecznie trzeba przejść określoną długość żeby zanocować w kolejnym punkcie, pytam co w przypadku jak się np nie ma siły itd i chce się już obozować.
Nie sprawdzałem obszarów zanocuj w lesie. Ustaliłem podczas planowania gdzie mniej więcej będę spał na podstawie mapy. Na takich szlakach śpisz gdzie chcesz. Łąki, wiaty, las. Najważniejsze aby nie naruszać parków narodowych i krajobrazowych no i nie zostawiać po sobie śladu. Także, w przypadku jak coś pójdzie nie tak to w Beskidach kimasz gdzie popadnie😉
Jednej rzeczy się obawiam nawigacji, nie mam w tym żadnego doświadczenia. Wszystko ustala się za pomocą mapy? Z perspektywy wiem jak rowerami jeździmy po Polsce czy Europie to z tymi oznaczeniami bywa roznie, jak się się nie zna terenu i później gdzieś pójdę nie w tą stronę , nie to że się boję takich rzeczy, bardziej chodzi o to, że droga na marne i np z tymi zakupami to też trzeba dobrze wiedzieć gdzie kupić jedzonko czy będzie sklep itd w jaki sposób to ogarniać ?
Hej, ten pokrowiec w który pakujesz śpiwór jakiej to firmy jest? możesz podać jakiś namiar na to ? I tak ogólnie czemu akurat taka decyzja, że nie wykorzystujesz worka dołaczonego do śpiworu?
Cześć. Marka sea to summit, pojemność 8l. Wpisz w google to od razu ci wyskoczy. A no taka, że nie muszę dodatkowo zabezpieczać przed wilgocią. Nie tracę, a nawet ucinam trochę wagi i łatwiej się pakuję go w plecaku razem z innymi przedmiotami bo nie ma żadnych odstających klamerek i pasków kompresujących.
@@lesnynua powiedz dasz jakiś namiar na ten mini palnik bo również nie mam zbyt dużo miejsca w plecaku. Jak się sprawdza to wziąłbym taką samą po prostu.
@@patrykbec5237 Tego palnika nie używam już od 2lat. Zastąpiłem go MRS pocket rocket 2, a jak chcesz jeszcze mniejszy i lżejszy to polecam brs 3000 z aliexpres👌
Jeszcze wczoraj pytałem o uchwyt na telefon pod wcześniejszym filmem, a w tym filmie pokazałeś że jednak telefon wypadł (?)... Czyli polecasz czy jednak nie? ;) świetny kanał, kawał dobrego materiału, jadę ze wszystkimi filmami po kolei od początku. Bardzo podoba mi się Twoja normalność bez wodotryskow. Wielkie dzięki za Twoją prace włożoną w ten kanał, wielki big up!
Kompan, 53 lata, nogi nie wytrzymały drugiego dnia z Leskowca do Myślenic, skurcze złapały go na Sularzówce i zeszliśmy do najbliższej wioski, inaczej byłby GOPR potrzebny
Cześć. Główna linka 8m minimum, na odciągi 3m w zależności od stylu rozwieszania tarpa i czy w grę wchodzi hamak. Jeśli tak to 10m i po 4m na odciągi. Śledzie robię z patyków jak śpię w lesie pod tarpem. Do namiotu używam aluminiowe w kształcie V o długości 17cm. Dzięki, pozdrawiam 🤙
Nie tyle i nie tak blisko żebym usłyszał i się wybudził w nocy. Zwierzęta czują ludzką obecność i unikają. Resztki jedzenia mogą przyciągać, dlatego zawsze zawijam pozostałości w folię i tak samo puste opakowania typu puszki po konserwach. Generalnie nigdy nie miałem nieproszonych mieszkańców lasu w obozie 😉
Mnie też zawsze ogromna złość łapie przez te quady i crossy, jak ich spotykam na szlaku i zwracam uwagę, to zostaję bardzo delikatnie mówiąc zwyzywana 🤦♀️ ale widoki cudowne, bardzo przyjemnie się oglądało, też mam w planach msb, zaczęło się od krótkich spacerów, szlaków i biwaków, no ale pewne rzeczy tak wciągają i uzależniają, że już nie ma odwrotu 😁 Twoja relacja jak zwykle świetna, czekam na więcej przygód z różnych ciekawych miejsc, pozdro 😀
Kurcze no piękny szlak, ale właśnie te przerycia to dramat. Najgorsze jest poszerzanie szlaku🤦 Dziękuję bardzo za miłą opinię i życzę udanych wędrówek🙏🤙🙂 🤙🤙
Gratuluję wypicia wody z kałuży. Filtry do wody nie odfiltrowują metali ciężkich ani związków rozpuszczalnych jak sole amonowe, których jest pełno w takich bajorach na środku drogi po której jeżdżą quady i konie. Polecam zerknąć na mapę bo w tej okolicy jest źródło tylko trzeba zejść trochę ze szlaku.
Owszem Sawyer nie ma w sobie wkładu węglowego. Jednak minimalna była szansa na to żeby na tej wysokości były zanieczyszczenia chemiczne. Ale dziękuję za uwagę, wiadomo że wolałbym lepsze źródło wody, mapy niestety nie miałem ze sobą. Pozdrawiam 🤙
@@lesnynu Niestety zanieczyszczenia chemiczne mogą występować nawet w kałużach w lesie, wystarczy że zwierzyna leśna albo koń do wody nasika, jakieś martwe zwierzątko będzie się w wodzie rozkładać, jeep który przez wodę jechał wypłukał w tej wodzie swoje podwozie, mógł mieć nieszczelność w układzie hamulcowym, czy chłodzenia, jakiś turysta albo dziecko coś do kałuży wrzuci itd. Lepiej unikać wody stojącej a zwłaszcza na środku drogi. Ale film fajny, gratuluje przejścia tego pięknego szlaku i pozdrawiam!
Nie wiem czy w tym roku znajdę czas na górski szlak, ale na pewno będę chciał wbić na Babią Górę tyle że to jednodniowa akcja. Chodzi mi po głowie gsb, ale to na przyszły rok.