'Tokyo After Midnight' is a winning project of the Polish 'Diamond Grant' competition for young scientists. For 4 years I would be researching the contemporary Japanese gothic. Welcome on an adventure, leading us to understand the most interesting cultural revolution of the last 30 years. I’d like to share the results, small accomplishments, mistakes and tips. Let’s learn to fly - together! ****************************************** "Tokyo After Midnight" to zwycięski projekt IX edycji konkursu „Diamentowy Grant”. Przez blisko 4 lata będę badać współczesny gotycyzm japoński… choć nie tylko w Japonii. Zapraszam Was na przygodę, która pozwoli mi opisać oraz zrozumieć jedną z najciekawszych rewolucji kulturowych ostatnich 30 lat. Oprócz wyników badań chciałabym także dzielić się z Wami swoimi drobnymi osiągnięciami, błędami oraz praktycznymi radami dotyczącymi badania gotycyzmu i popkultury. Mam nadzieję, że pozwoli nam to wspólnie rozwinąć skrzydła!
Ta gorycka modelka Mahafsoun robiła na RU-vid fuzję gotyku z tańcem brzucha już 13 lat temu (na przykład tańczyła do Dead Can Dance), najpopularniejsze wideo ma prawie 1.9mln wyświetleń (tańczy do Moonspell).
Ciekawy dokument. Do tego "wampirzego" baru to bym się chętnie wybrał; wygląda to na intrygujące miejsce🧛Chciałbym zapytać, czy masz może jakieś namiary, gdzie można posłuchać tego projektu muzycznego właściciela baru - Vita Spiritualis? Próbowałem znaleźć na własną rękę, ale niestety mi się nie udało. Pozdrawiam!🦇
Hej, tutaj masz link: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-MszR466MrP0.htmlsi=whQThI-RGN6kRI1T Yura Rosa to ta druga wokalistka, to jej konto :)
Polećmy od początku: 02:55 - gustu muzycznego (ani żadnego innego) się nie wybiera, choć z czasem można się przekonać do niektórych rzeczy (jednak nadal nie do wszystkich). 08:54 - gatekeeping to zupełnie co innego, gatekeeping to ograniczanie komuś dostępu do wiedzy na jakiś temat z egoistycznych pobudek (np. "nie powiem Ci gdzie kupić dany merch, bo chcę mieć go więcej dla siebie), nie wpuszczanie byle kogo w swoje kręgi to dbanie o społeczność - na jakiej zasadzie? Już śpieszę z odpowiedzią, choćby właśnie w kręgu gotyckim, zbytnia pobłażliwość na to jakie osoby dołączają do tej subkultury, zafundowało nam mnóstwo toksycznych, niekulturalnych, nie znających nawet historii tej subkultury "członków" - co kolejno prowadzi do rozpadu subkultury od wewnątrz (właśnie przez samych ludzi, którzy bardziej zadowalają się powierzchowną warstwą subkultury, a jej głębsze aspekty spychają na margines i uznają wspominanie o nich, za toksyczny "gatekeeping"). Strasznie skupiłaś się na odbiorze emocjonalnym bycia wykluczonym, zupełnie pomijając konsekwencje dla całej społeczności, takiego (nie)dbania o własne granice i historię. 11:11 - i to właśnie zabija piękno subkultur, zobacz, powstały one na pewnych "warunkach" czy też "zasadach", miały oddzielny dresscode, oddzielne wartości, inną muzykę, kiedy zlejemy to wszystko w całość, powstanie jedna (nawet nie zbita - bo nic nie będzie już ludzi łączyło za sobą) czarna masa, okazjonalnie z kolorowymi refleksami, nie sądzisz, że to zabija właśnie subkultury? 11:19 - najdłużej istniejącymi subkulturami (z tych wciąż żywych) akurat są punki i industrialowcy/przemysłowcy. 11:28 - w subkulturze gotyckiej istnieją oficjalnie tylko podsubkultury związane z danymi gatunkami muzycznymi (tak samo to działa w każdej innej subkulturze, gotyk nie są jest jakiś specjalny, by style ubioru nazywać podsubkulturami - co wielu z jego członków nieumyślnie czyni) 11:34 - rodzaje gothów na początku były MEMEM - a wszystko zaczęło się od stron "175+ types of goths" i "150 types of goths" - naprawdę wystarczy zrobić nawet drobny research - czego wielu polskich alt influ nie czyni. 12:35 - bycie gotem wynika bezpośrednio z poczucia tożsamości z tą grupą i z gustu muzycznego (reszta tego co jest ważne to już kwestia subiektywna) 13:22 - goci obecnie kompletnie gdzieś mają tą warstwę subkultury, teraz na topie jest muzyka i wygląd, mało kto się interesuje czymś więcej poza tym, a w kwestii muzyki i tak ludzie słuchają tych najpopularniejszych zespołów (mówię z perspektywy admina jednej z alt grupek) 16:22 - elektronika (jak mniemam masz na myśli post-industrial) wynika z zupełnie innego gatunku w muzyce i jak chodzi o tło historyczne - nie jest związana z subkulturą gotycką. Błędne przekonanie ludzi na ten temat, wynika głównie z działań festiwali i organizatorów cyklicznych imprez, którzy chcąc zgromadzić więcej ludzi pod sceną/na parkiecie, w schyłkowych momentach liczebności na imprezach gotyckich i (post)industrialnych, zaczęli łączyć te odmienne (również pod względem tematyki utworu) gatunki na tych samych wydarzeniach. Po części ten błąd wynika również z braku wiedzy w tamtych czasach, jednak dzisiaj już jesteśmy w stanie jasno wskazać różnice między tymi dwoma ruchami (btw. industrial z początku był bardziej ruchem artystycznym, niż muzycznym), mamy dostęp do wiedzy, literatury, filmów dokumentalnych itp, więc nie ma wymówki, dla szerzenia nieprawdziwych informacji. 17:00 - wychodzi na to, że za bardzo nie zgłębiłaś tematu "czym jest gotyk w odniesieniu do subkultury" - i to nie hejt, po prostu nie zrobiłaś wystarczającego researchu i dzielisz się informacjami marnej jakości. Zobacz, jeśli uznajesz, że wszystko co jakkolwiek mroczne, może być przez kogoś uznane za "gotyckie" to tak naprawdę, (choć wierzę, że z dobrej woli), szerzysz brak szacunku do innych subkultur (to taka próba zawłaszczenia). W konsekwencji, można również uznać, że skoro wszystko co mroczne można uznać za gotyckie, to nic nie jest gotyckie, bo po co nam dwie nazwy na to samo? Gotyk to specyficzny styl, mający swoje wytyczne (możesz o tym poczytać, zachęcam byś nie ufała mi na słowo), ogólny mrok różni się znacząco od gotyku subkulturowego, bo czy dystopijny świat i kosmici pasują do wilkołaków i XIX wiecznych wampirów? Pozostawię to pytanie dla chętnych do odpowiedzi ;) 17:06 - cybergoci w rzeczywistości nie onetowej, nie są tak naprawdę gotami, to zdecydowanie bardziej dark raverzy słuchający po części aggrotechu (który jest częścią post-industrialu, nie wynikającego w żadnym stopniu z post punka, ani żadnego innego oficjalnie gotyckiego gatunku muzycznego) 17:34 - pastel goth to styl ubioru, jedynie z nazwy i wyglądu ubrań przypominający gotów, jednak nie jest to "typ gota", więc nie, nie będą z automatu gotami. 20:10 - pownownie myślisz faktyczną podsubkulturę ze stylem ubioru. 39:05 - mówienie, że ktoś jest pozerem lub sezonowcem jest stwierdzeniem faktu czasami, to nie zawsze jest "gatekeeping" W każdej społeczności są takie osoby i nazywanie ich po imieniu wręcz bywa pożyteczne dla społeczności - ponieważ pokazuje ludziom różnicę czym jest np. ten gotyk, a czym nie jest - to kolejno służy pielęgnowaniu wiedzy na temat subkultury, więc czy to złe? To, że jakieś słowo jest nieprzyjemne w odbiorze, to nie znaczy, że nie może być ono na miejscu i słusznie użyte. Pozdrawiam i zachęcam do większego zgłębienia wątków o których wspomniałem ;)
Mam nadzieje, że przedstawisz jakieś zespoły z Japonii :) Poznałam już tamtejszy punk (szkoda, że tak mało jest tłumaczeń na ang. ich tekstów), teraz chętnie poznam gotyk (szczególnie post-punk) :)
Fajnie że temat praw autorskich jest coraz bardziej poruszany, ja ciekawa jestem jak tegoroczny pyrkon wypadnie, bo są mocniejsze obostrzenia pod tym kątem i widziałam, że niektórym się to bardzo nie podobało ^^
W ogóle, to muszę się poprawić, bo teraz zauważyłam dopiero - ta S13 z nagrania ze świateł to nawet nie Silvia, a Sileighty! Rzadka wersja tuningowa, a do tego najładniejsza 😍😍 Pierwszy raz widziałam na żywo i dopiero teraz to sobie uświadomiłam, bo przecież tył ma od SXa 🫢😜
Prawem autorskim chronione są też np. fonty. Pamiętajcie by sprawdzać licencję na dany "darmowy" font zanim go pobierzecie z daFont czy innej popularnej strony.
59:36 nie rozumiem akurat tego. Jak mam kupić "Yonę w blasku Świtu" od innego wydawcy skoro StudioJG jest w Polsce jedynym wydawcom tej mangi? Gdyby istniał wydawca x i y, którzy wydawaliby tą samą mangę to ok, wtedy można ich zamienić. W przypadku sklepów (zwłaszcza internetowych) ma to jeszcze sens. Np. mangę od JPF mogę kupić na ich stronie, albo na allegro. Ale co mogę zrobić, kiedy w moim mieście jest tylko Yatta i Empik? A Empik pewnie nie wiele lepszy.
Wiadomo, kupienie polskiego tłumaczenia poza SJG jest niemożliwe. Ja decyduję się od jakiegoś czasu na coraz więcej mang w oryginale lub tłumaczeniach angielskich czy niemieckich. Tylko ja mam raczej zasadę, że czytam najpierw w Internecie, a na półkę trafia to dopiero jako swojego rodzaju element kolekcji, który głównie stoi lub jest przeglądany przy okazji pisania prac/artykułów. Empik miał z kolei wiele lat temu problemy z płaceniem wydawcom i artystom za ich wstawione artykuły. Nie wiem jak jest teraz. Aczkolwiek prześwietlanie Empiku to już gruba robota dla jakiegoś doświadczonego dziennikarza śledczego :P
@@tokyoaftermidnight9349 dla ciebie nie ma problemu, aby czytać po angielsku, ale dla mnie już tak. Uważam też, że to bez sensu, aby kupować wydania zagraniczne jeśli mamy polskie. Chyba, że mówimy o oryginale. :) Sama bym chciała kupić oryginalne wydanie "Yony", ale nie wiem, jak się za to zabrać.
@@madokamadi5152 fajnym sposobem na niedokarmianie Januszexów jest kupowanie w komisach i z drugiej ręki na grupkach na FB czy aukcjach Allegro. To trochę jak kupienie torebki ze skóry w second handzie - nie wspierasz bezpośrednio uboju zwierząt na skóry lub firmy o nienajlepszej polityce, a dajesz drugie życie wyrobom, które już istnieją. Wtedy sto procent zysku idzie do osoby odsprzedającej. Oryginały - ja głównie przywożę z Japonii niestety. Choć, uwaga - wiele sklepów japońskich wysyła też za granicę, w tym niektóre sklepy z mangami używanymi :) Jest ciężej i drożej dostać oryginał zza wielkiego morza, ale są sposoby.
@@tokyoaftermidnight9349 kupywanie używanych to jest to jakiś patent jeśli chodzi o stare serie, ale ja jednak zostanę przy kupowaniu tradycyjnym, żeby być na bieżąco :)
Wiem i niestety - szkoda :( W ogóle wiele tekstów przełożonych, które słyszałam od rozmówców, brzmi jak rodem wyjęte z moich dotychczasowych doświadczeń pracowych. Kiedyś usłyszałam, że opóźniona wypłata o 6 miesięcy i nadwyrężone zdrowie nie są powodem do narzekań, bo moim priorytetem jest praca na rzecz instytucji XXX, a ta praca dla jakże wielkiej Instytucji (z wielkiej litery) to wielki prestiż i przywilej... To był, powiedzmy, taki państwowy Januszex z x-set-letnią renomą.
Bardzo fajny stream. Lubię muzykę gotycką, lubię się ubrać gotycko, lubię estetykę gotycką, kulturę ale mimo tego czuję się metalem a nie gothem. Zostawiam suba🖤🦇
PS dziękuję za ponad 100 subskrypcji! Kolejna cegiełka do wymaganego tysiąca, abym mogła włączyć donejty :) Jeśli podoba Ci się stream - zasubskrybuj, będzie mi miło :)
Thank you! You can turn on the English version in subtitles, I made those for foreign people, so you can understand what I am saying in here :) Cheers from Poland!
Twoja nazwa mi się tak strasznie kojarzy London After Midnight 🖤 jeszcze mam jedno pytanie, masz jakieś studia związane z archeologią albo czymś takim?
A co do kierunku studiów - Porównawcze Studia Cywilizacji :) Nie jest to archeologia, a studia komparatystyczne o kulturze, to kierunek częściowo interdyscyplinarny (niezbędne elementy archeologii mieliśmy na zajęciach, szczególnie 1 przedmiot był o niej, ale nie jestem archeologiem ;) ).
Pierwszy :) Co do odcinka trzeciego: Dlaczego Japonia może kojarzyć się z gotykiem/gotycyzmem? Potocznie gotyk to francuskie katedry, gromadka brytyjskich pisarzy, a na koniec szczypta hollywodzkiego horroru. Ale Japonia? Co sądzisz, że tam zobaczysz?
