Na teren rezerwatu nie można nawet wejść, takie przepisy. Byłem tam od strony Landeka, wystarczyło przejść kilka metrów aby już natknąć się na rosiczki ;)
Dziękuje bardzo za informację. Ja chciałem się tam wybrać, ale jakoś nie udało mi się tam dojechać :) Podobno licznie występują tam żmije zygzakowate. Stąd chcę się tam wybrać. Właśnie widzę, że wody jest sporo i można "utknąć", a chciałem tam wejść w zwykłych butach trekkingowych.
Niestety nie, i odradzam wybierac sie w to miejsce bez osoby, ktora zna te torfowiska. Mozna utonąć. Druga osoba nie bedzie Ci w stanie pomoc. Ja wybrałem sie jak jeszcze gleba była zmarznieta, wiec moglem spokojnie chodzic. Ps. Wstep do tego rezerwatu chyba jest Zabroniony :P