Przetrwaj z Michałem czyli czas na przygodę - relaks - odpoczynek. Zachęcam do śledzenia mych przygód na łonie dzikiej natury.Tu dowiecie się jak bezpiecznie biwakować, co zabrać na swoją wyprawę i myślę, że wiele ciekawych porad i recenzji. Tu również zobaczycie techniki survivalu czy też partyzantki, które wykorzystuję podczas mych biwaków. Zapraszam do oglądania, do udostępniania, do komentowania, zadawania pytań. Jak i subskrybcji kanału.
@@przetrwajzmichaemsurvivalb8502 boczek banan i ewentualnie jak ktoś lubi to jeszcze papryka chilli (nie w proszku) 🤗 - bez smażenia, bez gotowania tak poprostu pokrojone na desce do tego jakaś dobra herbata wrrrrr
Odnośnie komarów tudzież kleszczy - stosowałam Deet ale nie sprawdzał się 😏 więc sięgnęłam po zwykły ocet - może być jabłkowy i komary siadają i odlatują 😉 jednak trzeba wcierać średnio co godzinę bo szybko wietrzeje 😅 można jeszcze nacierać się świeżo zerwanym wrotyczem 😉
Hej. Fajne podejście. Bez szpeju za miliony. W las idzie się moim zdaniem dla przyjemności i odpoczynku. Ekwipunek to tylko pomoc a nie cel. Pozdrawiam.
Dużo bym ci mógł powiedzieć, obóz w lesie zbudowałem, kilka lat wyjazdy surwiwalowe organizowałem... wy***b to krzesiwo i połowę śmieci, mózg improwizacja i środowisko. nie nosisz ze sobą. (oprócz mózgu, ale nie wszyscy). tyle syfu na 2 miesiące do lasu biorę nie 24h.
@@przetrwajzmichaemsurvivalb8502 wszystko. nawet wodę zagotuję bez menażki, wystarczą 2 kartki a4 albo umyta puszka. zamiast łyżki patyk. zamiast saperki patyk. zamiast kuchenki ognisko z patyków. posłanie z igieł suchych i warstwy trawy suchej. śpiwór ok. zapalniczki 2 scyzoryk dobry zapas wody pitnej gdzieś 2l na dzieńjeżdzę tam gdzie mam dostęp do wody. na 24h nie pojadę rowerem w deszcz, hamak koc śpiwór.
Też tak potrafię. Ale jak idę komfortowo po biwakować to zabieram to co na filmie. A jak wybieram opcję walki o przetrwanie czyli survival to zabieram nóż i krzesiwo. Pozdrawiam.
@@przetrwajzmichaemsurvivalb8502 składana piła jak w 2h chcesz postawić szałas i zrobić podstawowe meble - leżankę i stołek. siekiera waży prawie 1kg, piła składana 300g. siekiera rozwala drewno, piłą zrobisz łączenia.
Dobre pytanie. Nie jestem fachowcem jeśli chodzi o noże, maczety itp. Ja używam maczety wykonanej z jakieś 20 lat temu przez miejscowego kowala. Chłop już pewnie w piachu leży, a maczeta dobrze służy. Wykonał ją z resora z małego fiata. Jak mi ją przekazywał to powiedział, że będzie służyć długo i żebym nie latał z nią po stadionach.
Cześć! Od razu widać, że to miejsce ktoś urządzał...ale "znalezisko" ciekawe. Widziałem w lasach takie doły, chyba robione przez leśników bo z tego co słyszałem trzymają w nich sadzonki drzew przed sadzeniem lasu.
witam. też tak myślę że to ludzka ręka zrobiła, obstawiam harcerzy bo oni tam dość często bywają w tym rejonie. również zgodzę się z tym, że takie doły wykorzystują leśnicy do trzymania sadzonek. jest to miejsce uczęszczane przez wiele osób, więc nie będę tam działał. pozdrawiam
Masz pecha, akurat ten model ma podeszwę odlaną w całości w Poliuretanu (PU), a wiec z pianki, która jest bardzo nietrwała mechanicznie oraz szybko się utlenia pod wpływem wilgoci, a nawet samego powietrza. Trwałość takich pianek określa się na ok. 6-8 lat wiec jeśli kupiłeś leżak magazynowy, który miał już te 6-8 lat, to nie dziwota, ze tak ci skruszały. A że pianka ta nie nadaje się kompletnie na bieżnik, to i nie dziwota druga, ze je w 3 miesiące przetarłeś. Texar ma chyba dwa modele tylko z PU w podeszwie, nalezy ich unikać jak ognia. Pozostałe modele mają już piankę EVA w warstwie amortyzującej oraz zwykłą, trwałą gumę jako bieżnik. Taki but będzie trwalszy, niewiele tylko cięższy choć minusem pianki EVA będzie nieco szybsze ugniatanie się jak to obserwujemy np. w butach biegowych. Także następnym razem patrz co kupujesz, Viper i Desert Taxara są z EVA i zwykłej gumy w bieżniku.
Czesc.Cudowne miejsce. Jestem tam baaardzo często, ostatnio wczoraj... Czasem nawet dwa razy w ciągu dnia (5-6 rano i wieczorem ale latem). Pozdrawiam...