Jak pierwszy raz znajomy, który pokazał mi MC opowiedział mi o tej postaci to od razu stwierdziłem, że to fejk. Próbował mnie przekonać właśnie tymi wpisami z forów, zrzutami ekranów i w końcu patchlogami ze wzmianką o usunięciu. Nigdy nie dałem wiary w istnienie tej postaci, aż sam w końcu stwierdził, że faktycznie to ściema. Po części, która wypromowała grę tak mocno, że do dzisiaj rozpala emocje. Ale ciężko pomyśleć, że to już 15 lat
Super materiał! Az poczułem nostalgię... Jedyny maly minus, to zabrakło mi wspomnienia o MagdalenieMariiMonice, gdyz wg mnie tez jest częścią historii polskiego Minecrafta. Wiecej tak dobrych filmow! 😍
Była przecież w temacie o modach, ale też w kwestii icebergow to proces wspominania o kimś jest o tyle trudny bo jednak materiał miałby 2 godziny jakbym miał gadać o każdym kto "istniał" a wolałem się skupić na ciekawszych sprawach sytuacjach itp. MagdalenaMaria jest epic ale co można w jej temacie więcej powiedzieć prócz trochę lania wody, nic do niej nie mam 😭 bardzo ją lubię ale wolę się na konkretach skupiać
Co do argumentu z celowością Minecraft. Ja nie mam absolutnie żadnego problemu czy Minecraft ma fabułę czy nie. Ja osobiście lubię eksplorować nowe struktury itd ale rzadko w ogóle myślę o dostaniu się do endu. Do netheru jeszce chodzę bo tam jest dostęp do fajnych bloków i poglinów ale w samym endzie nie byłem na surwiwalu od kilku lat czy to na serwerze ze znajomymi czy samemu, po prostu czuje że cel jakim jest pokonanie smoka i potem elytra itd to kolejne możliwe rozrywki jak np. Zwiedzenie ancient city czy coś takiego. Kompletnie nie czuje się zobligowany do odwiedzenia tego wymiaru jak i robienia czegokolwiek w Minecraft na siłę to zawsze był sandbox i tej sandboxowości nie utracił.
Minecraft jest już na tyle starą grą i zmienił się przez tyle wersji że to nirmalne że starsi gracze dorastający z starymi wersjami mają do nich nostalgię
Starsze osoby grajace na hardkorach w tamtych czasach bedac wiedziec ze serie Jestem Oszustem zapoczatkowal/wymyslil Seba4x ktory jako pierwszy zaczal robic tzw oszusty pozniej wilczek rozpopularyzował serie na serwerach hardcore
Nie wiem czy to moja głowa ale kiedyś jak grałem w mc to widziałem taką postać która miała tylko nogi i sprintowała problem jest taki że w tej wersji jeszcze nie było głodu nie grałem później później przez dobry miesiąc
Moim zdaniem minecrafta w obecnych czasach popsuło comunnity, aktualizacje są potrzebne, bo bez tego gra by się z czasem na pewno nawet najbardziej zawziętym graczom. Sama gra pnie się do przodu ale community jest zbyt szybkie względem tej gry. Kiedys jak się zaczynalo grac w minecraft, to tworzyło się swiat i się zaczynalo od scinania pierwszego bloku drewna zeby zrobic narzedzia i przetrwac puerwsza noc. Teraz 7 letni stasiu wchodzi na minecrafta bo zobaczyl rolke na tik toku albo yt ze jego idol zrobił pranka na koledze i on tez chce takiego samego pranka zrobić. Nie mówię oczywiscie ze inspiracja jest czymś złym, chodzi tylko o to że społeczeństwo minecrafta w polsce i w sumie podejrzewam na świecie, mocno się popsuło
Ja się nie zdziwię jak notch udostęnił Herobrine w krótkiej wersji minecraft np przez 1h wszyscy pobierali inną wersje minecrafta aby potrolować graczy :) I dla tego nikt nie znalazł go w pilkach ponieważ badali nie odpowiednią wersje
Ciemniejsze oświetlenie w starych wersjach Minecrafta to było i jest coś czego mi brakuje aktualnie w nowych wersjach. Ocieniowane tekstury były po prostu - ładniejsze? Never mind... Przede wszystkim dawały mi one większą satysfakcję z granią bo czułem, że jest to coś więcej niż "cukierkowy świat" aktualnych wersji minecrafta.