Nie było lochy przy nich, dwa może po 20 kg ważyły, a 2 pasiaki. Była tylko obserwacja, bo jedyna szansa dla tych maluchów, to trzymanie się tych dwóch, które potrafiły znaleźć pokarm. Darz bór
Nazwa kanału mówi sama o sobie - las bez gadania - generalnie emocje jak na grzybobraniu, ale nikt nie kazał Ci oglądać. Jeżeli oczekujesz, że z grzybów wyskoczą smerfy, to nie na tym kanale, nie ta formuła. Pozdrawiam
Lisy jako gatunek drapieżny jest oczywiście potrzebny w łowisku, problem pojawia się, kiedy jest go zbyt dużo (prosta kalkulacja mówi, że jeden list widziany na polu, to trzy inne, których nie widać). Nadmierna populacja lisa jest destruktywna dla innych gatunków, m.in. drobne ptactwo kurakowate (kuropatwy, bażanty) zostały niemal całkowicie wyniszczone w mojej okolicy przez lisy (oczywiście nie tylko one, do tego koty domowe, krukowate i inne ptactwo drapieżne im w tym pomogło). Do tego lis jest w stanie skutecznie polować na małe sarny samemu nie posiadając realnego konkurenta w środowisku. Kiedyś wyniszczyła je wścieklizna, ale choroba w wielu rejonach została praktycznie wyparta lub jest zwalczana, co zwiększyło długość życia tego gatunku. Mam nadzieję, że dość wyczerpująco wyjaśniłem. Miłego dnia
Ja wczoraj widziałem świeżo porządnie poobcierane drzewa, ale nic nie znalazłem. Mam pytanie gdzie jest największą szansa na zeszłoroczne zrzuty? Pozdrawiam
Zeszłoroczne zrzuty... Na polach zaorane, na łąkach wyzbierane. Pozostaje las, polecam gęste młodniki, ale szanse są małe, ściółka zakrywa zrzuty. Powodzenia