Tomasz Lis (ur. 6.03 1966 w Zielonej Górze) - dziennikarz i publicysta. W latach 1990-1997 dziennikarz Telewizji Polskiej; prowadzący Wiadomości, sprawozdawca parlamentarny.W 1994-1997 korespondent TVP w USA. W 1997-2004 dziennikarz TVN; współtwórca, szef redakcji i prowadzący główne wydanie Faktów. W latach 2004-2007 pracuje w Polsacie jako komentator Wydarzeń, prowadzący talk-show Co z tą Polską?. W latach 2008-2016 prowadzący autorski program publicystyczny Tomasz Lis na żywo na antenie TVP2. Związany m.in. „Polska The Times” i „Gazetą Wyborczą”. W latach 2010-2012 red. nacz. „Wprost”, w latach 2012-2022 red. nacz. „Newsweek Polska”.
Trzykrotny laureat nagrody Grand Press dla dziennikarza roku (1999, 2007, 2009), dziewięciokrotny laureat Wiktorów, w tym Super Wiktora (2006), dwukrotny laureat Telekamer (2002, 2006), laureat Nagrody Kisiela (2005), a także jednej antynagrody. W 2014 został odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. #TomaszLis
Lech byl wielki dopoki karty zostaly odkryte. Teraz to jest wielki Bolek. Za czasow II wojny sw. nazywali takich konfidentow szmalcownikami. Wiele ludzi przezylo gehenne na przesluchaniach przez milicje obywatelska dzieki temu wielkiemu Lechowi.
Wałęsa miał farta, że znalazł się w odpowienim czasie w odpowiednim miejscu. I potrafił to wykorzystać. Jego prezydentura to już niestety porażka. Nie zapominajmy, że to Wałęsa wykreował Kaczyńskich , co notabene sam uznaje teraz za swój największy błąd.
Pierwszorzędny demokrata, arystokrata dziennikarstwa - tytuł nadany przez generalissimusa Jaruzelskiego - w sierpniu 1980 wypoczywa nad Baltonem pod czujnym okiem rodziców. Zapewne rodzice, jako przodująca klasa robotnicza nagrodzeni owym Balatonem przez FWP. Bo przeca to było powszechnym zwyczajem w PRL-u - nieprawdaż? Słuchajcie ludzie, słuchajcie i oni tam nad tym Balatonem i w domu, co robili: słuchali Radia Wolna Europa, no coś podobnego!
Boże, ten czlowiek się stacza,kiedyś taki opanowany,pewny siebie,a teraz obraz nędzy i bidy,katastrofa,nienawiść go zżera czy ta jego 3 żona tego nie widzi? UPADEK ,TEGO bełkotu nie da się słuchać,już nic się klei ,język, słownictwo 10 poziomów w dół.Widze juz niedługo upadek może nieoze znaleźć słowa odpowiedniego słownictwo na poziomie 3 klasisty,nie obrażając uczniów,katastrofa ,nic się nie trzyma kupy,pogubiony,zagubiony,splatany.Prosze o opine biegłych.
Bełkot? Wręcz przeciwnie. Wszystko się klei. Oczywiste jest to, że Pan Tomasz nie jest w formie fizycznej takiej jak kiedyś. Każdy to widzi i wie. Jeśli chodzi o treść wszystko się zgadza. Niewielu dziennikarzy w tym kraju było tak imiennie atakowanych i systemowo niszczonych jak Pan Tomasz. Pozostał sobą i mówi to co myśli. Jestem z Panem Tomkiem na dobre i złe bo był i jest w elicie polskiego dziennikarstwa. Jeśli pragnienie wolności, demokracji, praworządności jest bełkotem to czym są przemowy Kaczyńskiego ?
Matka Boska w klapie to znak firmowy Lecha Wałęsy, niestety religijność Pana Lecha doprowadziło do ogromnych wpływów kleru i Kościoła w Polsce, czego skutkiem jest teraz ogromne poparcie dla PiSu...
Lech Wałęsa to był i jest ludzki gigant! Nie lubię go osobiście i drażni mnie jego przerośnięte ego, ale jednego nie można mu odmówić. To jest człowiek legenda. Poświęcił całe swoje życie Polsce. Poświęcił siebie i rodzinę, by wyciągnąć Polskę z bagna komunizmu. Był głównym motorem zmian cywilizacyjnych w Polsce. Wałęsa nigdy nie był intelektualistą, ale potrafił zgromadzić wokół siebie mądrych ludzi i dać im napęd do tego by robili mądre rzeczy. Myślę że Kaczyński ma potężny kompleks Wałęsy. Tyle że Kaczyński to inteligentny psychopata i makiawelista, który otoczył się najgorszym szlamem ludzkim, kanaliami i złodziejami.... i jedynym osiągnięciem tego "intelektualnego karła" jest dewastacja systemu demokratycznego. Kaczyński to antyteza Wałęsy. I to jest chichot historii. Szkoda tylko że Lechowi Wałęsie nie udało się wyeliminować politycznie najgorszych politycznych bandytów i zwyrodnialców polskiej historii nowożytnej....Lecha i Jarosława Kaczyńskich. Jeśli Lech Wałęsa to czyta, to go pięknie pozdrawiam. JEST PAN WIELKI !!!!!
Zawsze popieralem Prezydenta Walese, rozumialem go, jego skroty myslowe, przenosnie, kolorowe porownania i niedopowiedzenia, w odroznieniu od niektorych moich kolegow i nie mowiac o niektirych dziennikarzach z zagranicy.❤❤❤👍👍👍
Brawo, piękna opowieść. Przyłączam się do życzeń dla pana prezydenta Wałęsy. Doskonale pamiętam te podniosłe chwile. Porównanie do rzodkiewki - majstersztyk.Tak, stanowczo zbyt mało doceniamy osoby za życia. Dopiero jak odejdą to piękne mowy się pisze. I co komu z tego? Pozdrowienia dla pana, Redaktorze.