Super, szkoda, że nie pokazaliście pięknych graffiti na ścianach bloku typu "CRACOVIA DAJE DUPY NA KOMENDZIE", albo zaniedbanych trawników, na których porozwalane są butelki po wszelkiego rodzaju alkoholach. Gdzieniegdzie też można spotkać śpiącego pijaka lub agresywnego gimbusa. Cały urok Gminy Alwernia potęguje też fakt, że nie ma tam absolutnie NIC do roboty dla przeciętnego nastolatka, poza szlajaniem się po Osiedlu Chemików. Z całego serca polecam to miejsce.