Enklawiduum chodzę do szkoły dwujęzycznej w weekendy, ponieważ dostaję Seal of biliteracy języka polskiego. Dumb and useless to memorize a poem either way
Filmik fajny,czasami też nie stronię od przekleństw ale akurat w filmiku nie bardzo to pasuje publicznie,nie oglądają tego tylko nie grzeczni chłopcy.Uwaga poza filmowa ,w takim środowisku jak jest rzeka Bug powinien być całkowity zakaz używania w łodziach silników spalinowych.
jak ten aktor bo nie nazwe go wedkarzem bedzie mial kiedys akwarium w domu to max obsada gupiki proponuje bo mieczyk czy molinezja to moze go do zawalu doprowadzic ewentualnie jak gupiki byly by za ostre to proponuje slimaki swiderki one zyja w dnie to go nie przeraza
ciekawe jak by zareagowal jak u mnie w bagnie wziąl by mu 30 cm karas pewnie by krzyczal co to jec o piiiiiiii to yeti ha HA ALE TEAM SZAL KARASIA PL A ogólnie wiocha pl
nie chodzi mi oczywiscie o film wedkarski poczatek super ale ten aktor wynajety przez jakas tam firme we dkarska prostak dworus zal go slucha wiekszego suma mam w akwarium az sie boje jak tego dnia rybak mialby 2metrowego suma bo by sie chyba zesral bo chyba nie wierzycie zo go zlowil wiem ze nie bo wiem placa 75 zl za kg byle byl w dobrej ka ądycji zenada hahahaha
Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie. Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie. Panno Święta, co jasnej bronisz Częstochowy I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem! Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem (Gdy od płaczącej matki pod Twoją opiekę Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu Iść za wrócone życie podziękować Bogu), Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono. Tymczasem przenoś moję duszę utęsknioną Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych, Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych; Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem, Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem;
Gdzie bursztynowy świeżąb, gryka jak śnieg biała Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała A wszystko to przepasane jakby wstęgą, miedzą zieloną Na niej z rzadka ciche grusze siedzą