Witam was drodzy widzowie. :) W sumie to nie widzowie, też was witam. Zawitaliście na kanał pełen: starej motoryzacji, nonsensu i majsterkowania. Staram się robić filmy na bieżąco ale raczej wychodzi mi to na 30%. Enyłej, endżoj :)
Pozdro 600 - Wiertel 12_pl
TEN KANAŁ JEST DLA WIDZÓW +13. OGLĄDAJĄC GO POTWIERDZASZ IŻ MASZ UKOŃCZONE 13 LAT. TWÓRCA KANAŁU NIE PONOSI KONSEKWENCJI W PRZYPADKU GDY OGLĄDAJĄ GO WIDZOWIE PONIŻEJ 13 ROKU ŻYCIA. THIS CHANEL IS FOR +13 VIEWERS. WATCHING IT YOU CONFIRMS THAT YOU ARE 13 YEARS OLD. CREATOR DOES NOT TAKE ANY RESPONSIBILITY FOR WATCHING IT BY VIEWERS BELOW 13 YEARS OF AGE.
W wakacje jezdzilismy do Murzasichla. Gazda mial taka Jave. Robil za drwala w lesie. Chalupa z bali, bez lazienki. Za potrzeba - za stodole. Ale Jawe mial zacną. Gang do dzisiaj pamietam. Chociqz czasami emzetka droga przejechala i jej gang bardziej wpadal w ucho :)
Moje wyrazy uznania, naprawdę świetny film. Dziękuję. Pytanie: do czego służy ta dźwignia na kierownicy (dźwignia z 1 pasażerem lub 2 pasażerami, po prawej stronie stacyjki?
Пан,у мяне Даелім VS 125.Паршнявая ўсталявана на 150 сс.1997 год.Прывезены з Польшчы.Добры,невялікі круізер. А касіць трэба не так.Каса паралельна зямлі,пятачкай касы па зямлі вядзецца. Ведаючы беларускую мову,разумею ў асноўным,што Вы кажаце.😊
Rozbiórka połowiczna, czekałem np. na wymianę klawisza magnetofonu (dzyndzel się łamie i przewijanie nie działa) - robiłem to, ale jakoś nie było perfekcyjnie.
To bylby wspanialy motocykl, jak na tamte czasy, jednak byl tragiczny mechanicznie. Strasznie badziewne wykonanie. Ciezki? 186kg jesli dobrze pamietam to ciezki? 😊
Silnik nie testowany bardzo kapryśny źle ułożyskowany dwurzędowe łożysko o d strony alternatora wyrabia się szybko potem środkowe dwa padają i wał zaczyna się kolebac i problem z zapłonem tej mocy to jest może 19 km waczacx tylny za mieli wygina się na zakrętach separator rozdziału mieszanki lubi się obracać i tłoki go ścinają zawsze lewy cylinder dostaje mniej paliwa dlaczego nie wie nikt silnik pracuje chalasliwie tłoki spasowane z dużą tolerancja fabrycznie dlaczego wał siada po 10 tys taka prawda reszta jakoś się trzyma ❤❤❤❤❤❤
Witam serdecznie mia)łem kiedyś ten motocykl tylko biała miał jedą wadę jak akumulator padł i ci zgsł to już jej nie odpaliłeś czyli zostało pchanie jej
Fajna recenzja,przyjemnie się słucha.Akurat na IGG zobaczylem tą gre i zastanawiałem się czy nie pobrać. Wydaje mi się,że ta gra ma potencjał więc żeby nie psuć sobie dobrego zdania o tym tytule to zostawię ją na przyszłość
No E38 to jest seria 7 więc nie zbyt nadaje się do ścigania a raczej wożenia się. A co do upośledzenia raczej bym się zgodził co do E65 bo E38 miało to coś (świetną linie nadwozia , fajną game silników nie licząc 2.8 bo to ledwo ruszało z miejsca)
Zapomnialem w moim oryginalnie pod siedzeniem przy lampie byly klucze,miejsce na jakas szmatke czy latki do dętki i jakies drobne pierdolki.Swego czasu jak wiecej jezdziem ok.120km w jedna strone mialem zalozone radio samochodowe pod owiewka nad lampa i dwa glosniki przy lusterku,w miescie ludzie sie ogladali gdzie to gra.
Jawa jak na tam te czasy wymiatala nawet MZ 250 jesli wszystko bylo dobrze spasowane i dotarte,a w trasie MZ 250 siadala,grzala sie,a 251 jadac w dwie osoby po 20km bylo koniec jazdy,poprostu puchła latem,nie przy 80km/h tylko szybciej,a Jawa moglem spokojnie w trasie smigac 120 i nie palila duzo.jak iglica w gazniku byla ustawiona na mniejsza dawke,orginalnie byla na duza dawke na docieranie,w instrukcji bylo podane by zmienic ustawienia na iglicy, to ponizej 5 ki palila.Jezdzilem w latach 90 i po 2000 przeszla na stan u Ojca,ojca od dawna nie mam,ale Jawa nadal stoi zakurzona od kilkunastu lat i czeka na uruchomienie.Silnik rozbierajac stosowano wtedy hermetyk na polaczenia karteru.Przy rozbieraniu i montazu trzeba bylo uwazac by nieuszkodzic walu i czesci uluminiowych.Przedni hamulec dobrze wyregulowany potrafil zablokowac kolo,tyl blokowal bez problemu.Mam czarna ts z 90 roku z podniesionymi wydechami,tak mam w papierach,ale jest starsza zakupiona w polmozbycie jako uzywana z importua.zalozona owiewke na reflektor z wysoka ciemna szyba.na gmolach dwa halogeny,stelarz metalowy pod torby.Z gaznikiem problemu nie bylo.sprzeglo dzialalo bez problemu i z klamki i z nogi,kwestia regulacji.Z odpalaniem tez nie bylo wiekszego problemu po ustawieniu platynek,ustawiane na iskre i skok tloka.Jedynie olej przy automacie mi sie saczyl,ale dzieki temu byl smarowany lancuch,nie wiem czy wada uszczelnienia bo nowe nic nie dawalo czy specjalnie tak bylo by łańcuch mial smarowanie, łańcuch nadal oryginalny..Czesci nowe mozna kupic do tej pory na allegro,praktycznie wszystko ale rur wydechowych nie znalazlem,nowa instalacja,tloki,wal,skrzynia biegow,lagi itp.Waga nie wiem czy wazyles ale w ksiazce ma 120kg na sucho i latwo sie manewruje,a jak sie przewróci bez problemu ja podniesiesz.obecny mój ma ok.260-280kg podniesc go potrzeba wysilku.zwlaszcza jak jest zaladowany kuframi.Niedawno znalazlem oryginalna ksiazke do niej i wkoncu mam troche miejsca wiec moze przywioze ja do siebie by uruchomic i odnowic sprzeta.Pozdrawiam.z Poznania.
Tylko z czym to porównujesz? Z polskimi konstrukcjami? Ojoj - nie było żadnych wartych uwagi. Porównywanie motocykli z okresu ZSRR do japońskich - też słabo. Na tamte czasy Jawa 350 TS była jednym z najlepszych motocykli (2 suwów) tamtej epoki. O dekady wyprzedzała polskie konstrukcje. A jeśli ktoś na wsi chciał orać motocykl i nie potrafił jeździć, to każdy by rozwalił.
Panowie miałem tak umowę koniec lat 80 i 90 nawet dwie z tym niby sprzęgłem automatycznym jest tak z prawej strony jest taki cięgno na przedłużone szpilką która Wyciska sprzęgło przy szybkim wciśnięciu biegu 1 i trzymaniu go motocykl nie ruszył ale po delikatnym puszczeniu go i dodanie gazu ruszał jakby miał automatyczną skrzynię biegów ta sama sytuacja była w cz 175 Ja bardzo dobrze wspominam te motocykle w tamtych latach były proste w serwisowaniu i naprawa wszystko proste i bez jakichkolwiek udziwnień A jeśli chodzi o tą podporę wału znajomy fryzjer narzędziowy dorobił mi ją ze stali itable Łączka nie wystąpiła gaźnik wystarczyło zamontować fajny filtr pomiędzy bakiem a gaźnikiem i dbać o paliwo przez parę lat pracował jak nowe ewentualna wymiana pływaka i dobre czyszczenie po sezonie wiadomo ten motocykl wymagał więcej dbałości o detale ale wspominam go bardzo dobrze jak na tamte lata wolałem go niż MZ planuję znaleźć dobry egzemplarz lub do małego remontu i go sobie odrestaurować Pozdrawiam
The Panzer IV would no way in hell have been able to make that shot... We all know Tanks have zero traction in real life... I base this purely off of my experience in War Thunder...
Odniosę się do filmu i braków. W tamtym czasie wykonałem około 8 remontów silnika CZ 350 i Jawy 350 TS. W Jawie zacierały się namiętnie łożyska w środku wału. Lekarstwo było wtedy jedno, tylko rosyjskie łożyska dawały po remoncie dozgonne czasy jazdy. Sprzęgło często w TS wymieniano na te z poprzedniej wersji Jawy, ponoć pasowało i mniej stukało przy wbijaniu pierwszego biegu. Zegary w Jawie do ostatniego modelu to wizualna katastrofa, w CZ 350 było lepiej, podobnie z tłumikami CZ 350 o niebo lepiej pyrkała...😅 Co do jazdy bez klamki sprzęgła, zdarzało mi się jeździć po 3 tygodnie z urwaną linką sprzęgła. Silniki Jawa/CZ miały mechaniczny quick shifter. Który wyprzedzał swoje czasy, a był prosty jak drut. Półksiężyc jest zapodany przy kopadle a zarazem dźwigni zmiany biegów. Więc jak ktoś chce to biegi wrzuca bez sprzęgła. To samo z ruszaniem ... czy zatrzymaniem. Kłopot tylko w jednym, jak ktoś zatrzymuje się trzymając sprzęgło, musi trzymać dźwignię nożną do dołu lub góry a hamować tylko przednim hamulcem ponieważ prawą nogą podtrzymuje motor. Ja sobie wcześniej wybrałem luz. .. Dwie sprawy w Jawie i CZ były bolączką zapłon oraz gaźniki ... Dziś te sprawy lepiej się załatwia niż w czasie mojej młodości 😅
Tlumiki bardzo szybko tracily swe wlasciwosci i z dosc ladnego gangu robilo sie irytujace pierdzenie juz po parubtysiacach. Straszny to byl badziew jakosciowy choc zalozenia, np ten kopniak polaczony ze sprzeglem "quickshifter", bardzo dobre
Kolego, w żadnym wypadku nie jezdzij z tym zasobnikiem brezentowym dotykającym rury wydechowej. Brezent szybko zaczyna się tlić - w ten sposób niemal bym spalił swoją Jawę 25 lat temu!
Miałem Jawę TS 350 miała swoje plusy i minusy największym minusem było dla mnie to że była wysoka i toporna .😳 Odwieczny problem tamtych czasów co lepsze MZ ETZ 250 czy JAWA TS 350 🤔 Nie wiem co lepsze? Mi osobiście o wiele lepiej jeździło się MZ ETZ 251 Pozdrawiam serdecznie LwG 🖐🏼
Podpora wału raczej przy wyjmowaniu wału się skrzywiła. Podporę uszczelniałem na poxipol oraz wyżej te uszczelnienie przegrodę aluminiową między cylindrami. Jeżeli tego większość nie robi lub na silikon czy cokolwiek podobnego to się rozszczelnia momentalnie i Jawa nigdy nie będzie miała pełnej mocy ponieważ przepompowywuje ciśnienie do sąsiedniego cylindra podczas pracy tłoka.
Mam ts-ke i deluxa 85 rok. Stara konstrukcja ale jazda tym to poezja. Za małolata nie było mnie stać i za to teraz sobie pozwalam. Nowe motorki tego nie oddadzą