Cieszę się, że nagrałeś w końcu taki kawałek, który przedstawia realia uzależnienia, a nie go propsuje. Od 11 roku życia jestem uzależniony od alkoholu (8 lat) i od 12 roku życia od twardych narkotyków (7 lat, głównie m**fina i h**oina), to jak bardzo mi to gówno zniszczyło życie jest nie do opisania, ile razy trafiałem do szpitala, ile razy próbowałem się z*bić bo nie byłem w stanie już tego znieść. Niedawno ledwo uszedłem z życiem, po prz**awkowaniu trafiłem do szpitala z rozjeb**ymi wszystkimi organami, leżałem tydzień w śpiączce, a lekarze mówili mojej mamie, że bardzo prawdopodobne jest to, że tego nie przeżyje. Nie mówię tego po to aby się chwalić czy żalić. Chciałbym aby świadomość ludzi na temat uzależnienia i konsekwencji jakie te choróbsko niesie za sobą, była lepsza. Coraz to młodsze dzieciaki, 8/9 letnie popadają już w uzależnienia. TO NIE JEST ZABAWA! Niesamowicie wku**wia mnie to jak ćp*nie jest przedstawiane w filmach/serialach czy piosenkach. Idealizowanie tego doprowadzi nas do zgóby. Spójrzcie na to trzeźwo, życie to nie film i nie serial, a wy nie jesteście nieśmiertelni. Narkotyki niszczą życie. I to jest fakt. Niszczą wszystko co kochacie. Nic nie boli tak jak łzy i rozpacz, niemoc i ból waszych najbliższych.