Ten kanał powstał, żeby zachęcić wszystkich do poznawania prawdziwego żywego Boga, który nie przestał działać z mocą, mimo słabości i błędów ludzi Kościoła. Mam nadzieję, że te filmy będą dla nas zachętą do przemieniania swojego myślenia, szukania mądrości w Słowie Bożym i ufania Panu.
Jestem pielęgniarką, szczęśliwą żoną i we wszystkim co robię staram się kierować Słowem Bożym, a przez te filmy chcę zaświadczyć, że jest żywy Bóg, który daje poznać siebie i swoją wolę każdemu człowiekowi, który Go szuka przez czytanie Słowa Bożego i osobistą relację z Nim. Doświadczyłam Jego mocy wielokrotnie, m. in. gdy uzdrowił mnie w jednym dniu z depresji i bulimii i jestem przekonana, że Bóg chce działać z mocą również w Twoim życiu!
Pozdrawiam serdecznie wszystkich gości! :) - Hania Kapusta
Dla chcących wspierać ten kanał finansowo zamieszczam też numer konta bankowego ;)
Porządek musi być, bo wtedy znacznie lepiej się żyje, a niestety moja żona nie ma nawyku do utrzymywania porządku i często mam w domu bałagan, porozrzucane ciuchy gdzie popadnie, a w kuchni niepozmywane talerze. Gdybym jej nie upomniał o posprzątanie po sobie i nie pozmywał, to by tak leżało całe tygodnie. Już nie mam pomysłu, jak ją nauczyć porządku.☹
Wstawać wcześnie nie lubię choć i tak muszę ☺️, ale sprzątać lubię bo lubię czystość, także zgadzam się z filmem i cieszę się że w tej kwestii rozumiemy się z Bogiem i Jesteśmy jedno w tym ☺️pozdrawiam i błogosławię 🥰🔥🙌
Nie powinnaś nauczać. 12Bo niewieście nie pozwalam uczyć, ani władzy mieć nad mężem, ale aby była w milczeniu. 13Bo Adam pierwszy stworzony jest, potem Ewa. 14I Adam nie był zwiedziony, ale niewiasta zwiedziona będąc, przestępstwa przyczyną była. 1 Tymoteusza 2 12-14
Wow dziekuje bardzo za mega filmik 😮 dowod, ze jesli sie ciekawie mowi, mozna nagrywac dlugie filmy bo jednak ludzie beda sluchac bo ich to interesuje ❤❤❤❤super! Ja nie pomyslalam o tym sposobie ukladania ubran przez Jezusa...tez bardzo lubie tak wyobrazac sobie i domniemywac rozne rzeczy. Super że korzystasz z roznych przekladow. A znasz biblie dynamiczna NPD? Ostatnio zaczelam ja czytac i ona wlasnie tez daje mi takie nowe swiatlo bo nie jest doslowna wiec ma wiecej miejsca na interpretację, lateiej mi zrozumiec ten tekst, na aplikacji biblia jest :) takze polecam. Powiem Ci Siostro ze zachecasz mnie zeby rowniez wrocic do nagrywek tu na kanal na yt, juz mi troche tego brakuje 😊 to zawsze tez bylo dla mnie taka zacheta zeby bardziej poukladac swoje mysli na dany temat. pozdrawiam Cie cieplo❤❤❤
Mnie dodatkowo motywują dwie myśli. Jedna to że bałagan nieraz powstrzymywał mnie przed zaproszeniem gości, gdy kogoś spontanicznie spotkałam (a jednak gość w dom, Bóg w dom). A druga to wdzięczność za ogrom rzeczy, którymi Bóg mnie obdarował. Jak czuję, że mam nadmiar ubrań, biżuterii czy innych rzeczy, chcę żeby kogoś te moje nieużywane rzeczy ucieszyły, żeby posłużyły. Zaczęłam wystawiać fanty na lokalnej grupie, gdzie mama zbiera dla chorego synka na operację. To jest świetne, bo przy okazji przekazywania wylicytowanych fantów poznałam sporo ludzi i mam poczucie wspólnoty z osobami o dobrych sercach 😊 A w ogóle mój 4-latek lubi odkładać rzeczy na miejsce i podziwiać swoje kolekcje samochodów, misiów, itd. A ja trochę się od niego uczę, że to może dawać radość.
Dziękuję kochana Haniu 🙏❤️ Jestem minimalistką, ale potrafię też zrobić niezły bałagan, jednak często sprzątam, a może bardziej porządkuje swoją przestrzeń, bo gdy mam dużo chaosu wokół siebie, mam również chaos w głowie i nie mogę się na niczym skupić. A w takiej uporządkowanej przestrzeni jest też mniej rozproszeń na modlitwie. Błogosławionego tygodnia! ❤️🕊️
Haniu Kochana, pamiętaj jednak by myjąc okna nie szorować za bardzo ram okiennych, żeby znowu któraś z klamek na filmiku nie odpadła. ;) Uwielbiam Cię słuchać. ♥
Dziękuję Haniu❤Super trafiłaś z tematem, uczę się porządkować moj dom, to tak samo jak dbanie o własne serce , myślę że Bóg chce abyśmy byli piekni wewnątrz i na zewnątrz 😊 Pozdrawiam ❤
Oooooo - ładniejsza część Mikołaja w jego studio😃 😉 Ja dziś posprzątałam serce i podniosłam ducha przy kratkach konfesjonału ;) I jestem taaaaka szczęśliwa, że się pochwalę ! 🤍
Haniu,mogę Ciebie słuchać i słuchać..prawdziwa uczta dla ducha,zapalasz moje poranione serce,które często się zniechęca.Dziękuję i pozdrawiam serdecznie❤
Witam❤ Jestem tutaj nową obserwatorką,piękny wartościowy kanał.Twoje slowa ,sposób w jaki je nam przekazujesz,są poruszające,słuchając czuję pokoj w sercu.Dziękuję i pozdrawiam 💐
Porządek wiąże się też ze zdrowiem…wydaje mi się, że nieraz po prostu brak sił … Na pewno przytoczone Słowo Boże jest wielką pomocą w „walce z nieporządkiem”… Bóg zapłać …🙏❤️
Pewnie:) jednocześnie widzę jak wiele moich sił pochłania nieporządek. Okazuje się, że to nie dyscyplina mnie często męczy, a jej brak 😅 Oczywiście są różne momenty w życiu, są dzieci, zwierzęta, problemy z kręgosłupem 😉 itd. Dlatego codziennie modlę się jak psalmista z Ps 119 - Boże prowadź mnie i pouczaj jak mam dziś wypełniać Twoje przykazania! ❤🙏😃
Izrael miał bardzo głupie prawa. Ubój rytualny (szechita) jest nie tylko okrutny. Jest też bardzo niehigieniczny. Halal też. Okrutny bo bez ogłuszania. Niehigieniczny bo popdcina się naczynia krwionośne, tchawice i przełyk razem. Zwierze w stresie wymiotuje, serc pracuje z ogromną szybkościa i treśc pokarmowa ze żwacza (mowimy o przeżuwaczach) jest respirowana do przeciętych naczyń i roznoszona po tuszy. 100% ćwiartek przednich i 60% tylnych jest wysmarowana gówienkiem od środka. Smacznego. Badania wykazały że oso0by mające na biurku pozorny bałagan szybciej odnajdują potrzebne rzeczy niż ci mający ścisły porządek. Do tego nie tracą czasu na porządkowanie biurka. O ideale kobiety jako automacie sprzątająco- piorąco- gotującym wypowiadać się nie będe. To jest chore, ta dzielna niewiasta. Byłam kiedyś tłumaczką, kierowcą, mechanikiem w grupie polskich sprzątaczek. Te głupie baby cały wolny czas poświęcały na sprzątanie swojego mieszkania. Ja wychodzilam z założenia że skuteczniejsza jest praca głową niż rekami- uczyłam się duńskiego. Czyli wg. nich bezużytecznie leżałam na kanapie, w bałaganie. Prosze zgadnąc kto lepiej na tym wyszedł? Moja siostra twierdzi że sprzatanie nie jest dla osób normalnych ani trzezwych. Ile się trzeba nabełkotać by zmusić kobiety do prac domowych. I zrobić im sieczke z mózgu
@@kasial2335 to diabeł mówi przez dziecko fakty o życiu o kimś umarł żeby rodziciom powiedział?Skoro uważasz że nie ma reinkarnacji to jest np szpital jedno dziecko jest zdrowe dożywa starości a drugie szybko umiera to co Bóg ukarał za grzechy kogo skoro dziecko nie zdążyło na grzeszyć
Fajny materiał, ale trochę duchowości lękowej, plus słabsi ludzie mogą to bardzo źle odebrać. Osobiście jestem pedantką, więc nie chodzi mi o przyzwolenie na bałagan. Trzeba sobie umieć też odpuścić. Mikołaj skończył teologię i bardzo dużo duchowości lękowej na kanale widzę, ostatnio w osobistej rozmowie studia teologiczne odradzał mi sam ksiądz Muszala. Właśnie ze względu na duchowość lękowa i niezreformowane nauczania.
Pytanie, co masz na myśli mówiąc Kościół :) Mój mąż zróbił świetne wykłady ,,Cisna Brama" na kanale Dobra Nowina, w których pokazuje, że nie tylko Słowo Boże, ale także Doktorzy Kościoła (tradycja) wypowiadają się przeciw podejściu psychologicznemu, zwłaszcza przeciw miłości własnej. Jeżeli Słowo Boże i Doktorzy Kościoła są niewiarygodni to nie wiem kto jest ;) Szczerze zachęcam do poczytania i zagłębienia się w temat, bez lęku 😉 Mikołaj też nie każdemu by pewnie polecił studia teologiczne, to o czym mówi na swoim kanale jest przede wszystkim owocem Jego własnej ciężkiej pracy i czytania Biblii oraz tekstów wczesnych chrześcijan i późniejszych doktorów kościoła. Myślę, że do takiej pracy, poznawania Słów Jezusa i tradycji, jest powołany każdy katolik, który chce świadomie wierzyć. Nie ma czego tu się bać :) Zachęcamy do czytania i poznawania Pana, szczególnie przez Jego własne Słowo :)
@@PoznajmyPana Kościół Katolicki nie odrzuca psychologii ani psychoterapii. Spojrzenie Kościoła na człowieka, przez wieki podlegało rozwojowi. Kiedyś był trend w teologii, żeby odrzucać to co naturalne, ludzkie. Obecnie tak nie jest. Obecnie mówi się, ze należy kochać również samego siebie, że uczucia są potrzebne, że trzeba się im przyglądać. Obecnie Kościół przyjmuje odkrycia psychologii. Pisząc Kościół mam na myśli i dokumenty Kościoła, w których mówi o pożytku nauk przyrodniczych, duchownych którzy sami często są psychologami i terapeutami ,uniwersytety Katolickie na których wykładana jest psychologia, seminaria duchowne i zakonne na których klerycy mają wykłady z podstaw psychologii. Wielu księży osobiście przechodził psychoterapię. Psychologia i psychoterapia da bardzo potrzebne.
@@PoznajmyPana tak mnie zmotywował że troszkę ogarnełam nieporządek od razu po obejrzeniu hah , w poniedziałek jednak planuje większe sprzątanie 😅 ❤️😃 a teraz czas na uwielbienie Pana śpiewem 😃
Droga Haniu - pytanie bardzo przyziemne ale… zaspokój moją ciekawość i powiedz co to spadło za ściany pod koniec filmiku? Dziękuję za Twoje nagrania - zawsze mnie budują.
Mikołaju myślę, że jak najbardziej można iść za takimi natchnieniami i szukać ich bo Pan chce do nas mówić i bardzo cieszę się, że ty o tym mówisz bo wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że Bóg może z nami rozmawiać.
Nie pojmuję, dlaczego jesteście członkami kościoła rzymskokatolickiego. ŚJ łatwo rozszyfrowaliście, a fałszywej nauki krk nie potraficie? Wiara w istnienie Boga i fakt, że jest On Trójjedyny nie jest wiarą zbawczą. Demony wierzą i drżą. Nie trzeba być profesorem teologii i hebraistyki, żeby zobaczyć, iż doktryny katolickie stoją w sprzeczności ze Słowem Bożym. Choćby cześć oddawana Maryi z objawień (nie mylić z Marią z Biblii). Można na różne sposoby zaprzeczać, że ta cześć jest inna, mniejsza niż cześć oddawana Bogu. Ale fakty są jakie są i prawda leży tam gdzie leży, a nie na środku. Uwielbienie i czczenie, choćby poprzez ilość świąt, ilość nazw kościołów katolickich jest wielokrotnie większe niż cześć oddawana Bogu. A traktowanie Maryi z objawień jest w kościele katolickim czysto Boże. Bo jak inaczej nazwać fakt zwracania się do niej jak do Boga. Czy ktoś oprócz Boga może słyszeć modlitwy głośne, ciche lub nawet te w myślach setek tysięcy czy milionów ludzi na całej Ziemi? Kiedyś kolega w pracy powiedział do mnie, że przykazania z katechizmu różnią się względem słów Boga(!) wypowiedzianych do Mojżesza w Biblii. Pojechałem do rodziców, bo tam była Biblia, przeczytałem i krk odrzuciłem. Proste. Później już było prościej. Chrzest niemowląt, kapłani, świątynki, czyściec itp. Niebiblijna bzdura. Naprawdę wieczność ma znaczenie. Biblia w tej kwestii jest precyzyjna i jednoznaczna. Człowiek może zostać zbawionym tylko za swego życia. I tylko przez ofiarę Pana Jezusa. Wtedy jest wiecznie zbawiony także po śmierci. Człowiek niezbawiony za życia, po śmierci idzie na sąd w celu otrzymania wyroku na podstawie własnych uczynków. A, że na podstawie własnych uczynków nikt zbawiony nie będzie, to też mówi Biblia. Zbawienie jest wieczne, czyli nieodwołalne. Tylko z łaski Boga względem grzesznika i tylko przez wiarę. A nie wietrzne, zależne od sakramentów, dobrych uczynków, czy ofiar (czyt. napełniania kabzy wiadomo komu) za dusze w czyśćcu cierpiące.
„Człowiek niezbawiony za życia, po śmierci idzie na sąd". Dzięki uważnej lekturze Pisma Świętego dowiedziałem się, że umarli trafiają do grobu, i oczekują w nim na zmartwychwstanie (Koheleta 3:19,20; Jana 6:40).
@@lukasz9788 Proszę czytać uważnie dalej. W NT znajdzie pan taki tekst: J 5:24: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia."
@@biletdonieba Niestety, nie rozumie pan właściwie słów Jezusa, z Jana 5:24 ☹ „Niech wasze serca nie będą zatroskane. Wierzcie w Boga i wierzcie we mnie. W domu mojego Ojca jest wiele mieszkań. Gdyby było inaczej, powiedziałbym wam o tym. Tymczasem idę przygotować wam miejsce. A gdy pójdę i przygotuję wam miejsce, to PRZYJDĘ ZNOWU I PRZYJMĘ WAS DO SIEBIE, żebyście wy też byli tam, gdzie ja" (Jana 14:1-3). „Podobnie jak na skutek łączności z Adamem wszyscy UMIERAJĄ, tak samo dzięki łączności z Chrystusem wszyscy ZOSTANĄ OŻYWIENI, każdy według swojej kolejności: pierwszy Chrystus, potem W DNIU JEGO POWTÓRNEGO PRZYJŚCIA ci, którzy do Niego należą" (1 Koryntian 15:22,23; EŚP). „Nie chcemy, bracia, byście nie wiedzieli o losie tych, którzy UMIERAJĄ. Nie smućcie się zatem, jak inni, którzy nie mają nadziei. Jeżeli bowiem wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, to wraz z Nim Bóg PRZYWRÓCI DO ŻYCIA także tych, którzy zasnęli zjednoczeni z Jezusem" (1 Tesaloniczan 4:13,14; EŚP). Czy zauważył pan, że w powyższych słowach Biblia zaprzecza pańskiej teorii?
@@lukasz9788 Absolutnie Szanowny Panie. Powyższe wersety tylko potwierdzają, co napisałem. Powtórzę: wiara w istnienie Boga nie zbawia. Czy faryzeusz Nikodem był człowiekiem wierzącym? Niewątpliwie każdy odpowie, że tak. A jednak Pan Jezus powiedział, że nie wejdzie do Królestwa nikt, jeśli nie narodzi się na nowo. O jakiej wierze mówił Pan Jezus?
@@biletdonieba „Powyższe wersety tylko potwierdzają, co napisałem". Tak jak się spodziewałem, niczego pan nie rozumie z tego, czego uczył Jezus i apostołowie. Najlepszym się zdarza 😏Powyższe wersety, podobnie jak cała Biblia, uczą o zmartwychwstaniu do życia wiecznego, w czasie paruzji Chrystusa.
Jahwe istnieje od zawsze. Ponieważ nie miał On początku, nie może mieć matki. Anioł Gabriel, zapowiedział Marii: „Zajdziesz w ciążę i urodzisz syna. Masz mu nadać imię Jezus. Stanie się on wielki i będzie nazywany Synem Najwyższego" (Łukasza 1:31,32). Maria miała więc zostać matką Mesjasza. Podczas odwiedzin u swojej krewnej, Maria usłyszała z jej ust: „Szczęśliwa jest Ta, która uwierzyła, że wypełnią się słowa powiedziane Jej przez Pana [Jahwe]" (Łukasza 1:45). Jak wynika z kontekstu, czyli wersetu 41, Elżbieta pod wpływem ducha Bożego wypowiedziała słowa, które stanowiły potwierdzenie, że obietnica Boża, złożona Marii poprzez Gabriela, na pewno się urzeczywistni.
U mnie jak pukaja do drzwi to mama zawsze zabawnie mnie wola ,,Goska świadki" zawsze ja jestem wystawiana, rozmowy sa ciekawe schodze w rozmowie na to, co mamy wspolnego, pytam o to jak Duch Święty dziala w ich zyciu indywidualnie. Rozmowy sa długie jak do tej pory to Oni zawsze koncza i sie zegnaja. Kiedy rozmawiamy zawsze zgaduja,ze jestem protestantka 😅 ani im sie sni,ze katolik zna Biblie. Dopytuja o to kto mnie tego uczy w takim razie, tlumacze, ze Duch Święty 🤷🙂.
„ani im sie sni,ze katolik zna Biblie". Zapewniam panią, że Świadkowie Jehowy są świadomi tego, że nieliczni katolicy znają treść Biblii. Wiedzą też, że brakuje im właściwego zrozumienia tej Księgi, ponieważ jest ono darem od Boga, którego udziela On za pośrednictwem pokornych naśladowców Jezusa z Nazaretu, a nie teologów chrześcijaństwa (Łukasza 10:21; Dzieje 8:30,31, 1 Koryntian 1:27-29).
@@lukasz9788 tak, jest wielu świadków Jehowy lecących na tablecie z oznaczeniami po szkoleniach i nie ma tam poznania, ale twardo zaprzeczają występowania poznania u Katolika:) a Duch Boży wieje kędy chce i szuka czcicieli w duchu i prawdzie.
@@-Malgorzata Nie jestem zaskoczony faktem, że zignorowała pani podane przeze mnie argumenty 🤔 Widać jak na dłoni, że nie interesuje panią prawda biblijna, ale wyłącznie potwierdzenie aktualnych poglądów. Smutne to ☹
@@-Malgorzata Nie jestem zaskoczony faktem, że moi rozmówcy, ignorują podawane przeze mnie argumenty. Smutek wywołuje świadomość, że osoba podająca się za chrześcijankę, nie jest zainteresowana prawdą biblijną, ale wierzy w to, w co chce wierzyć ☹
w ogóle szkoda, że się nie nagrało ;) u mnie to się Jehowych zawsze przegania "wspólnym odmówieniem Zdrowaś Maryjo" :P ale podejście Mikołaja jest niezwykle dojrzałe i konstruktywne, wysłuchanie i uświadamianie, bez zmuszania, a proaktywne. Faktycznie ich zaangażowanie, zawsze to są ludzie dobrze wyglądający, schludnie ubrani, w miarę zadowoleni, jakby im płacili w zasadzie, chociaż sam ten odłam nie cieszy się dobrą sławą jeśli ktoś ma taką rodzinę... Ja z kolei słyszałam u księdza w Wawie na kazaniu raczej treści w stylu, że przymuszanie do wiary nie pomaga i nie należy tego robić, w sensie nawet bym powiedziała mówić o swojej wierze czy rozmawiać/przekonywać, ja się z tym jednak nie do końca zgadzam, bo bierność jest też najgorsza, chociaż jak widać Duch Święty też radzi sobie świetnie sam.
Ojciec Mieczysław Łusiak odmiennie przedstawia naukę Kościoła niż tutaj usłyszałam. Nieco inne rozumienie przesłania Boga w Ewangelii. Mnie jest ono akurat bliższe niż zestawianie ze sobą cytatów bez uwzględnienia kontekstu. Często gdy zestawiam ze sobą różne cytaty ewangelicznych słów Jezusa wydają się być sprzeczne. Nauka o Bożym miłosierdziu bardzo pomogła mojemu sercu w zbliżeniu do miłującego zawsze patrzącego z życzliwością na mnie - swoje dziecko za które oddał swoje życie ziemskie.