Lew Starowicz jak zawsze z wielkim poczuciem humoru a przy tym wybitny specjalista w swojej dziedzinie przemily facet o nowoczesnych pogladach jaka szkoda ze juz go więcej nie zobaczymy bardzo piękny wywiad dziękuję
To co Pan profesor mówi o idealnym kochanku , to prawda. Miałem jedną kochankę i zakochała się wemnie z wzajemnością , nie tylko za seks, ale za czułość i pieszczoty całego ciała w ciągu dnia "kochaliśmy "się często , bo każdy mój dotyk jej ciała powodował w niej pożądanie i czułość wspólnego seksu. Dziękuję Panie profesorze za wykład.
Pan Tomasz Zimoch,dla mnie nie doscigniony wzór komentatorstwa sportowego, zresztą wzór tego jakim trzeba być człowiekiem...Pan pochodzi z Łodzi,z miasta w którym ja się ożeniłem i mieszkałem wiele lat.Moja żoną była Alicja Szymańska ostatnio mieszkała na ul.Jesiennej,mam z nią córkę Lidke...Jest Pan nawet Posłem na Sejm,jest Pan moim rówieśnikiem Łódź...spokojnie mogę tak powiedzieć,to też moje miasto,bo mieszkałem tam wiele lat i to w różnych miejscach,z żoną mieszkaliśmy na ul.Telefonicznej w starym domku koło zajezdni tramwajowej,którego już dziś nie ma,za osiedlem akademickim w którym też bywałem w różnym,że tak powiem charakterze..."waletowanie",chyba nie obce jest Panu to słowo,pracowałem tam w spółdzielni studenckiej chodź nie byłem studentem,robota lekka i łatwa nie była ,naprawa dachów w miejscowości Końskie.Znalem tam mnóstwo osób,różnych ,poznałem nawet kiedyś Leszka Millera na ul.Piotrowskiej,z którym zamieniłem kilka słów.Duzo by opowiadać o tamtych czasach... Ale potem zawierucha życiowa, choroba i takie tam inne...w tym to najgorsze co spotkać mnie mogło ze strony ludzi,takich jak Kamil Samus z Cudnowa,Rodzina Maslykow i Zakrzewskich. Do dziś nie umie sobie znaleźć sensownej odpowiedzi na pytanie Dlaczego ?Tu we Włocławku gdzie obecnie mieszkam przy ul.Legskiej 38A ludzie zachowują się mówiąc oględnie dziwnie.Oni wszyscy wiedzą co mnie w Szychowie47 spotkało,nie mniej nikt z nich tych zwykłych ludzi ani tych pracujących w Urzędach ,w tym we Włocławskim Ratuszu mnie nie wspiera.Ciagle mami się mnie obietnicami, karmi tzw"Współczuciem"a tak naprawdę dalej nie szanuje i nawet okrada.Pan sam mówi o sobie,że jest Pan człowiekiem,który w naturze ma pomaganie ludziom.Ja jestem po tak dramatycznych przejściach a mieszkam praktycznie w ruderze,dawnym sklepie warzywnym.Ledwie tutaj przeżyłem zimę.Powiem Panu wprost,to jest jakieś nieludzkie traktowanie.To co dzieje się w tym mieście z pomocą takim ludziom jak ja to jest po prostu skandal,a te ich buńczuczne jakieś zapowiedzi pomocy to tylko właśnie współczucie i bujda na resorach.Odnosze wrażenie, że żyje w jakimś chorym na głowę spoleczenstwie.A jestem przecież osobom niepełnosprawna i to w stopniu znacznym.Moze Pan interweniował będzie w tej sprawie.Podaje tutaj swój adres i numer telefonu , telefonu z którym co i raz dzieje się coś dziwnego.Ludzie do których dzwonię z rzadka się odzywają ,nie odpowiadają na smsy,chociaż są sporadyczne wyjątki.Czesto potem jak już do próbuje skontaktować się z nimi ponownie zmieniają numery i się nie odzywają.Moj numer tel.to 726339203.Nie wiem czy Pan to przeczyta ale jeśli tak proszę o kontakt.Serdecznie pozdrawiam.Janusz Gajowiak.
Ja jestem idealnym kochankiem, potrafie to robic godzinami, raz bardzo delikatnie, innym razem zwierzeco. Wszelkie pieszczoty ciala kobiecego, kazdej czesci, idealne zdolnosci w palcach stymulacji pochwy. Idealny język, zmyslowosc, namietnosc. Przyjemnosc daje mi dawanie kobiecie przyjemnosci, stawiam to na pierwszym miejscu. Potrafie godzinami piescic kobiete, tak ze dwie godziny po wszystkim nogi jej lataja i pol nocy dochodzi do spokojnego oddechu. Od kazdej kobiety z ktora mialem intymnosc to slyszalem, nosza mnie na rekach po takiej intymnosci. Niestety moj charakter psuje wszystko, nissczy najpiekniejsza relacje, nie jestem w stanie zakochac sie w zadnej kobiecie, przejechalem sie na uczuciach wiem jak to boli, jak pieknie by nie bylo, nie jestem w stanie pokochac prawdziwie. One zakochuja sie nagminnie we mnie.
7.40 nie powiedziałbym żeby współczesna kobieta tak pragnęła tej czułości(zwłaszcza w łóżku).Wiem że to kwestia charakteru ale dzisiaj wiele kobiet pragnie raczej dominacji partnera nad nią w trakcie "roboty" gdyż jak wiadomo w dzisiejszych czasach mamy wielu mężczyzn komputerowo-biurowych a nie drwali czy budowlańców-ci pierwsi raczej nie wyzwalają żądzy seksualnych normalnej kobiety.Z kolei mamy nawałnicę silnych niezależnych kobiet więc taka tym bardziej nie będzie zafascynowana zalotami kogoś słabego fizycznie.
Słabe,wieczne oczekiwanie,że to facet ma zaspokajać kobiete we wszystkim i wszystkiego ma się jakimś cudem domyślać... Nie ma idealnych kochanków i nigdy nie będzie,tak samo jak nie ma idealnych ludzi,ani idealnych kobiet.Najlepszy kochanek to taki , który ma mądrą partnerke,która potrafi komunikować swoje oczekiwania ,potrafi wybaczać pomyłki oraz kocha swojego partnera.Przecież wiadomo ,że życie seksualne się zmienia w trakcie upływu czasu i doświadczenia.
Co ciekawe postawa Pani Dziennikarz sama uosabia problemy, które mają dzisiejsze kobiety. "Poznawanie się po kawałku", zamiast szczerości i otwartości (Jak się dowie o mnie pewnych rzeczy po czasie to już nie ucieknie), "Same wykastrowałyśmy mężczyzn" (Postawa narcystyczna, w której osoba wierzy, że ma tak duża kontrolę, że sama zmienia innych ludzi).
Najbardziej mi się podobało... jesteś piękną kobietą. Jakim trzeba być perfidnym i fałszywym, żeby takiej brzydkiej wronie wmawiać, że jest piękną kobietą.
Kariera Prof zaczyla w 1982 produkowal w pismach lokalnych wtedy wychadzacze Bytomski wieczur czy kolekcjonerski Relex taj potrzeba wymagala wladza ludowa 1987 mamy filma na granicy inicjatywa pewnego dzennikarza Janusza A. ktory tlumaczyl potrzebe tygodniowej zaloby po smierci Leonida i. Brezniewa z inna diva tvn obecna zarabiajacam w kontaktach najpierw w tvp po 120 tys zl w 2005 w rozmowach w radio zet pow stusunki Polskie / Niem. sa wazne bo jestem Niemka Janusz A. byl jak okazuje tw sb to pokazuje jaki elyty byla sa w Polscze kolejne pr Sekcesy Drozda 1983 /86 Swiat blizej w ktora autor Klechta nie mial na czesc matarialuw w pr. wplywu 1988 r owczesny przew Jan Dobraczynski Pronu zwrucil o usuniecie mat. erotycznych z pr Blizej Swiat i nie popularyzowanie prof. odp nie byla znana poblicznie.
....pojebane towarzystwo....niedojebane landary......dziadek ujezdzajacy stare suki..... wywlok sprawdzajcy paluchami glebokosc zenskiego odbytu..... idealny kochanek to facet po przeszczepie.......ktoremu wyciagnieto mozg a w jego miejsce wszczepiono macice.
Co może wiedzieć na ten temat facet ,który jest tylko nieco młodszy od Matuzalema i wszelkie emocje związane z seksem ma juz tylko w pamięci jako teorie .A na emocje nie ma innej metody jak tylko odczuwanie ,czesto bliskie obłędu .On może opowiadać tylko o " ruchaniu " .Zresztą może nigdy niczego innego nie doświadczył .Bo emocje to elitarne doświadczenie .
Dokładnie tak jest, jak Pan pisze. Zresztą - facet ten "namaścił" swojego syna na "naukowca", więc wszystko zostaje w rodzinie. Jak w "porządnej" rodzinie "polskich "naukowców", a właściwie przetwarzaczy zachodniej wiedzy. Polak nie odkrywa. Polak jedynie przetwarza.