Zastanawialiście się jak wygląda poznawanie świata robiąc to niezależnie, dojeżdżając wszędzie własnym środkiem transportu, śpiąc na dziko w namiocie, poznawanie każdego dnia nowych ludzi? To wszystko, a nawet więcej! :)
Witam ciekawy materiał na podróż do Chorwacji a w trakcie dla mniej obeznanych pomoc w aplikacji Zello polecam kanał STACJA CHORWACJA działa to jak globalne CB radio wystarczy aplikacja i internet do usłyszenia.
Póki co sytuacja spokojna, o ile nie pojawi się nic nieprzywidzianego, to powinno być dobrze. Oława wyszła z koryta, ale rozlewa się po polach i w granicach wałów.
Pływam od 43 lat, i w kajaku, i w kanu. Zauważyłem, że płaskodenne kanu na krętej rzeczce jest szybsze od kajaka, bo nie posiada kila i szybciej pokonuje zakręty. Nie dotyczy to Twojego modelu,. Pływałem identycznym i stwierdziłem że to wygięcie dna na rufie i dziobie bardzo pogarsza zwrotność , co może być pomocne na jeziorze ale na rzece przeszkadza. Byłem zdumiony, że moje kanu o długości 540 cm jest dużo łatwiejsze w prowadzeniu. Widzę, że wiosłujesz tą samą techniką co ja, a nie jakieś dziwne j-stroke z wykręcaniem nadgarstka. Ale uważam, że wiosło masz wyraźnie za krótkie. Proszę nie potraktuj tego jako krytyki, to są życzliwe spostrzeżenia starego wodniaka. Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia mojego kanału.
parę lat temu jak uczyłem się pływać na canoe to było ono dużo większe i z płaskim dnem. Wspominam je jako właśnie takie bardzo bezpieczne, zwrotne i trudne do wychylenia. Natomiast 4 lata temu jak zdecydowałem się na zakup byłem pewien, że one wszystkie pływają podobnie. W praktyce okazało się, że jednak to tanie rozwiązanie nie jest tym czego dokładnie oczekiwałem. Jednak na swój sposób przyzwyczaiłem się i pływanie sprawia przyjemność. Jednak gdzieś, kiedyś chętnie przesiądę się na "lepszy" model :) Wszystkiego dobrego!
@@drzemesio Jeśli masz zapał do majsterkowania to Twoje canoe można łatwo przerobić. Ściąć to wystające dno na rufie i wylaminować jeszcze raz na płasko. To nie jest trudne. Zbudowałem trzy łodzie i najgorsze było szpachlowanie i doprowadzenie do gładkości. No chyba,że używasz canoe w dwie osoby normalnie a jak pływasz sam to odwrotnie - dziób staje się rufą- wtedy przeróbka odpada. Pewnie, że można się przyzwyczaić. I tak Twoje canoe jest bardziej komfortowe niż packraft czy dmuchany kajak. Jednak pewne przydatne manewry, takie jak przeciąganie rufy w bok, nie wychodzą dobrze. A najgorzej jest przy przepływaniu przez zwalone drzewa. Dno płaskie i podwinięte do góry ześlizguje się z pnia. A w Twoim nie dość że się haczy o drzewo to jeszcze łódka traci równowagę stojąc na ostrym kancie. Dodam jeszcze, że wielkim plusem canoe jest krótkie wiosło, które nie wadzi o zwisające gałęzie, a w kajaku na zakrzaczonych rzekach długie wiosło bardzo przeszkadza, a nawet bywa powodem wywrotek. Pozdrawiam i życzę wielu udanych wypraw.
Przydałby Ci się mikrofon ponieważ dość cicho słychać Twój głos i to czego używasz zbiera zbyt wiele odgłosów z otoczenia, trochę to przeszkadza w odbiorze. Natomiast pomysł na vblog super 👍💪
potwierdzam i mogę potwierdzić, że dzisiaj przyszedł już mikrofon :) Mam nadzieję, że jakość będzie znacznie lepsza. Chciałbym kolejne części także nagrywać w plenerze, ale jeżeli nadal tło będzie zbyt głośne, wówczas przeniosę się do domu. Tak czy inaczej obiecuję poprawę dźwięku. Wszystkie inne uwagi i sugestie mile widziane. Dziękuję
@@drzemesio super, myślę, że mikrofon załatwi sprawę 👍 Zaskoczyłeś mnie Turcją, a szczególnie opinią o infrastrukturze drogowej poza głównymi kierunkami. Spodziewałem się czegoś gorszego niż odległa od cywilizacji wewnętrzna Rumunia. Ja też wszędzie tylko autem jeżdżę tak jak Ty i czuję się przez Ciebie zachęcony do wycieczki. Nie nawiązałeś do obiecanego porównania Turcji z Gruzją 😉 ale myślę, że nadrobisz w kolejnych materiałach 💪🙂
@@MarcinGP nasz ta Turcja też bardzo zaskoczyła i to na wielu płaszczyznach. O Gruzji zapomniałem wspomnieć i wyłapałem to dopiero przy montażu i już nie miałem jak dograć :) W skrócie mogę powiedzieć, że Gruzja wypadła bardzo blado na tle Turcji, pod względem gościnności :)
EU potepia Putina ale sami osadzili i zamordowali Milosevica , ponad 30 lat juz wydawana jest ogromna kasa na utrzymywanie wojsk KFOR w Kosovie i nigdy nie bedzie tam spokoju dopoki Kosovo bedzie druga muzulmanska Albania w Europie, tak siezko im sie przyznac do bledu tylko po to aby upokorzyc Serbow ktorych partyzantka opoznila Barbarose co bylo kluczowe w klesce Niemcow pod Stalingradem. tego nie moga wybaczyc Serbom. To wie kazdy Serb a u nas jest przemilczane.
bo to Jugoslawia tworzy Balkany, kto w Jugoslawii nie mieszkal nie zrozumie tamtejszych narodow, bedzie zawsze wymyslal cos po swojemu, ale pracujac za czasow Jugoslawi razem w jednej grupie z Chorwatami, Serbami Bosniakami, Slowencami i Macedonczykami doskonale dalo sie zauwazyc ich jugoslowianskie geny oprocz jednego narodu ktorzy nie znosili tego ze sa Jugoslowianami , tak to byli zawsze Chorwaci, nigdy nie zadowoleni w pracy i przy podziale wspolnie wypracowywanych dobr.
Mamy podobny styl podróżowania i byliśmy w podobnych miejscach. Też dokladnie planujemy, też dużo jeździmy. Zdecydowanie częściej jednak szukamy jakiegoś taniego noclegu, ale chyba czas przejść w trochę taki sposób jak wasz.
W canoe nie lubię oparć, przy szybkim nurcie stanowią na przeszkodach problem a nawet zagrożenie, ponadto ograniczają zakres ruchu tułowia podczas wiosłowania. Wiem że zwalisz winę na kręgosłup a to złe podejście, brak oparć wymusza właściwą pozycję i wzmacnia gorset mięśniowy.
@@drzemesio Ja jadam przeróżne dziwactwa, prawie jak Bear Grylls. Fakt, ze nigdy się nie skusiłam na takie za/prze-suszone ryby, ale to raczej dlatego, że zębów już mam mało do żucia. ;) 😁🤠😎
Jak zaczynaliśmy przygodę z namiotem zdecydowaliśmy się na kemping, aby zobaczyć co i jak - no i to był pierwszy i ostatni raz 😆 Od 4 lat wyłącznie na dziko i niech tak zostanie. Bardzo miło się Ciebie słucha :)
Witam, świetna relacja z podróży, czy mogę prosić o informację na temat miejscówki gdzie odwiedzili Państwo piaski w okolicy Mezrugi . Chcielibyśmy zrobić sobie takie świetne fotki jak Wy . Pozdrawiam
dziękuję i oczywiście już podpowiadam. Zdjęcia te robiliśmy dokładnie na trasie wg: www.google.com/maps/dir/Merzouga,+Maroko/الطاوس%E2%80%AD/@30.99448,-4.0765804,11.49z/data=!4m14!4m13!1m5!1m1!1s0xd973c279834dfe5:0x5639fab2b5de4a44!2m2!1d-4.013361!2d31.0801676!1m5!1m1!1s0xd9726cbdaa78ce5:0xdab9e80751d352f3!2m2!1d-3.9961348!2d30.9067715!3e0?hl=pl-PL&entry=ttu
Z tym żebractwem i naciąganiem to przypomina mi Rumunię z lat siedemdziesiątych. Tylko wtedy trzeba było mieć cygariety i konfiety. Na centymetr odchylało się szybę i płaciło haracz. Współcześnie to chyba najszybciej rozwijający się kraj z byłego bloku wschodniego.
urodziłem się w połowie lat 80 więc nie mam pojęcia jak wyglądała Rumunia dekadę przed moim urodzeniem :) Natomiast teraz mogę śmiało powiedzieć, że Rumunia to fantastyczny kraj, jeden z moich ulubionych, do którego chętnie wracamy. Zresztą za niecały miesiąc ponownie tam się wybieramy :)
🤣🤣🤣 no tak, w Maroku jest prawie jak w Zakopanem za wszystko trzeba płacić, każdy chce cie tutaj naciągnąć. Ale i tak ciągnie mnie do tego kraju, i chcę tam wrócić. Fajny film, aż sobie obejrzę inne jakie wrzuciliście i może subik wam wpadnie. Pozdrawiam i szerokości.
Też nie lubię tego natarczywego sprzedawania, ściągania mnie i wciskania mi. Też jestem asertywny. Narusza to moją przestrzeń fizyczną, psychiczną i mentalną.
@@drzemesioZ tego co wiedzę z innych kanałów, to podobnie jest w Turcji czy Egipcie. Mi w Atenach jeden sprzedawca syna aż za rękę chwycił. Mało się z nim nie pobiłem wówczas.
@@przyczepa.rodzinsonada co do Turcji się nie zgodzę. Jeżeli Maroko uważam za najtrudniejszy kraj pod względem kontaktu z lokalnymi mieszkańcami, to na drugim biegunie postawię właśnie Turcję. Turcja to dla mnie zdecydowanie najbardziej gościnny i pomocny kraj jaki odwiedziłem (odwiedziłem 49 państw). Oczywiście nie wiem co się dzieje w tureckich kurortach, my z założenia unikamy miejsc mocno turystycznych i Turcja środkowa, wschodnia, czy północna była prawdziwym rajem :) Liga sama dla siebie.
@@drzemesio Właśnie widziałem mówię kurde którędy oni wychodzą. Na końcu tego betonu jest super plaża jedyne miejsce na Janówku gdzie można łódkę zwodować. Pozdrowionka
Cześć , fajny filmik, kilka lat wstecz też przepłynąłem Widawą trasę z Kiełczowa (wodowanie pod mostem, kajak PIRANHA) do ujścia do Odry. Chciałem się wydostać na brzeg w okolicy Janówka, ale się nie dało, popłynąłem kawałek pod prąd Odrą wpłynąłem w Bystrzycę i wyciągnąłem kajak koło mostu przy Janówku. Wędkarze śmiali się na mój widok i jeden z nich powiedział do kolegi zobacz jakiś Czech wraca do domu po weckendzie. Teraz pływam fajnym sprzętem bardzo lekkim do przeniosek tylko 19 kg Rotomod Solo Lux . Pozdrówko = Marek
Fajna rzeczka, robilem kajakiem odcinek Chrząstawa -Psie Pole. Trasa piękna. Dobrze ze sie nie skąpaliscie na końcu w Odrze, bo konczyliscie trase tuz przy zrzucie z oczyszczalni w Janówku. 😂. Fajny materiał !!:
ten odcinek Chrząstawa Psie Pole mamy w planach :) Wcześniej robiliśmy Zbytowa - Grędzina - Chrząstawa, co tam się działo?! Miało być 3h płynięcia a wróciliśmy do domu o 3 rano, po 8h walki z rzeczką :D podpinam link do tamtego spływu, w każdym razie do jego pierwszych 2h :D ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-xtbTdeF-2Q4.html
Super prelekcja podróżnicza, ja byłem w 2009 roku fiatem uno Bośnia, Chorwacja, Czarnogóra - ale mało widziałem, najlepiej zwiedzać samemu :) Najtaniej i najefektywniej. Bardzo chętnie obejrze w wolnym czasie na spokojnie wspaniałe zdjęcia i filmy na YT. A ja na swoim YT mam filmik jak moje UNO 45s z 1992 roku jest zaparkowane przy Wyspie św. Stefana :) Sub zasłużony leci - szerokości i wielu pięknych widoków z kolejnych podróży życzę. Przy okazji - widział Pan w Rosji czy na Ukrainie ludzi trenujących kettlebellem ? Taki mój konik :)