Dzień dobry, super materał. Łapka w górę :) Zapraszam serdecznie na kanał MaciejakGitara, w którym poruszane są wszystkie kwestie dotyczące gitary. Sprzęt, ćwiczenia i wiele więcej :) ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-QejiButW4ak.html
co u licha jest nie tak z tym strojeniem? przecież normalnie między dolnym a pierwszym górnym dźwiękiem jest oktawa, a tu słychać jakąś kwartę. niemniej jednak pomysł niezły.
Grasz może w jakimś zespole? Ma to duży potencjał. Same solówki grasz oszczędnie i to dobrze, bez popisywania ''Hej, umiem grać takie szybkie solo''. Gratuluję.
Nie gram, kiedyś próbowałem, ale głównie na wokal i gitarę rytmiczną, bo gitarzystów jako takich nikt prawie nie szuka. Nigdy z tego nic nie wypaliło jakoś, a teraz to nie mam nawet na to czasu, więc zostałem gitarzystą pokojowym, hobbistą. Dzięki, też nie przepadam za gitarzystami, którzy popisują się szybkością. Wydaje mi się, że muzyka to głównie emocje, a nie naparzanie z prędkością światła, nawet nie trzeba zbyt dobrze umieć grać, żeby je przekazać...
Serio? Friday I'm In Love? :D Nigdy by mi takie skojarzenie nie przyszło do głowy, ale to bardzo ciekawe. Aż sobie posłucham trochę The Cure w nagrodę.
na serio po co kupywałeś gitare gibson z tego rocznika te nowe są gówniane bo jakość drewna nie jest bardzo dobra bo robią wszystko aby gitara była lżejsza i wycinają jakoś te grewno w środku czy cuś już lepiej kupić epifona albo vintage tan przynajmniej nie kombinują z drewnem ta 3 gita nawet jest spoko tylko przetforniki bym wymienił
Po co? Bo chciałem mieć Gibsona :D Wycinają, to prawda, robią coś co nazwali komorami rezonansowymi, niby w celu zmniejszenia wagi instrumentu, ale jak to jest naprawdę...
+sensu bes ale w sumie ja też jestem za tym aby na gitarę wydawać 17 tyś. jak można kupić nuwke do 2000 zł i podobnie gadająca tylko trzeba gitary porównywać albo na własne uczucie sprawdzić czy wygodnie się gra ale za tego Gibsona bym wziął vintage ale masz jeszcze jakiegoś innego Les paulem
Zagraj z kapelą, to usłyszysz różnicę między Vintage czy Epiphone a Gibsonem. Gibson, to zawodowa półka. Niezwykły dół i środek, nie wspomnę o selektywności. Gibson, pięknie przebija się w miksie. Porównywanie gitar Vintage czy Epiphone, to delikatnie mówiąc - niedorzeczność.
Plan był taki, że wokal nagrywam pojemnościowym, a gitarę przez interfejs audio i symulator wzmaka, ale po pierwsze nie bardzo umiem śpiewać, a po drugie nawet na pojemnościowym lepiej to brzmi niż symulacja jak dla mnie. Kiedyś może kupię jakiś dynamiczny do gitary, ale na razie to mi wystarcza :)
Też mi się wydaje, że jakbym wyrwał starszego gibola to by było lepiej, ale to jeszcze wyższa półka cenowa. Tak czy siak uważam, że można kupić podobnej jakości wiosło w niższej cenie. Co kto lubi i tak większość brzmienia pochodzi ze wzmaka i efektów.
W moim przekonaniu dobry wzmacniacz sprawia, że usłyszenie tej różnicy między wiosłami jest możliwe (wyraźne). Przy higainowych przetwornikach wystarczy by gitarka dawała możliwie długi sustajn również na wyższych pozycjach gryfu i przy podciąganiu.
JackWhisky Dziękuję bardzo :) Zamierzam się niedługo zaopatrzyć w efekt Electro Harmonix Freeze, który wydłuża wybrzmiewanie akordu czy pojedynczego dźwięku w nieskończoność, co umożliwi mi większe możliwości zabawy w ambient. W międzyczasie możesz obczaić moje zmagania improwizacyjne ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-GLqNEKY3-Fk.html .
Jeśli za chicho słychać, po prostu zwiększ głośność. Dzięki tak cichemu nagrywaniu uniknąłem występowania szumów i trzasków. Coś za coś... / If it's too quite, just turn the volume up. Thanks to quiet recording I managed to get rid of most of the clipping sounds. Thanks :)