Mam problem z nawijarka nici odkupiłam od kogoś maszune i myślę że komuś kiedyś spadła bo miała wgniecione te stojaczki na nici były wduszone całkowicie do maszyny i również ta nawijarka . Stojaczki naprawiłam ale nie umiem tej nawijarka ponieważ niewiem jak to wygląda kiedy jest nowe myślę że brakuje jakiejś części....pomożesz ?
Uszyłam Luzacką z kupionego wykroju. Wyszła całkiem fajnie ale pasek nie układa się tak jak na niebieskiej spódnicy z manekina widocznej na tym nagraniu. Chyba trzeba podkleić aby był taki sztywniejszy.
Bardo fajny i pomocny tutorial mam tylko jedno pytanie jakie materiały są dobre do uszycia kosmetyczki (chodzi o materiał wierzchni) oczywiście oprócz tego który pokazałaś ❤❤
Życie offline to świetna sprawa 🙏 Polecam każdemu spróbować. Od niedawna nie korzystam z niczego poza RU-vidm i Discordem do komunikacji. PS Polecam klasyczny telefon z klawiaturą.
chciałbym zauważyć że dosyć tanio można kupić na olx maszyne łucznik, jest to czasami minimalnie zabawy by ją przejrzeć ewentualnie oddać do przejrzenia komuś ale są to strasznie porządne maszyny, moja babcia na tym szyje całe swoje życie dostała ją po swojej mamie dokupiła sobie przystawke by ją zelektryfikować i maszyna chodzi dalej nie odstając standardem od tych nowych
Zaczynałam z 20 at temu z burdą. Opisy byly po niemiecku, wiec nie czytalam, w zupełności wystarczały mi same wykroje. Co do reszty uwag to jak ze wszystkim nalezy uzywać szarych komorek i mysleć . Zawsze wiedziałam ze bawelna sie kurcz,itd wiec nie potrzebuje rad z magazynów trgo typu. Dodatk na szwy? Brałam zawsze rozmiar wiekszy
Ja się nie zgodzę z poradą by na papier przenosić od razu z zapasem na szwy :p szczerze? Nie wiedziałabym po tym zabiegu gdzie przejechać maszyną, a nie lubię być nieprecyzyjną. Dodatkowo - mam najtańszą z najtańszych maszyn, plus szyję w spartanskich warunkach (na pufie, na podłodze, na stołku) więc materiał mi sam prosto nie idzie 😅 i jak widzę w roklach na instagramie jak szyją dziewczyny na oko to mnie krew zalewa :D (one szyją z jerseyow więc cena jest inna, ja np kupuje jedwabie po 75€ za metr ). Co do sugestii burdy jak rozplanować wszystko, no muszą dać w zapasie w razie jakby się ktoś machnął, z resztą burda jest bardzo słaba i toporna, genialny jest miesięcznik "Patrones" ja mam sobie ich aplikację na tablecie i pobieram te wykroje które mi się podobają - a mają też wykroje chanel itp :)
Ja nie prasuje niemal nigdy. Ubrania koszule sukienki rozwieszam tak jak mówiłas. Za jakis czas przychodze i jeszcze raz je prostuje reka jak sa jeszcze mokre. Wiatr nimi majta jak sie susza na balkonie na wieszakach i to tez je naprostowywuje. Reszte nosze nonszalancko. Ludzie maja czesto mylne przeswiadczenie ze wszyscy sie na nich patrzą . A jesli sie rzeczywiscie patrza bardziej na jakas osobe to często czytają to ,ze ona tak to widzi i zachowuje sie w nerwowy sposób a to przyciąga uwagę. Jak maja sie do czegos przyczepic to zawsze cos znajdą. Lepiej sie skupic na psychice a nie szukac kompulsywnie rozwiązań problemu na zewnatrz. Ale rzeczywiscie bardzo uwage zwraca nie noszenie biustonosza w Polsce wiec latem juz dla spokoju ducha matariałowy bez fizbin nosze . Licze ze sie to bedziie powoli zmieniać..
Witaj, dopiero trafiłam na ten kanał, ale będę stałym obserwatorem. Ja też jestem samoukiem, uczyłam się szyć na starym łuczniku, który miał tylko 2 ściegi, tzn. prosty i zygzak, i z burdy, jako że wtedy nikt nie słyszał o internecie a tym bardziej o filmikach szyciowych (około 30 lat temu, gdy byłam nastolatką). To prawda, opisy w gazecie są tak enigmatyczne, że potrzeba do tego tłumacza 🙈 a zużycie materiału zawyżana, gdzie na zwykłą koszulę z długim rękawem wystarczy mi 1,5m, a oni podają np.2,30 metra. Zgadzam się również, że rozmiarówka jest jakaś dziwna, raz wychodzi za małe, innym razem za duże a rozmiar niby ten sam. Dlatego szyłam tylko koszule bo uszycie np. dopasowanej sukienki to jakiś kosmos, bo moja góra i dół są w różnych rozmiarach, nie wiedziałam nigdy co z tym zrobić, do tego na plecach wychodziła mi "buła", jakby nadmiar materiału na garba😆 dlatego były tylko 2 próby. Szkoda, że nie było wtedy takiej pomocy jak teraz. Może znajdę podpowiedzi na pytania, które mnie interesują. Subskrybuję kanał i pozdrawiam 😊
Świetny tutorial! Naprawdę to jedyny tutorial gdzie zrozumiałem jak wszystko zszyć bo Na innych nie da się zrozumieć co i jak, zszycie zajęło mi z godzinę i jest bardzo super!
Super film, chce tylko dodać, że dobrą opcją jest również wrzucenie do kontenera PCK (warto sprawdzić że na pewno PCK) bo wszystkie ubrania, nawet zniszczona bielizna, przetwarzane są na czyściwo sprzedawane do firm. Nic nie jest wyrzucane. I nie wymaga od nas wielkiego wysiłku
Super sprawa! Ja sama mam meble ze śmietników i pchlich targów i sama je odnawiałam. Fajne jest też to, że coraz więcej firm tworzy różne produkty w stylu retro. Ja np. mam małe agd, ukochany ekspres czy czajnik z ariete w stylu vintage i super to wszystko pasuje
Informację o dekatyzacji- praniem lub prasowaniem znalazłam w magazynie "Anna: Moda na szycie", są to wykroje z Simplicity. Zdjęcia jak i wykroje są stare. Magazyn przy burdzie wygląda biednie, ale bardziej przystępnie dla początkującego, więcej rysunków i opisów- zbliżone poziomem tłumaczenia do modeli "nauka szycia" w Burdzie.
Mam pytanie związane z nićmi do maszyny. Jak dobierać nici by szew wyglądał ładnie (jak linia przerywana) mam nici białe i czarne grubość chyba 120 i nici białe dają ładny szew - - - - , a czarne szyją linię prostą -------------- nie wiem dlaczego tak jest. Mam taki komplet nici kolorowych z marketu i tam też jedne dają ładny szew - - - - a inne --------- taki nie wiem dlaczego tak jest mimo, że wszystkie wydają się być nićmi tej samej grubości. Proszę o radę. Mam dobrą maszynę (husqvarna Viking 116), która radzi sobie ze wszystkim od firanek po skórę i to grubą (np pas do gitary ze skóry (może sztucznej) ze 3 mm grubej szyła bez żadnych oporów. Nie szyję dużo ale sporadycznie (raczej naprawiam coś lub nieco przerabiam ) ale maszynę mam od wielu lat, właściwie od zawsze poczynając od 50 kg Łucznika u mojej mamy po dzisiejszą esmerald 116, ale zawsze dla mnie była to bardziej zabawka niż narzędzie pracy.