Cześć. Jak oceniasz, czy materiał jest odporny na kontakt z psimi pazurami? Czy przemieszczanie się psa w pontonie, czasem nagła zmiana pozycji, nie wpływa niekorzystnie na stabilność pontonu?
O! Jedna z moich ulubionych tras. Rowerem jeszcze nie jechałem. Zwykle pociągiem wracam. Co to za rower? Już nie używasz składaka? I kiedy płynąłeś? Coś nadzwyczaj dużo wody. Zwykle szoruje się tam po dnie.
Cześć, składak jest znacznie wygodniejszy i mniejszy. Chciałem jednak spróbować singletracka i trudniejszego terenu, a on się do tego raczej nie nadaje. Przełom Bardzki jest bardzo przyjemny, razi tylko ilość śmieci przy rzece, tym bardziej, że działa tam tak dużo firm komercyjnych i łatwo zorganizować akcję sprzątania. Teraz mieszkam w okolicy, więc się pewnie spotkamy na rzece. Do zobaczenia!
To jest odcinek eksploatowany przez komercyjne spływy dla szerokiej publiczności i nie ma tam trudnych fragmentów. Można wręcz nie robić nic i "iść samospławem". Jedyne co może przeszkadzać to zbyt niski stan wody.
Tak, bez pokładu można płynąć (trochę wody być może wleje się do packrafta). Przepłynąłem kilka razy Dunajec na otwartym Amundsenie i również z rowerami nie było problemu.
Świetna relacja. Ja czekam na swoje pierwsze wodowanie, oczywiście bushraftem bikerem pro od Ciebie. Mam pytanie. W jakiej torbie to wszystko przenosisz? Pozdrawiam.
Dzięki! :) Na spływie używam bowbaga, w którym mam plecak Hyperlite Mountain Gear model Windrider. Jest dosyć drogi, ale służy mi już wiele lat w kilku aktywnościach. To jeden z najlżejszych plecaków na świecie o takiej pojemności.
Ciekawe jak tam powyżej jest, bo można by do Brodnicy dojechać pociągiem i zrobić sobie pewnie trzydniówkę do Torunia z biwaczkami. Bo ten rezerwat to chyba głównie na wędkarzy ma działać, skoro obejmuje tylko sam brzeg rzeki. Może się skuszę w jakiś ładny weekend :)
Polecam zacząć od Skarlanki, bo ta też okazała się piękna i ma przy sobie dwa obszary "zanocuje w lesie". Pozdrowienia i do zobaczenia na szlaku! Zerknij tutaj: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-xjWkOcPTlf4.htmlsi=lM9NtHHPpTtC_m39
Narobiłeś mi smaku na spływ. Z córką pływamy, ale ten rok wypada przez jakąś kurację skóry i niemożność ekspozycji na słońce. Więc pewnie dopiero za rok.
W zeszłym roku spłynąłem z Golubia-Dobrzynia do Torunia na PR100. Baaardzo relaksująca trasa :-) Choć było mało wody, to tylko w jednym miejscu musiałem trochę przemaszerować po dnie. A przenioski tylko dwie i to przewidywane - w Lubiczu. Przyjemnie było zobaczyć chociaż krótki fragment z tak miło przeze mnie wspominanej trasy :D
Hmm?. Jak dla mnie argumentacja niepotrzebna i nazbyt pokrętna. Wszystkie plusy można uznać za minusy, po co dorabiać filozofię różnic mentalności?. Każdy wybór to kompromis, coś jest kosztem czegoś. Właściwości nautyczne poświęcono tu na rzecz lekkości - tylko tyle i aż tyle. Według przytoczonej "mentalności" pociąg, autobus, auto, rower bardziej ograniczają niż własne nogi. Nie krytykuję sprzętu czy zjawiska ale niezręczność porównań. Też pływam z wiosłem ale wiele ciszej, też nie zliczam kilometrów. Zamiast nich liczę niepowtarzalne i niezapomniane chwile. Autorowi życzę samych przyjemności.
Dzięki za komentarz. Chodziło mi o to, że po zejściu z kajaka miałem pewne przyzwyczajenia, które niepotrzebnie ograniczały moje przygody na packrafcie i dopiero po pewnym czasie zdałem sobie z nich sprawę. Pozdrowienia.
Witam, skąd Pan spływał Korytnicą? z końcówki jeziora korytnickiego czy wyżej od starej Korytnicy? czy rzeka kostnica nie stanowi dla pakrafta problemu ?
Hej. Korytnicę spłynąłem praktycznie całą - wszystko zależy od stanu wody. Udało mi się nawet spłynąć dopływ Korytnicy - Kamionkę: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-gsxT4KqhXfU.htmlsi=WuFbNjIo3ErdHx5r
Sub na kanał 😊 od pewnego czasu. Super spływ, wiosna coraz bujniejsza. Dobrze, że pokazujesz otoczenie, nawet mućka czekoladowa się znalazła😅. Oglądam filmy na kanale i mam zamiar kupić packraft. W moim wypadku wchodzi tylko wypad: rower + packraft. Masz duże doświadczenie dlatego mam konkretne pytanie. Jakie packrafty warto brać pod uwagę przy wypadzie z rowerem ?. Raczej nie celuje na drogie opcje. Chodzi o dobrą relację cena/jakość, stabilność na wodzie i odporność na uszkodzenia. Testowałeś ten z decathlon, tylko z tego co zrozumiałem to jest tam jakiś problem ze szczelnością. Jestem nim zainteresowany???!!!Jestem fotografem więc w takim wypadzie będzie: aparat pod ptaki 600 mm, dron, gopro itp. Proszę o poradę. Pozdrawiam udanych spływów 👍
Dziękuję bardzo. Polecam Ci Bikera Pro z bowbagiem na sprzęt - spełni wszystkie Twoje oczekiwania i jest znacznie mocniejszy niż Itiwit. Wpadnij na kawę i przetestujesz sobie różne modele. Pozdrawiam.