Hej, trochę mi pomogłeś tym filmem i dzięki za to. Po wielu latach mieszkania w Niemczech ( Essen) rozważam emigracje do Luksemburga. Byłam tam już łącznie 6 razy na jeden dzień żeby trochę „wybadać” teren i … jestem zakochana 😄😍 Ok w cenach nieruchomości nie koniecznie , ale tak poza tym muszę przyznać , ze np żywność nie jest jakoś super droższa niż w Niemczech. Wiadomo jakas tam różnica jest , chemia jest dużo droższa. To fakt. Rozważam tez najpierw przeniesienie się pod granice i dojazdy do pracy , a później przeprowadzkę. Wszystko łatwo mi napisać , ale ciężej wdrożyć w życie. Nie chciałabym zaczynać wszystko tak od ZERA . W Niemczech pracuje jako konduktor i w Luksemburgu docelowo również bym chciała. Tutaj bariera to francuski , który jak czytałam na stronie koleji Lux musi być na bardzo wysokim poziomie ( pewnie minimum B2) ? Co sądzisz ? Czekam na kolejne twoje filmy o Lux . Pozdrawiam Aśka
Cześć, wielkie dzięki za komentarz! Luksemburg to spokojne miejsce, ale taki klimat zdecydowanie pasuje niektórym osobom, więc jeśli jesteś jedną z nich, to mogę tylko zachęcić do spróbowania. Podobno ludzie bardziej żałują tego, czego nie zrobili - a to jest decyzja w zupełności odwracalna, nawet, jeśli jej odwrócenie byłoby dosyć "dupowkrętne" :) Nie znam szczegółów, ale francuski faktycznie na pewno jest wymagany na poziomie ok. C1 - ale można się go nauczyć. Znasz już niemiecki, więc dałoby Ci to zapewne przewagę przy rekrutacji. Z dojazdem spod granicy też fajny pomysł. A o koszty życia się nie martw - wyjdziesz na swoje! Po roku lub dwóch nie będziesz do końca rozumiała co ludzie mają na myśli mówiąc, że jest tu drogo :)
Prawda, nie wiem czemu umknęły te litery mojej uwadze. Wszystko wskazuje na jakiegoś dyplomatę pracującego w Turkmenistanie, który kopsnął się na weekend do Buchary ^^
Sam GM to nie wiem, ale jeśli dobrze z ojcem znalazłem informację, to ta fabryka w Uzbekistanie jest w tej chwili już prawie w całości własnością rządu
Tak Szwajcarzy z Zuruchu jezdza na zakupy do Niemiec, to standard. Szwjacaria jest nie tylko beznadziejnie droga ale tez przereklamowana. Druga sprawa jest czemu jechaliscie tramem 10 do lotniska tracac godzine, jak mozna bylo jechac pociagiem w 10 minut
Tak, relacja między ceną a wygodą w biznes klasie jest nieproporcjonalna. Zdziwił mnie taras na lotnisku w Zurichu, taki pogrodzony i pusty. W San Francisco czyli kraju najbardziej kapitalistycznym jest taras demokratyczny. Dostępny dla wszystkich z piękną zielenią i leżankami. Pozdrawiam
W sumie po tak bogatym kraju człowiek spodziewałby się większego chillu w kwestii godzin pracy, z drugiej strony - jakoś na te wysokie pensje jednak jak widać trzeba zapracować
Cześć. Co ogólnie sądzisz o pracy w korpo? Ja jestem po finansach i rachunkowości. Pół roku pracowałem w audycie w Big4, ale sezon okazał się chory, strasznie się zraziłem i rzuciłem tę robotę. Zastanawiam się czy warto dalej próbować korpo (oczywiście już nie audyt), czy jednak sobie darować. Co myślisz?
Hej 😊 To bardziej niz cokolwiek innego kwestia preferencji. Mysle, ze nie szkodzi spróbować jeszcze raz czy dwa w innej firmie. Niektore firmy sa lepsze od innych. Jak Ci sie dalej nie bedzie podobac, to mozesz zaczac myslec o alternatywach.
Dzięki Witek! Zakończyłem A2 niderlandzkiego w szkole językowej, ale 2 lata temu i mało pamiętam :D Miesiąc temu wykupiłem sobie dostęp do babel, czas wrócić xd
A propos konwersacji. Polecam poszukać spotkań anglojęzycznych w waszym mieście. W większych miastach bywają po minimum 2 w tyg. Można znaleźć też niemieckie i francuskie. Przy okazji można kogoś poznać i jesteś w kontakcie z językiem non stop :)
@@witekzak tak W 2010 zaplacilem za kurs hiszpańskiego 1500zl Od wrzesnia do czerwca Wtorki oraz czwartki 90min Z przerwami jak w szkole swieta feria itp. Plus nieobecnosci typu choroba brak dojazdu Tutorki do szkoly jezykowej . Odpadlo kilka zajec. Masz obraz jak rozwodniono walute do dziś od 2010