Pyszna Szama to spełnienie jednego z moich wielu marzeń.Zawsze chciałem robić swoj program kulinarny, wiec wykorzystuje ta możliwość jaka daje mi dzisiejszy świat. Jednak nie było by to możliwe bez najbliższej mi osoby, która na każdym kroku mnie wspiera. Poświęca dla mnie swoj czas. Mówi, ze może nagrajmy to jeszcze raz? Działamy razem byście mogli cieszyć się przepisami Pysznej Szamy. Każdemu życzę takiej drogiej połówki jaka mam ja.
Wszystko ok. Fajnie, że tak ładnie przechodzi omlecik na drugą stronę, u mnie to różnie bywa, jutro znów spróbuję. Tylko te plastikowe, chemiczne pomidorki koktajlowe. Ja tego nie jadam. Lepiej poczekać na sezon kupić prawdziwe pomidory na bazarku ze sprawdzonego źródła. Pokrojone w kostkę z oliwą, że świeżo zmielonym pieprzem i troszeczkę świeżo zmielonej soli morskiej ze szczypiorkiem. Mniam ;)
Ja gotuje podobnie jednak dodaje rozmiazdzony czosnek do podsmazanej juz cebulii ale tylko chwile podsmazam..Pozniej dodaje smietane,przyprawy i zagotowuje kilka minut aby cebula i czosnek byly miekkie i nadaly smaku.Blenduje ten sos blenderem a brokule oddzielnie podduszam na oddzielnej patelni podlewajac lekko woda.Ona szybko sie zaparzy i zmieni kolor.Najwazniejsze aby nie przypalic jej..A jezeli pozostanie nam troszke wody na patelni to nie zaszkodzi wszystko mozna dodac do sosu i makaronu.Wlosi dodaja nawet wody z makaronu do sosow jezeli sos jest za gesty.Nie gotuje tak brokuly poniewaz odlewajac tak wode z niej stracimy cenne skladniki.A brokuly to b.zdrowe warzywa.Mozna dodac posiekanej pietruszki lub bazylii,jak kto woli.
Gotujesz nie tylko dla siebie. Dlaczego oblizujesz łyżkę i wkładasz z powrotem do sosu zamiast wymienić na czysta. Potrawa pewnie fajna ale na sam widok jak oblizujesz łyżkę i potem nią mieszasz i komuś nakładasz taki sos bierze mnie obrzydzenie.
Masz rację. To bardzo niefajny nawyk, który udało mi się już wyeliminować. Dzięki bardzo za normalny komentarz. Takich chciałbym jak najwięcej. Pozdrawiam.