Dziękuję za komentarz. Odnośnie propozycji wiersza - piosenki: niestety ta treść nie pasuje do przyjętej tu koncepcji podjętych interpretacji wierszy. Proszę o zrozumienie.
Hello, unfortunately these are not running shoes. Why? There is a high chance that you will injure your legs while running. For 10 km I recommend Adidas Takumi Sen or Nike Vaporfly. These are still one of the best shoes for fast running, and their price is currently not excessive. When it comes to Puma shoes, definitely Puma FWD or Puma Deviate Nitro Elite for 10 km.
Tekst piosenki Let's start a new life from the darkness Until the light reveals the end Sinister faces, growing curses This is my last war La-la-la-la Ba-ba-ri-as-ras-ti-ti-ti-ras-ti-ti (Angels playing disguised) Ba-ba-ri-as-ras-ti-ti-ta (With devil's faces) Ba-ba-ri-as-ras-ti-ti-ti-ras-ti-ti (Children cling to their coins) Rastis! Rastis! Ra-ti-ti (Squeezing out their wisdom) La-la-la-la Ba-ba-ri-as-ras-ti-ti-ti-ras-ti-ti (Angels planning disguised) Ba-ba-ri-as-ras-ti-ti-ta (Rastis! Rastis!) (With devil's faces) Ba-ba-ri-as-ras-ti-ti-ti-ras-ti-ti (Children cling on to their) Rastis! Rastis! Ra-ti-ti-la (Very last coins)
Tekst piosenki Hae elēni ā iepagon Tcheret gere vēja pelothos Tchaïmè leda kivio yn tegon Tchere iā mili bano Dori mēha eee tchaïmè na Tchoile ka eee tchaïvei ja
Everything is simply a shape, a form and an identifier to let others recognize me as me. But then, what am I? Is this me? My true self? My fake self? What is it that I am?
These are very pertinent questions. Who we are? Who are we portraying ourselves as? Where are we heading? "The important thing is not to stop questioning" (A. Einstein). In my opinion: the most important thing, however, is to be yourself... To be the best version of yourself.
Z całym szacunkiem dla Pana - nie zmarł, tylko się zaćpał. Nie za bardzo widzę powód, żeby z narkomana robić bohatera i wzór do naśladowania. Co innego jak ktoś umiera tragicznie wskutek choroby, wypadku, morderstwa, na które nie ma wpływu. Jeśli ktoś niszczy swoje zdrowie i życie w tak głupi sposób jak branie narkotyków, nie jest mi go żal.
Dziękuję za komentarz, który przedstawia zupełnie inny punkt widzenia od mojego. Jednakże w tym miejscu musze kategorycznie zaoponować. Nie chcę, aby to była polemika, czy nawet replika. To są wyłącznie enigmatyczne spostrzeżenia. Przede wszystkim proszę mieć na względzie czas, czyli okoliczności w których żył śp. Ryszard Riedel. To była inna Polska, to był naprawdę inny świat. W okresie PRL-u narkomania była zupełnie innym zjawiskiem niż dziś (chodzi m. in. o dostęp do narkotyków, metody rozpoznania, czy szerzej leczenia tego strasznego nałogu). Rzucenie pojęcia ,,narkoman” bez całego kontekstu jest w tym ujęciu głęboko nie na miejscu i powoduje wielką krzywdę na tym człowieku. Dlaczego jest to nadal wielki ,,Artysta i Człowiek?" - bo ,,zawsze był sobą - do końca prawdziwy”, co w dzisiejszym świecie ,,masek” jest nieosiągalne. Nie wspominając o branży artystycznej. Co więcej nie wyrzekł się swojego nałogu, przyznał się do niego, ostrzegał innych i walczył z nim. Ludzie pokochali R. Riedla za autentyczność. Dziesiątkom tysięcy fanom i słuchaczom w Polsce dawał nadzieje w szarych 80-tych latach i na początku trudnych lat 90-XX w. Wreszcie przekazuję ponadczasową radę. Jeśli wyrażamy się o kimś publicznie, koniecznie postarajmy się najpierw poznać jego życie w sposób holistyczny z całym anturażem skomplikowania danej jednostki i jej osobowości w czasach, których przyszło jej żyć. Zadajmy sobie taki trud, a nie opierajmy się na ,,kalkach informacyjnych”. Być autentycznym - rzadka to dziś cecha: „Nigdy nie byłem abstynentem. Ale w stanie wojennym chciałem pomóc przyjacielowi, który uzależnił się od dragów. I sam się wciągnąłem… Nie lubię o tym mówić, bo co mogę powiedzieć?” - Ryszard Riedel źródło: quotepark.com/pl/autorzy/ryszard-riedel/ Ryszard Riedel R.I.P. (30 VII 1994 r. - 30 VII 2024 r.)
Zocha972 dla mnie Rysiek jest Bogiem, idolem, wielkim czlowiekiem ostatnim hipisem geniuszem od tekstów, geniuszem wokalu, twoje zdanie szanuje, ale nigdy nie zmienię o tym człowieku zdania, jego teksty są wielkie przestrzegają przed braniem, w jego tekstach widać bol egzystencji, w wywiadach powiadał ze przestrzega mlodych ludzi przed używkami wszelakimi, co roku jeździłem na festiwal i spotykałem wspaniałych ludzi, wiadomo że w dużych ilościach spożywaliśmy alkohol, była świetna muzyka, ale taki właśnie jest blues, kto tego nie rozumie to po co zabiera głos, masz inny klimat twoja sprawa, ale pamiętaj że dla prawdziwego fana dzemu i Ryska ważne jest zupełnie coś innego niż to że zmarł w skutek narkotyków. Wolność jaka pokazywał na scenie, że śpiewał samym soba, jego wrażliwa dusza, szczerość i zasady jakimi się kierował. W Polsce nie ma z nim równych, absolutny geniusz!. Narkotyki to zło i nigdy nie brałem, być może dlatego że rysiek jest moim idolem, kto wie ! Mój ojciec miał okazję go poznać po jakimś koncercie i wypili parę piwek, pogadali i ojciec mówił że rozmowa z nim była na innym poziomie, biła z niego jakaś pozytywna nieznana bliżej energia, miał to coś w sobie co przyciągało ludzi. Wielki artysta, wielki czlowiek i bardzo żałuję że już go nie ma wśród nas i do końca moich dni 30.07 bedzie dniem pamięci ryska. Jeżeli boli cie w jakimś stopniu fakt że ludzie oddają mu hołd, to może skup się na swoim życiu, na swoich idolach, po co poruszać temat krytyki Ryska w dniu jego rocznicy śmierci, takich ludzi jak ty jest cala masa, ale nie ma to żadnego znaczenia, chyba że sobie ulzysz w jakimś tam komentarzu. Zycze ci duzo zdrowia i pamiętaj że krytyka musi być zawsze obiektywna, a nie obraźliwa w stosunku do drugiego człowieka. Peace, love and rock and roll '..'
Na ten moment nie ma jeszcze takich planów. Trzeba przyjrzeć się warunkom, które należy spełnić dla Spotify, które kwalifikują dystrybucje piosenek z YT na inne platformy muzyczne. Tymczasem już niebawem pojawi się druga wersja w ,,Muzycznym natarciu 2024" (Lato 24') plus dodatki np. e-płyta akustycznie. A z kolei pod koniec lipca 24' zupełnie inny minialbum. Jak po tym wszystkim widać, rzeczywiście DJ Emhejcz jest w ,,wakacyjno-muzycznym natarciu: :)
Moim zdaniem buty mogą nadać się do utrzymania szybkiego tempa. Jeśli się w nich rozpędzimy, to powinniśmy utrzymać na długi czas wysoki pułap. Obuwie jest dosyć ciężkie, ale rekompensuje jak na tak grubą podeszwę swoją stabilnością i komfortem na wiele kilometrów. Używam je od czasu do czasu. Po treningu nogi są niemalże natychmiast ,,wypoczęte". Do tempa szybszego lepiej użyć innych butów z serii Adizero.
Akurat te buty co prezentuję, czyli model Fastroid Nitro nie służą do biegania, lecz do chodzenia. Buty Fast-R jak najbardziej poleca się do startów, zwłaszcza na półmaraton i maraton. Buty z serii Nitro-Elite są dedykowane przede wszystkim szybkich treningów w kategorii obuwia treningowo-startowego. Z kolei do krótkich dystansów ulicznych na 5 i 10 km poleca się model FWD. Jak widać Puma ma całą gamę obuwia do biegania i świetnie się w nich biega. Z tych wszystkich w tym roku najlepiej mi się biegało na zawodach w Puma Nitro Elite 2 - fantastyczne obuwie ( bardzo szybkie i responsywne, trzyma doskonale piętę, ma niesamowicie trzymającą podłoża podeszwę, są lekkie).
Witam, tych słuchawek już dawno nie mam, gdyż mi wypadały z uszów i je sprzedałem na rynku wtórnym. Cenię sobie firmę Devialet. Nie przypominam sobie, aby były jakiekolwiek problemy z oprogramowaniem. Z moim telefonem słuchawki dobrze współpracowały.
Są w kolejce dokładnie 4 nuty. W najbliższy piątek 24 05 2024 r. pojawi się mix dotyczący Budowlanki (pierwotnie miała być premiera w zeszły wtorek, ale że względów osobistych zaniechałem). Pod koniec maja 2024 r. piosenka w moim wykonaniu. Dokładnie za m-c na przywitanie lata będzie set Lato 24'. Pod koniec czerwca mix dotychczasowych setów. Natomiast w wakacje letnie będę pracował nad nowym materiałem. Jak widać wszystko jest zaplanowane. Zapraszam do słuchania 👍
Proszę powiedzieć, czy te buty mają rozmiarówkę nazwijmy to standardową, bo np. Saucony Endorfine Pro 3 okazują się po 20 km trochę za małe, więc wskazane kupowanie pół numeru większych🤔 Niektórzy też twierdzą, że są to buty raczej do max półmaratonu. Jak to wygląda u Hoki?
To jest jedynie jedna para, którą posiadam Hoki. Nike noszę 45, Adidasy 44 2/3, Saucony Elite Pro 45, a ten model to tylko 44. Zatem osobiście nie kupowałby większe rozmiaru. Przy czyn proszę pamiętać, że to są jednak osobiste preferencje.