To bezprawie które dzieje się wPolsce i sluchajac piosenki przywraca pamięć podeptania Naszej tozsamosci i wolnosci przez odwiecznych wrogow niemieckich irosysyjskuch
Gdy się słucha tego wiersza człowiek zatrzymuje się w tej gonitwie szczurów patrzac na świat i samego siebie że jesteśmy tutaj na chwile i a gubimy miłość do siebie iezacunek do ludzi
Żydem był...a nam w Liceum wtedy nikt nie powiedział...ten wstrząsający wiersz jest o Getcie Żydowskim i o przyszłej Zagładzie...Ewa jak zawsze ...geniusz
"DESZCZE" Krzysia Kamila Baczyńskiego to wiersz genialny... Równie genialny był pomysł zorkiestrowania. Konieczny był tu KONIECZNY... Powstał UTWÓR Z GALAKTYK WSZECHŚWIATA...Niezwykle trudny, a wręcz niemożliwy do wykonania poza Ewą... Zrobiła to ledwie kilka razy. Dziękuję Ci za nie... sygnuję Andrzej Celmer Zajączkowski
Szkoda,że Minister Kultury Gliński, nie wpadł na pomysł, aby K.Kamila Baczyńskiego poezję w wykonaniu Ewy Demarczyk, wpleść w obchody Powstania. .Cóż ,pewnie nie ma doradców.
Mój ukochany poeta i Pani wykonanie, juz wówczas pokochałam Panią, sluchalam nieustannie, zaczarowała mnie Pani, slowa nie oddadzą tego jak bardzo to wpłynęło na moją duchowość, wrażliwość, milosc do poezji, wraz z Panią odeszła część mojej duszy. Spoczywaj w Pokoju Aniele, Madonno Polskiej Piosenki.
14 sierpnia 2020 roku odeszła od nas najbardziej perfekcyjna interpretatorka poezji śpiewanej. Głębokie wyrazy współczucia i żalu składam rodzinie i przyjaciołom, a także wszystkim fanom. Nigdy jej nie zapomnimy. Pozostanie w naszych sercach i wśród nas swoimi jakże żywymi wywołującymi silne emocje i ekpresyjnymi piosenkami.
"A przecież mi żal" - Ewa Demarczyk, Ania German, Bułat Okudżawa, Edmund Fetting - tylu wspaniałych odeszło. Ewa "nie była na sprzedaż", ona nie podlizywała się publiczności "modnymi piosenkami", Ona, tak jak i Ania German była SOBĄ. Do zobaczenia, wierzę, kiedyś TAM. "Niebo złote Ci otworzę".
Krzysztofa Baczyńskiego pokochałam wcześnie - już w podstawówce. Ewę Demarczyk odkryłam później - na studiach. Gdy Ona śpiewa Jego wiersze słucham i płaczę...