Ciągnik fajny operator też ale kto ktoś mieł niepokolei w głowie zakładając do takiego ciągnika tak wąskie opony a co do warunków to zazdroszczę bo u was jest mokro ale stabilnie duży poślizg ale się nie zapada a u nas jak mokro to wlatujesz odrazu po ośkę w błoto a ziemia się rozjeżdża na boki z pod kół u mnie w okolicy da się wszystko utopić i nie trzeba się wcale starać ale u mnie jest jeszcze w miarę ale po drugiej stronie rzeki Stobrawy gdzie jest sporo lasów i pola mokre często zalewowe to jest kraina kukurydzy z całego powiatu jeżdżą przez moją wieś przez cały kwiecień i połowę marca a jesienią przez 2 miesiące codziennie 2-3 lexiony w tamtym kierunku jechały i każdy na gąsienicy+tylny napęd bo inne kombajny nie mają prawa wjazdu na większość pól a ciągniki i przyczepy uzbrojone w grube liny (tylko jedna spółka która ma tam część pól ma ponad 600ha kukurydzy co roku i wszystko na dużą suszarnię)a inni pakują towar prosto na ciężarówki gleby słabe piaszczyste a na mokrym piasku każdy sprzęt ciągany się nie nadaje tylko maszyny zawieszane wchodzą w grę ewentualnie talerzówka lub agregat bezorkowy ale do takiego trzeba zapas 3 ciągników aby miał kto wyciągać taki sprzęt z błota
@@rolnikznadwarty9201 A jakie konkretnie udogodnienia ma Krukowiak. których Stanimpex nie ma? Czy jakieś problemy z nim mieliście, że zniechęciło do ponownego wyboru tej marki?
Z opryskiwacza jestem zadowolony, a ogólna opinia była na jednym z z filmów, chociaż może jeszcze coś szczegółowego się nagra. Pozdrawiam i zapraszam na nowy film.
