Może koleś miał dobry mecz po prostu. Ja też czasami mam takie mecze że az sam w to nie wierzę i mi głupio jest xd Na przykład 4 runda meczu a ja już najebane z 17 fragów. Akurat pasha szybko stwierdza ze ktos cheater np dlatego ze strzeliz wyklego headshota xd
Ja ostatnio zacząłem stosować tryb grania za dnia od 8-16 i nie było lecz ostatnio przestało to już działać w dodatku zagrałem 2 razy pod rząd na tego samego spinbota i -300 x2 wleciało. To jest chore xD
Ale przykro, chlopaki naprawde dawali z siebie wszystko, walczyli jak rowny z rownym, a tu takie cyrki.. Ja jebie, jak trzeba byc zalosnym zeby czitowac by sie wspiac do topu ;D Pewnie mocno zanizona samoocena itp.
Pasha zapomniał już o jego pierwszej rundzie po terro, jak z longa przeszedł na początek rampy bez wychylania zza smoke'a i dał mu insya 1 tappa z dgl biegnąc chyba +W 😉. Już tam poleciał bez skrupułów. Prócz tego strzelanie noobów +W w tej gierce i trafianie wszystkiego jest porażką, gdzie dawniej w 1.6 od razu by zostali za to zgładzeni i nic by im nie było z takiego strzelania
pashy pewnie i tak zwrócą pkt bo w mediach pokazuje cheaterów i jest postacią dla valve znaną, a co mają powiedzieć zwykli gracze którzy nie są tak rozpoznawalni i valve się z nimi nie liczy jak z resztą od początku cs2
Troche prawda z tym padlem, też gram, to taki łatwy tenis, ale bardziej podobieństwo jest do squasha. Bzdury gada z tym, że trzeba bardziej myśleć, i tu i tu trzeba, ale padel jest generalnie dużo prostszy. Właściwie ktokolwiek grał w cokolwiek rakietowego to wchodzi i gra w padla z buta, zasady do ogarnięcia w 5 minut i od razu jest rywalizacja i czuć, że mamy wpływ na wynik meczu. W tenisie jest to niewykonalne, bo poziom wejścia jest bardzo stromy. Co jest zaletą dla amatorskiej gry, gra się w 4 osoby i kort jest mały, więc biegania jest mniej. Nie jest tak ważny aspekt siły, więc dobrze gra się też w parach mieszanych. Ściany grają co daje "drugą szansę" i często ratuje sytuacje. Rakietki są lekkie i małe, nie ma problemów typowych dla tenisa jak bolący bark czy łokieć. Bardzo fajny sport do gry rozrywkowej i polecam każdemu spróbować kto zrezygnował z tenisa ze względu na poziom trudności. Wychodzi też taniej, bo koszt rozkłada się na 4 osoby. Rakiety są też dużo tańsze niż do tenisa, zaczynają się od 100-150zł za podstawowe modele, a za 200-250zł można już kupić przyzwoite rakiety, które wytrzymają bardzo długo i nie wymagają wymiany naciągu, bo go zwyczajnie nie ma. Jedynie owijke trzeba wymienić, ale to max 1 raz na sezon przy amatorskiej grze.
Lubię to, że duch Dzięcioła jest obecny, Hyper do niego nawiązuje, do jego zagrań, że zauważa, że Saju często robi to samo, co robił Dzięcioł, tak już od niego się nauczył.
Te fleshe z B na mida to tragedia, które wam pokazał. Rzuca się fleszyka z mocnego rozbiegu celując dół tego czerwonego dywanika. Już od dawna zauważyłem, że hyper rzuca za wysokie flesze, które oślepiają na pół sekundy.