Qeridoo ma swoje hamaczki w tym jeden dla dzieci 1-10 miesięcy chyba Baby Shell się to nazywa. Fajnie, fajnie, czy Pan autor kojarzy jakieś inne źródła mówiące o szkodliwości bujaczków i hamaczków? Bo jedna Pani to trochę niewiele. Druga sprawa, na podanej stronie mowa jest o bujaczkach, gdzie wyobrażam sobie, niektórzy ludzie wsadzaja dziecko w taki bujaczek na X godzin dziennie i tutaj moge sobie wyobrazić, że przy takim czasie może być jakiś wpływ na rozwój dziecka, co innego z hamaczkiem, chyba nikt o zdrowych zmysłach nie jeździ z niemowlakiem po kilka godzin dzień w dzień. Dla mnie to rozwiązanie bardziej na wakacje, chcesz raz na 2-3 dni pojeździć 2-3 godzinki z dzieciakiem to wkładasz go w hamak, w trakcie przejażdżki robisz przerwy, kładziesz na kocyku itd.
Qeridoo Speedkid 2 ma po złożeniu bodaj 74 cm, inaczej by mi do boxu dachowego nie wchodziła. Tutaj link (nic nie mam kasy z tego, ale sam kupowałem u tamtej Pani i mi dobrze doradziła) -> wozimysie.pl/qeridoo-speedkid-2-2021
