Dlaczego ciążooporna? Nie znoszę słowa niepłodna. Używam go czasami, ale kiedy mogę szukam synonimów.
34 letnia żona swojego męża zamieszkująca od 8,5 roku wraz z dwoma kotami Lilly - bengal oraz Inką Maine Coon odległą północną krainę - ISLANDIĘ. Doświadczony dinozaur ciążooporności. Przez 8,5 roku przypięta pasami do krzesełka w rollercoasterze emocji, uczuć i prozy dnia codziennego osoby starającej się o dziecko. Chciałabym żeby mój kanał był takim przystankiem dla osób które tak jak ja czują się dinozaurami płodności i mogą się określić ciążoopornymi.
A odczarowana przez nas ciążooporność niech będzie drogowskazem, że nigdy nie warto się poddawać. Jeśli takie dinozaury jak ja zachodzą w ciążę to jest NADZIEJA dla innych.
Bardzo dobrze Cie rozumiem.U nas po 4 latach staran udalo mi sie urodzic dzieki in vitro cidowna coreczke ktora ma jiz 3 lata.W zeszlym roku zaszlam w naturalna ciaze ale w 7tyg.poronilam.Bardzo chcialam aby moja corka nie byla jedynaczka ale coz bedzie o nikomu nic do tego.To ze nie mowilam o tym nikomu nawet rodzocom nie chcielismy mowic to nie znaczy ze mnie ten zal po stracie nie rozrywa w srodku.Mysle sobie ze moje drugie dziecko mialoby juz 2 miesiace a go nie ma... Pozdrawiam
Ja w ciąży mam cukrzycę typowo ciążowa i też te sensory mi lekarz zapisał ale tak jak Ty … pierwszy pokazywał ciągle że mam hipoglikemię na poziomie 40-50 co było niemożliwe. No chyba że pojadłam to coś rosło jednak i tak 50 % czasu pokazywało czerwone niskie wyniki. Zgłosiłam reklamację, kazali wymienić na nowy- zakupiłam 6 więc od razu założyłam nowy. Co się okazało nowy kompletnie nie działał, rozłączał się aż w końcu po paru h w nocy pokazał że jest uszkodzony i mam wymienić na nowy. Tym sposobem w ciągu raptem tygodnia z hakiem zamiast mierzyć cukier to ja już zakładam 3 sensor. Jak ten będzie też wadliwy to ja po prostu reklamuję i chyba to sprzedam czy oddam , nie wiem… będę kłuć paluchy 7 miesięcy bo jak inaczej mam temu ufać… takie pomiary jak to robi czyli żadne albo mega niepoprawne to można i bez.
Dziekuje Ci za te slowa. Za to, że o tym mowisz. Ja czulam zupelnie to samo. Kiedy lekarz ginekolog powiedzial ze nie widzi innego wykscia hak tylko in vitro, poczulam ze czegos mi w tym wszystkim brakuje, a on idzie tylko w zgodzie z systemem i procedurami. Los chcial, ze znajoma powiedziala nam o napeotechnologu i udalismy sie tam, a ja poczulam sie zdiagnozowana i w koncu zaopiekowana tak jakbym odnalazłam to czego zabraklo w "systemowej"diagnostyce. Indywidualnego podejscia do pacjenta.
No przecież ginekolog to zawód taki sam jak inny, przeciez kazdy ginekolog mężczyzna bada swoje corki i matkę....😅 W odpowiedzi do filmu, nikt nie jest idiotą zeby sądzić ze ginekolok podnieca sie przy każdej pacjetce ale zdazaja sie przypadki ze mu serce mocniej zabiję, tak jestesmy skonstruowani i nic tego nie zmieni bo to jest normalna zdrowa reakcja. Przecież zaden facet wykonujący ten zawód publicznie sie do tego nie przyzna. Nie co unikać ginekologow facetów, ale zwlaszcza kobiety nie powinny sie wypowiadać co czują mężczyźni.
Jako osoba, która przeszła oba procesy leczenie,dzielę się swoimi spostrzeżeniami o podobieństwach spotykanych na obu drogach. Film ten jest inspirowany wieloma pacjentkami,z którymi rozmawiałam, a które często próbują znaleźć wspólny mianownik z innymi pacjentkami. O podróży do wspólnego jest ten odcinek. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-p2O9ugACTzA.html
cześć wszystkim Jako osoba, która przeszła oba procesy leczenie,dzielę się swoimi spostrzeżeniami o podobieństwach spotykanych na obu drogach. Film ten jest inspirowany wieloma pacjentkami,z którymi rozmawiałam, a które często próbują znaleźć wspólny mianownik z innymi pacjentkami. O podróży do wspólnego jest ten odcinek. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-p2O9ugACTzA.html
A co z wynikami Szwedów ktorzy zbadali ze 78 % mężczyzn ginekologów to odchyły psychiczno- seksualne ?????? Podniecał się nie będzie ale macanie i doprowadzanie do złego dotyku to też rodzaj zboczenia
Nietylko w Polsce, ale i za granicą np. w Niemczech, leczenie niepłodności to bardzo trudna i kosztowna sytuacja. Na dofinansowanie 3 podejść in vitro mogą liczyć tylko i wyłącznie małżeństwa do 40 roku życia. Pary żyjące w związku nieformalnym nie mogą liczyć na żadną pomoc. Dofinansowanie wynosi maksymalnie 50% (zwrot 50%, ale tylko do pewnej kwoty np. 3500€ w zależności od kasy chorych) i nie obejmuje refundacji leków. Nie ma refundacji do inseminacji, która stymulowana potrafi kosztować nawet 1000€.
Powiem tak ja i maz mamy problemy zdrowotne niemozemy miec dzieci to bylo bardzo ciezkie dla Nas informacja. 😢 Tlumacze sobie trzeba sie pogodzic z tym ale jest ciezko jak widze ze matki zabijaja bo nie chca dziecka albo sa dzieci tam gdzie nie powinno byc bo sa zaniedbywane. Najbardziej boli mnie to ze znajomi Nasi i nawet w rodzinie sie to zdazylo unikaja i ukrywaja przed nami to ze sa wciazy. Czasami sie zastanawiam co z nimi jest nie tak ? ! Nie raz poplakałam sie dlaczego to robia ze tak sie zachowuja i mam wrazenie ze cos ze mna jest nie tak. 😢 Przeciez nie zmienie tego ze mam te choroby ktore mi utrudniaja zascie, ale dlaczego tak traktuja innych ? Czy te osoby sobie zdaja sprawe ze takim zachowaniem ranią innych ?
Polecam firme, ktora reprezentuje (Fertility travel Inc, fertilitytravel.com). Pomagamy zorganizowac podroz z Polski za granice w celu leczenia nieplodnosci pod wzgledem doradztwa w zakresie regulacji prawnych, kontaktu z najlepszymi klinikami, informacji o banku nasienia/komorek jajowych, jak i organizacji zakwaterowania/lotu. Oferujemy znizki na czesc z wyzej wymienionych uslug. Umowienie na bezplatna konsultacje w jezyku polskim przez strone internetowa 🤗
Tak i w sumie wciąż korzystamy z nich czarny na sanki w kwiaty do małej spacerówki a różowy do dużej spacerówki 😉 tutaj zima trwa długo i fajnie jest mieć do każdego środka lokomocji 😉
Ludzie to matoły, nie wyobrażam sobie, że mogłabym tak komukolwiek powiedzieć....a nie uważam się za osobę wybitnie ogrniętą społecznie, lub inteligętną :D