Moją ravką 98r. z blokadą dyferncjału wyjehałbym z tamtąd z palcem w nosie i jeszcze tego szrota z salonu pociągnąłbym za sobą. Pieprzony szajs takich aut to za darmo bym nie chciał , ... jeżeli auto to odpowiednie słowo dla tego gniota.
Co się z chłopa śmiejecie, opili się wódki i robili zakłady kto wjedzie suvem do morza no i wjechał typowy temat , nie chcę się tutaj wymądrzać ale jak miał zdrowe opony i potrafił obsługiwać napędy do by z tego wyjechał, na trybie pustynia piasek to auto jedzie jak strzała ale trzeba umieć operować kierownicą i gazem i nie leżeć na fotelu typu gangsta style, tylko siedzieć i patrzeć co się dzieje !
Pseudo terenówka z głupim kierowcą = kupa śmiechu:) Dla twierdzących, że RR to świetne auto terenowe polecam: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-GNjIP1PeTHE.html
aaa fff zupełnie inna sytuacja - na filmiku z kałdi auto nie stało obiema osiami na mokrym. Niestety w kwestiach zdolności terenowych nawet taki RR bije każde audi na głowę, chociażby dzięki reduktorowi i prześwitowowi.
@@borewicz666 no to mi wytłumacz od strony mechanicznej co takiego mają audi, że niby czyni je to "terenówkami"? Już Ci mówię - tylko PR i zagorzałych fanów, bo torsen, choć daje solidny, prawilny napęd na cztery koła, właściwości terenowych reszcie auta magicznie nie nadaje. Napęd quattro (oparty o mechanizm torsena bo haldexa to sobie odpuścmy) nie był nigdy w założeniu napędem do auta terenowego, jedynie poprawia ogólne właściwości jezdne w trudnych warunkach (nota bene ratowało to trochę auta z czterema kółkami w logo, bo przedni napęd z silnikiem zamontowanym wzdłużnie za przednią osią daje właściwości jezdne roweru z krzywą kierownicą i przebitymi oponami). Z resztą na dzień dzisiejszy granica się mocno zatarła i jak rzeczywiście taki wczesny xDrive BMW to był szajs w porównaniu do tego, co oferował wtedy VAG, to teraz właściwie nie ma co porównywać, systemy w nowych autach są prawie identyczne.
@@tomekl119 stresujesz się niepotrzebnie, powiedziałem że wątpię aby kładł na głowę - 1:1 to wątpię by RR był w czymkolwiek lepszy od "Q":) a w kryzysowej sytuacji pomijając prześwit czy opony postawiłbym wszystko na starego torsena nie na taki shit jak ten bulwarowy RR...
Na chuj oni klaszcza ? Powinni mu dojebać karę z 10 koła za wjazd na plaze, narażenie udzi na niebezpieczeństwo, możliwość dostania się płynów z auta do morza (np. oleju) - i sie nauczy raz na zawsze.
Po piasku jeździ się inaczej niż po plaży w wodzie. Z tego nic samo na kołach się nie wciągnie. Woda podmywa wszystko z pod kół i auto z każdą falą zapada się co raz bardziej. A każde ruszenie kołami do zakopanie się jeszcze bardziej.
Już myślałem że VanGarage swojego landka w morzu że złości topi 😎 A tak na poważnie zastanawia mnie co ten samochód tak naprawdę tam robił. Czy gość wjechał ładować skuter czy coś tam innego czy odbiła palma i wbił się na plażę "bo ja mam Land Ruwera, terenuwkie to wszyndzie wjade!!!!". Pomijając to wszystko to tak naprawdę bulwarowka A nie terenowka jest opony też typowa szosa A nie off road
Pamiętam jak kiedyś goście z kanału Autoświat testowali Wranglera i tłumaczyli do czego w tym samochodzie potrzebny jest taki wielki masywny przedni zderzak - tu się wychodzi, kiedy wypatrujesz i czekasz na traktor xD
@@HermanKoszarek W zasadzie w TG Clarkson stwierdził (zresztą słusznie) że range rover to jedna z najlepszych terenówek jeśli chodzi o SUVy. W zasadzie to jedyny samochód tego typu, który nadaje się do trudnych warunków a mimo to tutaj nie dał rady. Co świadczy o tym, że ogólnie kupujący SUVy to ludzie mało ogarnięci w motoryzacji. Stare audi80 z napędem quattro jedzie po śniegu jak pług i pewnie dałoby radę lepiej. No ale zawsze najwyżej w łańcuchu jest ten traktor. Rycerz dla buractwa bawiącego się w jazdę SUVami po lesie.
Mam na kołach w terenówce MT balony 285 i i tak jak wjeżdżam na plaże to schodzę w oponach do 1 atmosfery., mimo tego, je ryzykuje nigdy wjazdu do wody. Trzeba być naprawdę dzbanem, żeby myśleć, że ciężki SUV na fabrycznych oponach da radę wyjechać z plaży. Wjechać jest łatwiej bo jest w dół. :)