In October 2021, we moved to Thailand for a longer time (permanently?). These films are for you, our friends, who miss us as much as we miss you - we can remotely stay here together. They are also for you, strangers , who are curious about the world and eager to travel - we will try to provide you with information and entertainment. Be with us by subscribing to our channel!
fajnie sobie tam mieszkacie, mam nadzieje ze kiedys uda mi sie wygospodarowć trochę czasu i zwiedzić te okolice, a może nawet się spotkać. A propos tych baśniowych postaci to przedstawiają one wcielenia buddy oraz demony. Wszystko co tam zauważyłem to relikwie buddyzmu. Nawet koguty i inne stworzenia są obiektami kultu religijnego
bardzo bardzo proszę panią "Grażynkę" Martę żeby suplementowala B12, bo ta witamina tylko jest w mięsie, a niedobory odbijają się na wysokości homocysteiny a ta wysoka niszczy naczynia krwionośne. Tylko aktywne formy metylokobalamina, adezynokobalamina i hydroksokobalamina, najlepiej w B kompleks.
Dziękuję za video z Waszych okolic. Można zdecydować sie na to co warto zobaczyć w czasie pobytu w tym mieście i okolicach. A u nas te wasze Warany to Goanny. Pozdrawiam.
Patrząc na te cudeńka często zastanawiam się nad tym kiczem… Można uznać, że część współczesnych, “kiczowatych” form jest bardziej rzemiosłem niż sztuką na poziomie indywidualnego artyzmu, ale w kontekście kulturowym muszą one mieć swoje miejsce i sens. Skoro w Tajlandii sztuka pełni funkcje religijne i ceremonialne to musimy się przyzwyczaić, że Posągi Buddy, stupy, i świątynie są nie tylko dekoracjami, ale mają za zadanie odzwierciedlać ideały buddyzmu, takie jak oświecenie, spokój, i doskonałość. Złoto, które może się wydawać kiczowate w nadmiarze, symbolizuje duchowe bogactwo i dążenie do transcendencji. Ornamentyka, która dla wielu Europejczyków może wydawać się przesadzona, ma swoje korzenie w tradycji wyrażania szacunku wobec boskich ideałów. Tak że tak… Piękny kicz! 😊
Przepiękne to pierwsze miejsce z waranami! Aż się wierzyć nie chce, że nie ma tam zwiedzających. Może Wasz film zachęci chociaż kilka osób do odwiedzenia go.
Zaraz zacznie się wysoki sezon w Hua Hin, więc trzymamy kciuki, żeby choć część turystów zrezygnowała z utartych szlaków i poszukała ukrytych perełek. Pozdrowienia z Hua Hin 🌞
To dobrze, że farmy krewetkowe znikają. Technologie tam stosowane często związane są z nieetycznymi biznesem. Bardzo fajne materiały edukacyjne w tym zakresie przygotowała PAH - Oglądaj i (w)łącz się. Tak mi się powiązały: Wasz film i materiały z dawno temu odbytego szkolenia 🙂 Dużo i tanio, nie patrząc na skutki społeczne i środowiskowe.
Oba miejsca niesamowite. Cenne jest to, że Tajowie dbają o swoje środowisko i zasoby przyrodnicze. Świątynia zadziwiająca. Rzeczywiście połączenie kiczu z pięknem. Całkowicie zaskakujące. Uderzające jest to, że praktycznie nie ma zwiedzających. Podobnie w innych miejscach, które odwiedzaliście. Ktoś przecież dba o te miejsca i na pewno sporo to kosztuje. W każdym razie pokazujecie cudowne zakątki Tajlandii. Powinniście dostać jakąś specjalną nagrodę za promocję turystyczną tego kraju. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie. Niedzielne śniadania z Wami to już moja tradycja.
Jesteście cudowni i szczerzy w ocenie widzianych tajlandzkich ciekawostek i miejsc.....ulżyło mi, gdy Pani Marta oceniła je słowami, "kicz miesza się z pięknem", bo nie wiedziałam jak delikatny mam dać komentarz....dziękuję , obejrzałam film przy porannej kawie w Waszym przemiłym towarzystwie🌹🌹🌹
Witajcie Państwo,ciekawe te dania i mam nadzieję że pyszne.Jakbym tam mieszkał, to chyba nie robił bym w domu posiłków, tylko kupował bym tego typu jedzonko.Pozdrawiam
Tak sobie pomyślałam, że głupio by mi było tak mało płacić za tyle różnorodnego jedzenia...... w Polsce to cena np. jednej jagodzianki🥰 przysiadłabym się chętnie do Waszego stołu, i ze względu na jedzenie i Wasze przemiłe towarzystwo
Mnie czasem jest głupio, kiedy od tych niskich cen dostaję jeszcze rabat. Ale nie odmawiam, bo gdy jest oferowany z serca, to sprzedawcy byłoby przykro. Pozdrawiamy serdecznie z Hua Hin 🌞
10 złoty za takie śniadanie to drogo ! Nie wyobrażam sobie jeść ryż na śniadanie czy gulasz. Nie ma to jak dobra chrupiąca kajzerka jedna za 0,35 złoty. Cztery kajserki to koszt 1,40 złote a do tego z 4 plasterki szynki albo polędwicy czy sera plus jakiś pomidorek czy ogóreczek do przygryzania i nie wyjdzie nam 10 złoty a dużo mniej i śniadanko o wiele lepsze niż te u was za 10 złoty. Te bułki z parówkami to ochydnie wyglądały i nie wierzę wam że było to dobre
Jak można porównać cenę domowej kanapki z gotowymi, obfitymi daniami? My na co dzień preferujemy kanapki z własnego chleba, ale dla urozmaicenia miło mieć wybór😋. Co kto lubi - jedzenie domowe, uliczne, przyjemne restauracje z przystępnymi cenami... A co do smaku - to rzecz gustu, ale nie sposób go ocenić bez spróbowania🤣 Pozdrawiamy serdecznie!
Ciekawe te Tajskie śniadania. Trzeba by bylo spróbować wielu rzeczy zanim człowiek by wiedział co by mu ewentualnie odpowiadalo by zjeść z tych smakołyków na sniadanie. Bylaby to ciekawa sprawa dla mnie bo jestem przyzwyczajona do jedzenia innych rzeczy na sniadania a przy tym jestem dość wybredna. Polskie sniadania sa takie pyszne.😊 Pozdrawiam Was serdecznie z Sydney.
Polskie śniadania są pyszne i dużo mniej kosztują. Za takie śniadanie 10 złoty to drogo porównując Polską bułeczkę za 0,35 groszy i parę plasterków szynki czy polędwicy czy sera plus jakiś ogóreczek do tego czy pomidorek nie wyniesie 10 złoty. 4 bułeczki kajzerki to koszt 1,40 złoty. Nie wyobrażam sobie jeść na śniadanie gulaszu i ryżu. I nie wierzę im żeby te bułki z parówkami były dobre bo inni mówili że to świństwo
Mamy tak samo, na co dzień wybieramy kanapki, najlepiej z domowego pieczywa. Tu jest mnóstwo restauracji oferujących właśnie takie śniadania, głównie dla obcokrajowców. Ale coraz częściej mamy ochotę spróbować czegoś innego i trzeba przyznać, że klasyczne tajskie dania są bardzo pożywne. Nie ma się ochoty podjadać aż do obiadu. Pozdrawiamy z Hua Hin 🌞