Byłem na meczach gdzie przeciwko Bobrom Bytom dawno dawno temu grał ten Pan. Przepraszam, że krzyczałem "złota polska jesień" itd. wielki szacunek za to jak grał a większy za te słowa które wypowiada.
oj ma racje z tymi schematami i skautingiem. Gry takiej rosy radom nie da sie ogladac ,zamykanie zawodnikow w takich schematach to najgorsze co moze byc dla koszykarza. Milicic w tym seoznie jak znow zagra schematami to moze doporwadzic do upadku anwilu,oby sie opamietal. Co do trenera hyzego wedlug mnie jest dobry i moze byc bardzo dobry. Prosty przyklad. Przyjechal w tym roku do inowroclawia na baraze o 1 lige . W Inowroclawiu sa mega sztywne kosze ze ja nie trafisz czysto to nie trafisz w ogole. Chlopaki z klodzka przyjechali i w 2 meczach dzien po dniu trafiali wiekszosc rzutow na czystych pozycjach za 3 plus wiele waznych za 2 gdy wazyly sie losy meczu.To nie byl przypadek on po prostu ich tego nauczyl i pozwolil uwierzyc ze potrafia trafiac bedac na czystej pozycji . Nalezy tez wspomniec jak przy Hyzym rozwinal sie np taki Marcin Bluma. Przed jego przyjsciem byl przecietniakiem a sezon zakonczyl ze srednimi takimi jak 2 lata temu mial ale w drugiel lidze .
Aktualnie mam 19 lat, skończyłem liceum i idę na studia. Trener który mnie przez prawie 5 lat "prowadził" był zwykłym żartem. Często byłem poniżany, o wystawieniu na mecze nie było nawet mowy, pomimo tego że dawałem z siebie wszystko i wielokrotnie byłbym w stanie wspomóc drużynę. Byłem potrzebny tylko w sytuacjach kryzysowych kiedy nie miał juz kogo wystawić albo na kogo wydrzeć mordy. Także pańskie słowa są dla mnie marzeniem, które może kiedyś się spełni! Świetny materiał