Cześć, ja jestem Bartek Biegun, a to jest mój kanał, na którym docelowo będę rozmawiać o rapie, a jak wyjdzie, to się zobaczy. Jak nie będzie filmu raz w tygodniu to możecie mnie zwyzywać, ale tak delikatnie.
7:06 Kojarzysz "Agresja i depresja" Kukona? Sprawdź sobie "Ruletka" i "Teatrzyk", te dwie piosenki mają typowe kazowe bity, podobne do stylu Bedogie, z tym że nawijają na nich inni raperzy
Hodak to jest petarda 🧨 teksty to jest sztos ….. album jest od początku do końca przemyślany … ambitny może zbyt ambitny na obecne czasy … gdzie bluzgi i shit plus cyce i gołe dupy się sprzedają …. Hodak to mistrz i chyba już legenda jakości ….
Rozumiem bartus no ale jedna recenzja z twoja twarza przystojniaku w tygodniu musi byc nie poradzimy sobie bez ciebie na twojej ekspresji twarzy i zartach ten kanal stoji
Od zawsze bity kazka to jest mistrzostwo swiata. Smolasty na locie czy jeszcze wczesniej Kietlon robili takie ponadczasowe sciezki dzwiekowe ze chyba zawsze bede z nostalgia wracal do tamtych trackow. Ps jeszcze bity Jacona, ale nie tylko u Kaza robia zajebista robote
Zgadzam się w 100% z redaktorem Biegunem. Jako wielki fan kaza muszę przyznać, że jest to średnia płyta kaza. Ale i tak mocna na tle konkurencji w tym roku.
Dobra co ty pierdolisz za dziwne rzeczy chłopie, jaka fifa, jakie uniwersum? Lot022 to jest chyba najmocniejszy krążek pod względem tekstu i tego co przekazuje Kaz słuchaczowi, jego właściwa interpretacja zmienia obraz całej następnej twórczości Bałagana. Jak mogły paść słowa z ust gościa „który sie jara Kazem” że sluchasz płyty z nastawieniem jakbys odpalał fife, przecież to jest oksymoron, szczególnie w odniesieniu do dwóch/trzech ostatnich albumów. Natomiast niezmiernie sie ciesze że zakupiłem fizyczna wersje płytki bo w wywiadzie tam zawartym Kazek właśnie opowiada o takich jak ty i jak bardzo wbija chuja w opinie zaściankowych nerdzików, którzy sie znają na wszystkim i twierdzenia typu „nie no jakby tutaj zrobił tak to by było lepiej”.
