Czy to z rodziną, kumplami, czy samotnie, nieważne czy rowerem, kajakiem, czy pieszo. Do pobliskiego lasu, w góry, nad morze, czy daleko w świat. Każda forma odskoczni od codziennej rutyny ładuje nasze akumulatory wszechmocną energią. Siedząc za długo w jednym miejscu rzeczywiście DOM PARZY, jednakże przyjemnie się do niego wraca po spełnionych wycieczkach czy podróżach.
No kolego muszę przyznać że zrobiłeś świetny materiał, tym samym dopisuje do grona moich ulubionych twórców YT. Czy bilety na autobusy kupuje się u kierowcy? Jaką kartę SIM proponujesz? (Potrzebny dobry internet)
@@DOMPARZY już jesteśmy i w poniedziałek z petrovac jedziemy na wycieczkę po zatoce koror mieście kotor jakąś jaskinia wyspa ale co mnie zszkokowalo to Serbowie i brud przez nich
"Znalezienie dzikich plaż graniczy z cudem" takich plaż jest cała masa, natomiast trzeba mieć obiekt pływający by do nich dotrzeć. Wystarczy kajak lub deska sup.
Panie Sławku, uwielbiam pana filmy, sposób przekazywania interesujących informacji. Jest pan naturalny, prawdziwy i przekazuje pan fantastycznie i ciekawie ciekawostki o swoich przygodach 😊. Pozdrawiam serdecznie i czekam na następne filmy.
Dotarłem także i stęskniony i za bardzo nie mam czasu, aby wziąć się za montaż, ale wkrótce muszę się tym zająć, póki w głowie świeże wspomnienia, a i materiał myślę że ciekawy
@@DOMPARZY super, już miałem myśli, że zjedli Ciebie kanibale na koniec wycieczki, lub załamany siedzisz w szafie bo materiał przepadł... ;) Czekamy więc cierpliwie na kolejne odcinki. Na spokojnie.
Wiesz co, język rzeczywiście pomaga, ale bez niego też da się podróżować, nie ma sensu się niepotrzebnie stresować, zawsze jakoś się człowiek dogada, pozdrawiam
Najlepsze są właśnie takie komentarze co pouczają rodziców co mają robić, proszę się zająć wychowaniem swoich dzieci, w o moje proszę się nie martwić. Tak dziecko może czasem na wakacjach napić się koli, czy zjeść hamburgera. Jak już się Pani tak bardzo martwi, to proszę zobaczyć film nakręcony kilka lat później - z Londynu, a Pani obawy znikną. Co do zadań domowych to jako pedagog NIE zadaję od wielu lat, wyniki są świetne. Podsumowując - tylko hipokryta mógł napisać taki komentarz
Generalnie, tam są dwie pory roku: sucha i mokra. Przy czym podczas suchej też jest wilgotno:) Miałeś pecha, ja byłem 4 miesiące później w Johor Bahru (drugie miasto w Malezji po KL) i było bez deszczu. Koloryt i mieszanka kultur mnie zachwyciły. Kosztowałem głównie kuchnię indyjską, talerzy i sztućców nie było - zamiast tego liść bananowca i paluchy. A sąsiedni Singapur to już nieco inna przygoda. Pozdrawiam
Tak jak wspomniałem w filmie, ciężko zaplanować optymalną pogodę podczas tak długiej podróży, ale i tak nie narzekam. Za to degustacja przednia, trzymaj się Miłosz
Po kiego diabła ludzie maja jechać przez CZE i SK zamiast jechać z Pl prosto do SK i wtedy do HUNGARY . Po co płacić za winiety w czechach ?? Tego nie pojmuję.
w 2006 roku odwiedziłem tuol sleng i pola śmierci + po tym doświadczeniu raczej nie odwiedzę Oświęcimia. Taki ze mnie "nie patriota/komunista/złodziej/gorszy sort" (wg słusznie minionej władzy o faszyzujących skłonnościach)
Azja tak Kulturowy tygiel, klimat, kuchnia, rozwój - imponujące Pozdrawiam z Malezji (tutaj tanio, paliwko na Petronas 0.4€/L) oraz Singapuru PS. Ale, że Sejmflix w Kambodży? Popularność płaczka Szymka niedługo wykroczy poza naszą galaktykę i trudno już będzie wyobrazić sobie rozmiar jego ego
Tak, zwłaszcza Indochiny bardzo przyjazne turystycznie, choć akurat samej Malezji nie wspominam najlepiej - co będziesz miał okazję zobaczyć w następnym odcinku, ale to głównie z powodu pogody, pozdro z Peru