Niedzielny gracz opowiada o nowinkach związanych z grami, teorie ciekawostki. Moje ulubione gry to God of War 2, Settlers 3/4, Mario (tak, ten na Pegazusa), Assassin's Creed i Call of Duty 2!
Jakoś słabo to widzę aby to się sprzedało osobiście abby zbyt nie trawie samo oglądanie przez parę godzin wszystkiego z jej perspektywy trochę mnie irytowało i wiele osób tak ma/miało sama historia i to że poszli bardziej w kontrowersje niż bezpieczną ścieżką dla mnie jak najbardziej na plus do dziś mam beke z ludzi co płakali na premiere aleAbby jest taką postacią która po prostu nie wzbudza sympatii jeśli chodzi o Ellie kurcze nie wiem czy według mnie można uznać ten wątek za zamknięty jest samo wystarczalny to prawda z drugiej jednak strony fajnie by było zobaczyć coś więcej problem w tym że nie wiem co by miał part3 omawiać jedynka była budowaniem relacji, miłości (ojcowskiej) międze Ellie a Joelem dwójka jak sam Neil to opisał jest czym kompletnie przeciwnym ból, brutalność, chęć zemsty za wszelką cenę po stracie najważniejszej osoby za cenę wszystkiego co wtedy jeszcze miała
Jako fan tej serii sam uważam że gra jest mimo czasu bardzo ładna i nie widzę sensu w robieniu remastera. Wolę żeby skupili się na ten moment na nowych projektach a remaster może za 10/15 lat? Choć I tak pewnie wciąż na przyszle czasy będzie bardzo dobra.
Ale farta masz z Broly, bo niestety nie trafiłem go a całą rotację zrobiłem ale, jak pierwszy raz robiłem multi na Gogeta to go trafiłem i duplikat wleciał za drugim summonem, wydałem 100ds i Gogeta i Duplikat do niego a do Broliego to cóż pecha miałem ale przynajmniej Coolera STR LR trafiłem, teraz tylko pozbierać na 2 rocznicę i trafić Gohana Beasta 😁 fajny masz kanał leci subik 👍
Animacje tylko na rocznicę niestety, co jest dość głupie z ich strony, bo wrzucili kasę i czas na zrobienie fajnych, nowych animacji to już powinni to zostawić na stałe, tym bardziej, że tamte już są stare i nudne. Odnowienie by było jak najbardziej na plus.
@@Halfish2 Były dwie aktualizacje, z tym, że ta druga nie była całkowitą zmianą wszystkiego, a taką mniejszą. Mieliśmy też trzy razy specjalne, celebracyjne animacje - na Super Hero, WWDC z Future Sagi i teraz rocznica jest 3-cią taką chwilową zmianą.
GTA ONLINE trwa dalej tylko na PC dzięki możliwości edycji script-ów i zakładaniu własnych serwerów np RP Roleplay gdzie każdy dostaje obowiązki które wykonuje, jeździ od punktu do punktu i w każdym punkcie jest gracz który się odezwie po swojemu i to jest zabawne i nieskończenie wkręcające miesiące upływają. A takie serwery OG na Konsoli są puste pełne chiterów i Rockstar musi dawać pakiet efektownych misji fabularnych, ale jak nie masz DOlców to gówno zrobisz nie zobaczysz łodzi podwodnej, nowej wyspy Perico, nie zobaczysz motoru ani Franklina i to jest zesrane ogranicza sie waluta, brak binesu i brak progresu !! A jak zmienisz ubranie, tatuaż i kupisz hotel to już jesteś widzialny dla innych, jesteś inny i mogą walić w ciebie bazookami, ogniami, nie przejdziesz 2 km a wydałeś na GTA5 Premium
GTA ONLINE przynosi gure pieniędzy dlatego porzucamy DLC z Trevorem do Singla ... ale ale dało się przywrócić Tonnego Prince'a , Franklina Clinton'a który nagrał kwestię bez AL, 50Cent/ DJ Pooh .. przez cały 2022 i 2023 pokazywali rysunki do DLC gdzie postacie opierały się o maskę samochodu i taki też jest oficjalny ART do VI. Ciągle pokazują słabą muzykę na fanpage, a każdy ciuch i włos i twarz to strata lub odrzut z GTAVI ot to mnie denerwuje każdy samochód, broń, koszulka odrzut lub strata nie wierzę ONLINE ma już po 400 koszul i spodni i butów nie da się wymyślić kolejnych będzie ksero albo ograniczenie w sklepach na mieście !! Czy Rockstar nie skupia się na GTA6 ? nie ma trailer 2 ale mają już całą grę, całe miasto w texturach, są postacie, produkcja się finalizuje optymalizacja i cutscenki casting na aktorów VO, kilku już sie w Grudniu odzywało motion captur to zwykle 10-15 miesięcy roboty , GTA5 wymagał aż 480 aktorów głosowych i ich twarzy !! CDRED robi aktualnie 2 gry jednocześnie a nad 3 się przygląda lub tworzy koncept, da się tak u nielicznych !!
Problemów AC ma sporo, przejadły się, nie chce się do nich wracać, a Ubi dolewa tylko oliwy do ognia, nie słucha graczy tylko swoich specjalistów z czterech liter, powtarzając te same błędy rozgrywki czy też kwiatki jak "Czarny Samuraj".
Najlepszy sposób na bojkot gry, to jej nie kupować. Firma zaliczy straty, to znowu zaczną robić gry dla fanów, a nie dla aktywistów, którzy i tak w nią nie grają.
UBI sobie jeblo z armaty w głowę. już pomijając to ze z tylu postaci japońskich wybrali jedynego czarnego w erze nobunagi, to wsadzili czarnego chłopa kradnącego i mordującego Japończyków ;d no kurwa wcale sie nie wyróżnia to ;d
Ja osobiście pewnie przejdę jak wyjdzie AC Shadows i zrobię na 100%, tak jak z poprzednimi grami z serii Assasin's creed i wtedy się wypowiem na temat tej gry.
10:39 od razu z góry przepraszam za słownictwo ale co ty chłopie PIERDOLISZ od lat Ubisoft trzyma się realiów historycznych w swoich grach a jedynym fantastycznym elementem w tych grach jest watek główny który jest prowadzony w naszej historii ludzkości i ten styl prowadzenia fabuły jest ciągnięty od as1 wydanego w 2007 roku aż do AC Shadows i z tym ludzie maja problem to tak jakbym tworzył grę i w roli europejskich rycerzy dałbym ludzi niskiego urodzenia ( Chłopi) to jest jeden z fundamentalnych błędów który jest bardzo łatwo wyhaczyć Grą które uderza w takie same tony jest Kingdom Come: Deliverance i tam mimo tego że fabuła tez jest wymyślona to trzyma się danych realiów i praw których nie można złamać na tym polega problem.
8:42 "to tylko gra " ta jasne tak samo można było powiedzieć z wiedźmin od netflixa to tylko serial. Owe sytuacje są do siebie bliźniaczo podobna graczom jak i fanom zawsze będzie zależeć na tym by otrzymać dobry produkt a zwłaszcza jeśli jest z nim w jakiś sposób związany. Dlatego fani wiedźmina nie nienawidzą wiedźmina od netflixsa dlatego fani literatury J.R.R. Tolkiena nienawidzą Pierścieni władzy i dlatego fani Star Warsów nienawidzą Akolity z grami jest sytuacja jeszcze gorsz pod tym względem że seria assassin's creed od lat nas przyzwyczaiła że mimo tego że świat który kreują jest fałszywy to jednak odzwierciedla realia z danej epoki którą odtwarzają tak samo przyzwyczailiśmy się że zazwyczaj głównymi bohaterów serii obsadzamy assasynów którzy są bardzo mocno powiązani z danymi realiami i przede wszystkim nie są to postacie historyczne. Dlatego graczom którzy interesują się historią jest na łatwiej wejść w świat gry. Dlatego więc umieszczanie w roli głównego bohatera postaci Historycznej jest bezsensu. Wyobraźcie sobie Asassyna 2 gdzie zamiast Ezio dajemy na przykład admirała Sebastiano Veniero który mniej wiece j żył w tym samum czasie co akcja gry w Wenecji i na siłę robimy z niego assasyna. Ludzie byli by wściekli z tego powodu że ktoś zakłamuje historie danej postaci lub pisze ja na nowo co innego umieszczenie danego bohatera w formie ciekawostki lub krótko trwałego sojusznika który nie ma zamiary udzielać się w spór miedzy assasynami a templariuszami. Według mnie dobry przedstawieniem postaci Historycznych w tej serii jest bardzo wiele jak np. Ryszard Lwie serce, Leonardo da Vinci, Jerzy Waszyngton, Edward Thatch, Benjamin Franklin i inni dlatego jak Ubisoft tworzy gry które bardzo wiernie trzymają się danych realiów historycznych musi pamiętać by nie załamać odbiorcy głupotami i babulami które można bardzo w prosty sposób obalić z podręcznikiem do historii w ręce.
Nie, to nie jest tak, że "to jest gra, to jest fikcja". Seria ta dość luźno podchodzi do mieszania fikcji i rzeczywistości ale jednak zawsze była osadzona w jakichś realiach historycznych. Jakby zrobili Assasins Creed Powstanie Warszawskie to też by Cię mierziło, że po zrujnowanej Warszawie masz biegać czarnoskórym powstańcem bo gdzieś jakiś zapisek mówił, że w Warszawie jakiś czarnoskóry był. Tak samo gdyby osadzić w czasach 1400 miałbyś podstawy by się burzyć o to, że pod Grunwaldem tłuczesz krzyżaków czarnoskórym zamiast białym Polakiem czy Litwinem tylko dlatego, że jakiś skryba kiedyś zapisał, że kiedyś widział czarnoskórego. Ja się Japończykom nie dziwię.
Prowadzący to zwykły ignorant który wykazuje brak szacunku w stosunku do czyichś odczuć kulturowych, podejrzewam że nawet do swoich. Aż się mi przypomina na dzień dobry tekst przy włączaniu pierwszych asasynów o szacunku do kultury i wyznania przy opowiadaniu historii z gry (na pewno kojarzycie o co mi chodzi). Tu jeszcze gra nie wyszła a oni już napluli w twarz wszystkim Japończykom. Chciałbym zobaczyć jak wszyscy czarnoskórzy podnieśli by krzyk gdy w historii prosto z Afryki główny bohater byłby biały.
Shadows jest numerem 1 pod względem pre-orderów w Japonii. Ta petycja jest po prostu głosem mniejszości, uznanie tego za jakiejś definitywnej opinii Japończyków jest po prostu naiwne (nie wykluczałbym też opcji, że dużo obcokrajowców się pod nich podszywa, bo ten japoński mocno pokrywa się z google translatorem w niektórych komentarzach). Nawet sami Japończycy wielokrotnie przedstawiali Yasuke jako samuraja, więc nie rozumiem skąd niby takie oburzenie tym razem.
Odnośnie bananów źle wytłumaczyłeś, twórca gry wyjaśnił jak działa drop i przy jednym kliknięciu jest szansa na dropienie bananów w przeciągu 16 albo 12 godzin. Są też klony tych gier gdzie przy jednym powstały już kontrowersje: 1 to nie ma wyjaśnionego dropu i znajomi twórcy takiej gry mają pare milionów takich przedmiotów w eq a 2 to dawanie przedmiotów za dobre recenzje na steamie poprzez wysyłanie ssów na discordzie