dzięki, tak myślałem ze to mogą być jenoty, tutaj ich nie spotkałem. Jak tego pirwszego zobaczyłem to śmiałem się że borsuka tak deszcz zmoczył i taki rozczochrany jest.😀
Oby te piekne tradycje nigdy nie zaginely uwielbiam wracac w swoje rodzinne strony na Zywiecczyzne posluchac gry na heligomce mowy zartow i smiechu poczuc won lasow lak i potokow posluchac jak szumia swierki czasem upuscic lze zalu ze opuscilam te boze strony ❤