@@podscena3806 Oh cool really? I only saw Slipknot on Wednesday and Sum 41 and Parkway Drive on Thursday. It was the first time that I have seen Parkway Drive performing live. Heavy Shit. 🤘🤘🎸 Did you see Slipknot and Sum 41 ?
@@manuela2034 yes, actually everyday lots of bands: Daze Effect The Hu Simple Plan Disturbed Slipknot 2nd day: Blind Channel Funeral for a friend Sum 41 Three Days Grace Partly Emil Bulls Partly Tenacious D Parkway Drive 😈 3rd day: Bloodywood Lionheart Bury Tomorrow Partly Papa Roach I Prevail Electric Callboy😈💗 4th day: Arch Enemy Hollywood Undead Architects Unfortunatelly Incubus was cancelled.
@@manuela2034 no, we had a room in Hungary about 25km from Novarock and we drove everyday🙂 Mud was terrible this year. My first Novarock was in 2007 and then I stayed in a tent, even though the weather was much better i said no more tents.
Jedyny raz kiedy widziałem Alicję (również mój ukochany zespół ) to impact festival razem z Toolem na jednej scenie. Niestety z trybun. Będę miał okazję zobaczyć swojego najwiekszego idol w tym roku na jego solowym koncercie w Warszawie :)
Chciałem trafić na koncert ale nie było możliwości kupić bilet przy wejściu (( puśczali tylko tych którzy mieli już kupione bilety jeszcze na styczeń (( masakra
Zdravím Polsko! Even though I'm a real DED fan, I've never heard that song around 9:50. Is it a cover or a brand new song? Wow, they played Bulletproof, it must have been a cool show :)
Byłem też w 2006r. W Spodku , ale masz rację koncert w Stodole o niebo lepszy ! Ps. Obczaj moje klipy z Alice ze Stodoly na moim profilu . Pozdrawiam .
Tak, telefonem. To ciekawe co mówisz, że słaba jakość, masz na myśli obraz czy dzwięk? Bo mi się wydaje, że jak na telefon nie jest źle. Obecnie używam Samsung Galaxy A50, we wcześniejszych filmach był Huwawei P30 Lite. Porównując oba istotnie dźwięk w Huwawei lepiej się nagrywał, ale Samsung łapie ostrzejszy obraz. Dzięki za opinie.
Kolejna bardzo fajna relacja ! Przydałby ci się jakiś mikrofon, bo ledwo cię słychać. Byłem na tym koncercie, skakałem i jestem chwilami na twoich nagraniach :) Co do koncertu to na stronie internetowej Progresji było podane, że support gra o godzinie 20:00, a później Dog Eat Dog. Dlatego też przyjechałem na godzinę 20:00. Na miejscu okazało się, że support grał o 19:00, a Dog Eat Dog o 20:00. Skandal. Straciłem granie supportu !!! Druga rzecz to tragicznie ciche nagłośnienie. Dog Eat Dog brzmiał przez to niczym szkolny zespół grający na sali gimnastycznej dla uczniów szkoły. Koncert przez to nie miał zupełnie pierdolnięcia, nie robił wrażenia, muzyka nie wbijała w ziemię. Było po prostu zbyt cicho. Nie wiem co tam się stało z nagłośnieniem w Progresji, ale wydaje mi się, że tym razem głośniki były mniejsze niż kiedyś na innych koncertach. Mogę się mylić... 90 zł za taką żenadę...
Dzięki, rzeczywiście coś z dźwiękiem się stało przy edycji. A z tym cichym nagłośnieniem to ciekawe co mówisz, ja miałem wrażenie, ze jest wręcz za głośno, szczególnie wokal, aż kłuło w uszy momentami. Albo ze względu na srandemię i brak koncertów się odzwyczaiłem LOL
Rejs to nie jest duży klub. Trochę na uboczu Warszawy. Do tego wakacje. Oświadczenia o szczepieniu itd. Pewnie wszystko razem wpłynęło na frekwencję. Illusion potrafi wypełnić Torwar, więc taki kameralny koncert to doskonała okazja by zobaczyć ich z bliska.
Hejka, wiem do czego pijesz :) zalajkowałem, kupiłem audiobooka, czapeczkę, koszulkę i na przestrzeni lat praktycznie wszystkie płyty Illusion + do tego razem już z 10 koncertów by się uzbierało. :)
Byłem też dzień później na koncercie w Aleksandrowie Łódzkim i muszę powiedzieć, że na warszawskim koncercie była super chemia między ludźmi a zespołem i taka radosna atmosfera.
Super relacja i dobry koncert. Byłem tam i jestem widoczny w wielu momentach tutaj :) Jak grali najmocniejsze i najszybsze kawałki był ogień totalny !!!!!! Dla mnie minusem Illusion jest, że mają tak wiele kawałków spokojnych. Przez to na ich koncertach nie ma totalnej jazdy przez cały czas tylko są to wydarzenia mocno 'falowane'. Tutaj w Rejsie pod koniec można było przysnąć, bo zagrali kilka spokojnych utworów pod rząd. Natomiast Vendetta była pierwsza, co moim zdaniem było błędem, bo powinna być na przykład ostatnia żeby widzowie wychodzili na pierdolnięciu, a nie przyśnięciu :) Tak rzekłem :)
Ja lubię wszystkie utwory i te szybsze i wolniejsze. Co by nie mówić to najlepiej brzmiący polski zespół ( moim zdaniem). Illusion i potem długo, długo nic. Dzięki za dobre słowo o relacji, zapraszam do subskrypcji i obejrzenia pozostałych relacji z innych koncertów.
A u was chyba kwarantanny nie ma i pozwalają zbierać się tłumami? U nas w Ukrainie przy ulicy można chodzić tylko po dwa, a przedsięwzięcia - nie więcej 20 osób. I z tym bardzo stricte.