30 stopni na zewnątrz bardzo fajnie, ale... Mieszkam w akademiku na 12 piętrze. Kiedy na zewnątrz jest 30 stopni, tyle samo mam w pokoju w połączeniu z niesamowitą duchotą. Run, choć wydaje się rzucać ciągle kłody pod nogi, przyjemnie się oglądało, głównie ze względu na komentarz. Wielka wdzięczność za przyspieszanie kopania obsydianu, już sięgałem do klawiatury po strzałkę w prawo.
17:37 poczułem się trochę, jakbym oglądał Deadpoola... Ja: "Czekaj... Poprzednie rzeczy przyspieszał... Jak będzie kopał obsa nie przyspieszy ?" Automat, odwracając się w stronę kamery: "O, cześć. Pewnie myśleliście, że będziecie mieli w tym momencie przyspieszony film, żebyście nie musieli tyle siedzieć i patrzeć, jak kopię obsa? Sorry, ale Disney za mało płaci montażystom, żeby to zrobić... Nie no, zgrywam się, oczywiście, że wam to przyspieszę, moje dziubaski ;)" Ja: "Zaraz... Co ?"