To był moment, kiedy jeszcze była prawdziwa sztuka kabaretowa, która już ustępowała kiczowi. Już zaczęły być modne przebieranki i naśladownictwo, seplenienie i to jak widać (naśladowcy Bee Gees) z efektem bisu publiczności. Dziś stand up-y stały się popularne. Czyli kto więcej klnie i udaje większego kozacka na scenie, ten jest autorytet największy 💩