Jacku, ja kupiłem właśnie taki alternator, jeszcze nie podłączyłem. Chcę wykonać otwór spustowy do zębatki, ale nie chce rozbierać całego silnika. Czy to możliwe wywiercić od strony komory prądnicy, czy trzeba jak mi się wydaje jednak dostać się od strony łańcucha ? Jest gdzieś jakaś instrukcja ? Nie mam dostępu do takiego dodatkowego karteru żeby to obejrzeć dokładniej, a jak wywiercę otwór tak jak na zdjęciu na stronie sklepu, to chyba trafie skrzynie biegów. Jak to wykonać ?
Po wymianie w iskrowniku na nowe czesci jak znaleść najlepsze ustawienie plytki iskrownika tak by uzyskać jak najlepszą iskrę w całym zakresie. Przy próbie przestawiania plytki w trakcie obrotów padla nowo przewinięta cewka?Gdzie mogłem popełnić błąd?
Jacku za dużo tłumaczysz, ci co się nie znają to i tak dalej nic nie zrozumieją, a ci co kumają to im nie trzeba tyle tłumaczyć, po za tym bardzo pozytywnie odbieram ten film, pozdrawiam syn elektryka-automatyka który od 10 roku życia był przeznaczony do pomocy Ojcu w fuchach, mgr inż. mechanik Jerzy.
Super patent, żeby zastąpić oryginał w systemie "kopiuj/wklej". Gratuluję. Ale polszczyzna "12 Volt"!!!, czy "30 Amper" !!! nie przystaje do super projektu. TO SIĘ DEKLINUJE - jak opowiadał prof. Miodek. Pozdrawiam
Mam tez zamontowane dynamo i musze pochwalic pJACKA ZE TO UDANA KONSTRUKCJA nareszcie mozna jezdzic noca i zapomniec o problemach.mialbym uwage aby przewody do podlaczenia były krotsze bo sa duzo za długie .jescze raz dziekuje dynamo udane.
Witam, miło się ogląda i słucha fachowca z pasją. Mam pytanie trochę nie na temat, chce wyjąć wahacz z Hondy CM 125, jakiego smaru najlepiej użyć do smarowania elementów wahacza?
A w praktyce ta wspaniała firma zbywa klienta od 3 miesięcy po otrzymaniu zapłonu jakimiś wymówkami z podstawówki, zawsze coś, miało być 2 tygodnie, a jest 3 miesiące , profesjonalne podejście do tematu i klienta , lepiej żeby nie wznawiali produkcji jak ktoś napisał w komentarzu , bo się na te zapłony ludzie w życiu nie doczekają, kpina a nie firma , nie pozdrawiam
Kiedys jeszcze na poczatku lat 80-tych przewinalem kilka cewek do bmw sahara udalo mi sie to zrobic bo dostalem po znajomosci tasme styrofleksowa w szpuli o odpornosci 5 kv podobaja mi sie pana inowacje -no coz polska mysl techniczna pozdrawiam
30 lat temu jeździłem Junakiem kilka sezonów. Prądnica była zmorą, podróże po ciemku standardem. Cała masa niebezpiecznych sytuacji na drodze. W owym czasie dostępnym rozwiązaniem były alternatory samochodowe, głównie od FSO, napędzane paskiem klinowym z adaptera zrobionego w miejscu prądnicy, lub bezpośrednio z wału korbowego (?!). Wyglądało to koszmarnie, robiło mnóstwo hałasu. Gratuluję tak zgrabnego "patentu"
Z tym luzem i smarowaniem to ma Pan rację. Widać że korba nie zacina się w jakimś konkretnym miejscu czy coś. Tylko delikatnie ciężej chodzi. Ale wszędzie tak samo. Normalnie tak nie powinno być ale tutaj w połączeniu z tym smarowaniem brzmi to logicznie i fachowo.
Cześć. Pierwszy film o tej tematyce z naprawdę fachową i rzetelną wiedzą. No może nie pierwszy. Ale jeden z niewielu. Brawo. Ciężko teraz znalesc coś konkretnego
Ja raz dałem do jakiegoś fachowca, to tulejkę mi rozwiercił ręcznym rozwiertakiem twierdząc że to jest dobrze, i że będzie działać. Twierdził, że rozwiertak sam się prosto prowadzi w tulejce. To nie pan Marek. On fest fachowcem. Ale błędy każdemu mogą się zdarzyć. To nie determinuje tego że jest słaby i nie zna się na robocie. Pozdrawiam
Co do obróbki tulejek. To tak, to Pan ma rację Odpowiedniej klasy dokładności narzędzie. Szlifowanie i honowanie. Tak to ma być. Przeciągacz może ma sens ale później obróbka i honowanie. Nie jestem specjalistą ale tak wydaje się prawidłowo.
Klej ma tę zaletę że trzyma jak go ni ma. Oprócz właściwości trzymania po zaschnięciu to przed zaschnięciem ma właściwości poślizgowe. Gdy we wrzecionach robiłem wtoczenie promieniowe zamiast zwykłego promienia to nie wiedzieli dla czego, zamiast stosu tulejek jedna i to spasowana bądź jak najmniej, bo wrzeciono będzie się ..... , śruby które cały czas wkręcało się i wykręcało tylko z nacięciem jak gwintownik, sworznie z promieniem zamiast fazy. W ogóle się nie tłumaczyłem bo i po co, a obróbka po wytaczaniu to dla niektórych magia, nawet nie wiedzą o mikro wyrwach, tak jak o gwintach walcowanych i odnawianiu jodełki co do kąta i to na nikasilu. Rób swoje szkoda nerwów, zdrowia i czasu. Wiechu
W dawnych czasach przerobiłem iskrownik od DT 75 sprawował się dobrze. Ale potem zrobiłem zapłon bateryjny i zamontowałem aparat od Fiata 126 p z tym że trzeba było przerobić przeciwwagi bo w Fiacie chodzą odwrotnie i sprawował się dobrze alternator zamontowałem malutki od jakiegoś Japońskiego auta i skończyły się problemy ale to już była przeróbka widoczna ale w tych czasach dąży się do oryginału więc taki iskrownik to bajka
Jacku nagrajcie filmik jak to jedzie😊😊😚...Kolejne pytanie jak ta skrzynia nadaje sie do wozka???🤔🤔Zgadzam sie ze cos brakuje pomiedzy 3-cim a 4-tym biegiem.Dzieki wielkie.Pozdrawiam
Skoro z Was takie Spece to może opracujecie skrzynie do silników z seri GX 200 ? Są jakieś tam gotowe kity z samym sprzęgłem, bądz z reduktorem wraz z olejowym sprzęgłem, bądz ze skrzynią paskową tzw TAV2 ale takiej normalnej to jeszcze nikt nie wymyslił, A i najważniejsze, już mniejsza o skrzynie, ale najwazniejsze to opracowanie jakiegoś solidnego smarowania owych silników z serii gx 200, bo jak wiadomo owe silniki mają smarowanie rozbryzgowe więc najlepiej takie smarowanie sprawdza się gdy silnik jest wypoziomowany ale już znacznie gorzej gdy jest pochylony w rożne skrajne pozycje, Więc jeżeli moglibyście to proszę w wolnych chwilach zastanowić się nad modyfikacją owego smarowania, może jakaś zewnętrzna pompka/pompa która pobierałaby olej z tej misy znaczy z dna krateru a następnie natryskiem z jakiejś dyszy bądz dysz wyrzucałaby olej na elementy owego silnika, zwłaszcza na bieżnie wału korbowego-korbowód. Dodam iż popularność zastosowań silników gx 200 będzie raczej rosła, więc proszę rozkminić temat:)
Jeżeli mamy wygiety korbowód to nalezałoby go najpierw wyprostować, a potem dorabiać tuleję. Nie rozumiem za bardzo po co robić do (ewentualnie) krzywego korbowodu tulejkę. A tak to super...
Witam a jakim drutem sa przezwajane te cewki tj; srednica drutu i liczba zwoi dla uzwojenia pierwotnego i wtornego bo ja posiadam dane 234 zwoje drut 0.65 i drugie uzwojenie 12500zwoi drut 0.063
Ale z odczytem pomiaru z czujnika zegarowego to też zauważyłem że tamten Pan coś za mocno zaokrągla w dół...A z tym ukosowaniem krawędzi czopów to prościej się nie da wytłumaczyć.
Herce nie pokrywają się z obrotami bo jest to silnik asynchroniczny. Można jeszcze zmierzyć napięcia przy samej prądnicy i przy węźle odbiorników na pełnym obciążeniu. Bardzo wysoki poziom kompetencji.
Dla tego na filmie pokazuje rzeczywisty pomiar obrotów na kole pasowym z miernika laserowego. I ma Pan rację jest to silnik asynchroniczny, jednak robiłem skalowanie odczytu z n kodera z pomiarami z miernika .. jednak przy zmianie przełożenia kół pasowych trzeba by to robić za każdym razem więc najszybciej jest przedstawić pomiar z tego miernika laserowego i dane pomiary z obciążonego układu. Myślę że jest to bardzo rzetelnie przedstawiony test i pokazuje wręcz dobitnie wszelkie pomiary i wartości. Oczywiście można zawężać pola pomiarów do bardziej dokładnych wartości, ale czy 10 a nawet 30 obrotów robią tu jakąś grę ??? Pomiar i cały test pokazuje kolosalną różnicę sprawności urządzenia w porównaniu do oryginalnych prądnicy. Oczywiście każda uwaga jest mile widziana i w kolejnych filmach biorę je pod uwagę ... Tak też było po filmie o teście DYNAMO J, że nie dokładnie pokazane mierniki obroty i tak dalej.. wiec w tym filmie skupiłem się aby to pokazać bardziej dokładnie. Urządzenia budujemy w różnych obudowach ale działają praktycznie tak samo kolejny film z innym modelem to raczej tylko pokaz formy do kolejnego motocykla dostosowanej tej samej technologii i mocy. Czyli takie DYNAMO B DO BMW R 35 działa tak jak do BMW R 71 ... Pozdrawiam i dziękuję za ciekawe pytanie. oraz komentarz. JT
Mógłbyś przemyśleć usunięcie tego wystającego grzyba z brokiem który opiera sie o rame. Można to miejsce zaślepiać płaskim kawałkiem blachy przykręcanym na 3 wkręty. Druga sprawa to odsunięcie iskrownika bardziej do przodu żeby nie opierał sie o silnik. Można to osiągnąć powiększając kółko pośrednie np o 2 zęby.
Konstrukcyjnie jest to nie możliwe, ja i tak tam poprawiłem zazębianie się z rozrządem. Przesuwając na maxa małe koło w stronę wydechu a odsuwając 24 zęby od ramy... dorobiliśmy szersze koło z 24. A co do zmiany ilości zębów w kole jak dobrze rozumiem sens wypowiedzi raczej jest to nie możliwe ponieważ ściśle liczba zębów jest powiązana z punktem zapłonu obniżając o połowę obrotów silnika obroty iskrownika. Stad jest ten podział 48 do 24 zębów. To samo jest z kołem pośrednim odmy bo on otwiera cykle odpowietrzenia silnika więc jakakolwiek zmiana powoduje po prostu rozprzęgnięcie faz poszczególnych zależności odbywających się względem siebie.
@@motocyklejacka4363 Jest to jak najbardziej możliwe i nic sie nie rozsprzęgnie. Koło pośrednie z24 zmieniamy np na z26, przesuwamy jego oś i powierzchnię mocowania przystawki do karteru (zmiany w obróbce odlewu przystawki) i to nam daje odsunięcie iskrownika od silnika w kierunku do przodu motocykla. Można też przesunąć oś średnicy w którą wchodzi iskrownik. Ta zmiana spowoduje, że iskrownik nie będzie się opierał o przednią część karteru co sie czasem zdarza. I najważniejsza informacja: Koło pośrednie z24 "nie bierze udziału" w przełożeniu czyli nie zmienia przełożenia między wałem a iskrownikiem. Może mieć dowolną liczbę zębów. Druga sprawa to usunięcie broka wraz z jego nadlewem i zastąpienie go zaślepką z blachy 3mm przykręcaną na 3 wkręty m5 z łbem stożkowym (wpuszczane). Nadlew na brok trzeba zfrezować równo ze ścianką przystawki. To nam da "niższy" wymiar gabarytowy w tym miejscu i spowoduje, że przystawka nie będzie opierać sie o rame.
@@zubr9471 Panie Jacku pisze pan -- I najważniejsza informacja: Koło pośrednie z24 "nie bierze udziału" w przełożeniu czyli nie zmienia przełożenia między wałem a iskrownikiem -- proszę niech Pan sobie to przemyśli i reszta Pana wypowiedzi ma dokładnie taką samo odpowiedź ;-) Z MOJEJ STRONY. Żeby było bardzie obrazowo - wyobrazi sobie Pan że koło z 24 obraca się dokładnie 2 razy a wtedy koło z 48 1 raz ... jeżeli koło z 24 zmienimy np na z 30 to jak obróci się dwa razy to ile razy obróci się kolo z 48 ??? i gdzie będzie wówczas krzywka zapłonowa czyli punkt zapłonu??? Pozdrawiam serdecznie JT
@@motocyklejacka4363 Popelnia Pan błąd logiczny bo koło 30 nie obróci sie 2 razy tylko 1,25 raza. Więc po kolei patrząc na 4 koła: koło 24 obraca sie dokładnie 2 razy, koło 48 obraca sie dokładnie 1 raz, koło 30 obraca sie dokładnie 1,25 raza, koło 48 obraca sie dokładnie 1 raz. Po wszystkim punkt zapłonu jest tam gdzie był czyli 1,26mm przed gmp. Tłumacząc inaczej po kolei przełozeniami: (48:24)*(30:48)*(48:30) daje 2*0,625*1,6 czyli 2. Dlatego w kaskadzie kół zębatych koła pośrednie nie wpływają na przełożenie między pierwszym i ostatnim kołem. Mam nadzieje że tym razem wytłumaczyłem.
Super produkty,tylko Panie Jacku koszt wysyłki to gruba przesada.Wysyłacie pobraniowo nie informując o kosztach przesyłki.Jestem rozczarowany,bo drobnych przedmiotów nie opłaca się już u Pana kupować.
Bardzo fajnie by było gdyby zrobić przyrząd do zablokowania wałka z neodymem w celu montazu i poprawnego ustawienia zapłonu. Kupiłem 3 lata temu usługę renowacji iskrownika i proszę mi wierzyć że ustawienie zapłonu na tym magnesie to zadanie naprawdę mega trudne i mi zajęło około 3 dni gdyż magnes uniemożliwia ustawienie przerwy na krzywce.
Nie ma takiej potrzeby. Ustawia się pozycję krzywki, następnie między koła wkłada się np listek szczelinomierza 0.3 przykłada do silnika wyciąga szczelinomierz i po zabiegu. Jeżeli sprawa jest jakoś nie jasna to mogę dograć krótki filmik pokazujący jak to zrobić. W przypadku przystawki sportowej nie ma takiego problemu bo wystarczy skierować kły zgodnie z układem biegunów wirnika. CZYLI -- W TEJ POZYCJI W KTÓREJ WIRNIK POZOSTAJE ze względu na siłę magnetyczną w biegunach cewki... i mniej więcej w ten sposób skierować sprzęgiełko w przystawce - kopniakiem, bądź wrzucając bieg i przepychając motocykl w kliknięcie już wtedy nie stanowi większego problemu. Pozdrawiam JT