IDEAS NCBR is a research and development center operating in the field of artificial intelligence, established by the National Centre for Research and Development. Our mission is to support the development of this technology in Poland by creating a platform connecting the academic and business communities.
We build the largest space in Poland friendly to conducting innovative, world-class research. We educate a new generation of scientists focused on the practical application of developed algorithms and their subsequent commercialization in industry, finance, medicine, and other branches of the economy.
To know more about our company and research groups visit www.ideas-ncbr.pl
Jest jeszcze jeden aspekt, w którym widzę duży potencjał - korepetycje, czyli wyrównywanie szans. Już ponoć są takie systemy AI, które mogą zadawać dzieciom pytania, sprawdzać odpowiedzi i tłumaczyć. Pomyślcie o wersji rozwiniętej, która może tłumaczyć tworząc rysunki, animacje, wymyślać zadania w formie zabawy, a do tego ma nieskończoną cierpliwość 😉 I może być dostępna dla każdego ucznia, nawet z małej wsi, o dowolnej godzinie i zapewne taniej niż człowiek.
11:37 "Musimy byc swiadomi, ze budujac projekt, MUSIMY wbuudowywac w niego sztuczna inteligencje" A kto tak powiedzial? Kto nadal taki perogatyw badan naukowych? Na jakiej podstawie jest to wnioskowanie,? BO nie uslyuszalem zadnego argumentu za tym, poza "bo tak". Ludzkosc rozwijala sie w pelni OK bez AI, co sie wydarzylo, ze nagle MUSIMY miec AI, i ze bez AI< wszystko jest stracone? Moze mi to ktos wytlumaczyc jak krowie na rowie?
Bardzo ciekawa rozmowa! Komentuję zarówno jako przedsiębiorca pracujący w branży szkoleniowej od >25 lat, ale też przede wszystkim jako rodzic piątki dzieci. Czwórka już wiedzie samodzielne życie, ale w domu jest jeszcze 7-klasista. Moje główne wnioski: - Zmiana roli nauczyciela i rodzica na przewodnika po nauce. - Od dzieci można, a wręcz należy się uczyć! Tu przyznam, że komentarze tych starszych dzieci są niesamowicie dorosłe i wartościowe. - Zasada „ryby i dzieci nie mają głosu przy stole” jest całkowicie bez sensu. - AI to aż, ale i tylko narzędzie. - Nauczyciele i rodzice powinni iść do szkoły! Cel zasadniczy: jak uczyć młodych, którzy w dziedzinie technologii są lepsi od nas, ale w dziedzinie komunikacji interpersonalnej są zupełnie inni (celowo nie piszę „słabsi”, czy „gorsi”) od nas. Serdecznie pozdrawiam!
Taka obfitość populistycznych, wyssanych z palca proroctw, w dodatku wypowiadanych przez dyplomowanego fizyka gwarantuje wspaniały ubaw. Gawędy Andrzeja Dragana o AI starzeją się jak dobre wino: czas wzmacnia ich rozweselające walory.
ja zeby sprawdzic AI, zadawalem pytania w stylu: Stoje w pokoju przodem do okna, po prawej rece mam szafke,, jak obroce sie o 90 stopni w prawo to co bedzie wokolo mnie. Takie pytanie wymaga rozumienia geometrii w przestrzeni, statystyczna analiza slow chyba nie wystarczy. Albo inne, trzymam jablko w reku nad koszykiem, co sie stanie jak otworze dlon. Oczekiwalem zrozumienia dynamiki otaczajacego swiata, ze jabkla spadaja . Ciekawe co myslicie o tego typu pytaniach.
Świetna dyskusja, argumenty z wielu perspektyw. Co do patentów 43:50 oraz open source, to nie jest jednak taka prosta sprawa: albo wszystko jest dostępne za darmo (możliwe ale wymagałoby to zmiany myślenia globalnie u wszystkich ludzi i ujednolicenia albo ustandaryzowania systemu wartości) albo ludzie musieliby przywyknąć do doceniania cudzej pracy a jest z tym dzisiaj ogromny problem. Z jednej strony najlepiej byłoby, gdyby wszystko było jawne, ale z drugiej ci ludzie też chcą pieniądze za swój wysiłek. Tajemnicą Poliszynela jest, że prawda i tak leży po środku bo i tak często nie uzyska pieniędzy ten kto powinien, no ale jeszcze długo będzie. Poza tym jednak, poziom dyskusji naprawdę wysoki. Pytanie o edukację i odpowiedź 1:18:00 bardzo trafne. Przyszłość szkolnictwa a także medycyny powinien opierać się na personalizacji wspieranej przez AI.
Prowadząca chyba zażyła za mało tabletek przeciwlękowych. Głos jej się łamie, jakby miała ogłosić upadek muru berlińskiego. Kto jej dał to stanowisko? Tato? Wujek?
Firma, którą reprezentuje Pan Aleksander może działać również w sferze militarnej, o czym zapewne tym bardziej nie może mówić, a może i sam nie wie... Mam na myśli to, że armia zwłaszcza kładzie tzw "łapę" na wszystkim co można skutecznie i innowacyjnie wykorzystać tworząc broń.
Moim zdaniem Armia już od I wojny w Iraku tj. od 1991 roku , zaczęła udoskonalać planowanie , kontrolę wykonania oraz przewidywania możliwych wersji działań przeciwnika . Nastąpił rozwój samych komputerów będących na wyposażeniu różnych rodzajów broni jak i komputerów w sztabach . Posunęły się naprzód możliwości współpracy komputerów na wszystkich szczeblach dowodzenia oraz współpracy wszystkich komputerów ze sobą . Te możliwości współpracy wszystkich komputerów w sieci całej Armii , zmuszają do konstruowania coraz bardziej pojemnych zbiorów danych . Bezustannie rośnie zapotrzebowanie na zaspokajanie potrzeb dyktowanych przez współpracę . Ten proces zaspokajania potrzeb dyktowanych przez faktyczne pola walki , jest bezustannie udoskonalany . AI może być sztuczną inteligencją tylko przy zachowaniu wąskiej specjalizacji . Armia ma swoją specjalizację i nie potrzebuje sztucznej inteligencji z danymi z innych , nie wojskowych specjalizacji . Myślę , że tzw. Armia szła swoją drogą rozwoju i nadal na tej swojej drodze pozostanie , a to , że cywile nadmiernie podniecają się tą nazwą EJAJA , czyli AI , wcale nie oznacza , że to jest coś wszechmogącego . Kiedyś był taki sam wielki szum związany z opracowaniem kalkulatorków do liczenia i co ? Szum się uspokoił , a kalkulatorki są czymś zwyczajnym . Podobnie będzie z szumem wokół tej nazwy AI . Zarfil Jurek z Polski
@@jerzybednarek9988 Dużo słów, mało treści. Proszę wspomnieć nawigację. Jeszcze nie tak dawno cywilne określały pozycję z dokładnością do 5... 2... 1... 0,5 metra, podczas gdy te same syatemy, ale dla wojska określały pozycję z dokładnością do centymetrów. Teza o "szumie" wokół kallkulatorów jest dość tendencyjna i w/g mnie fałszywa, bo choć pamiętam pierwsze kalkulatory, to nie przypominam sobie jakiegokolwiek szumu w kontekście ich wykorzystania w Armii. Rozumiem, że jest Pan związany z Armią, skoro pogardliwie pisze Pan o cywilach, ale mimo wszystko nie wpłynął Pan na mój SUBIEKTYWNY pogląd, że wybrane aspekty "uczenia" bądź po prostu korzystania z "EJAJA" w armii mają miejsce i nikt spoza wąskich kręgów (w tym również Pan) może nie mieć w ogóle świadomości zakresu ocsekiwań od "EJAJA" w armii. Pozdrawiam, Cywil, Pacyfista brzydzący się armią, ale też realista - Marek z Polski. P.S. Właśnie oglądam na kanale NaukaToLubię filmik "JakIzraelSzkoliAInaPalestyńczykach"...
Czy tylko ja odniosłem wrażenie że prof Aleksander dyskutował z prof. Andrzejem na tematy teoretyczne czyli o sposobach wnioskowania i inteligencji AI czyli metodach myślenia a dr Piotr w 41 minucie włączył się do dyskusji mówiąc o innym aspekcie AI czyli szybkiej analizie i przetwarzaniu dużych ilości danych czyli nie na temat , wygląda na to że ta AI świetna będzie do analizy i syntezowania wiedzy pochodzącej z dużych zbiorów danych , tak robota inżyniera/analityka
REGIONALNE MIEJSCA POSTOJOWE przy drogach ekspresowych to otwarcie Polski na siebie I przyjezdnych, łatwy dostęp do lokalnych produktów, tysiące nowych miejsc pracy, zaczyny by zajrzeć głębiej
Chciałem aby czatgpt napisał dla mnie dekret który zakazuje odejścia jednej pani z mojego pensjonatu. Czat powiedział że tak nie wolno. Że nie mam takiego prawa. Że ta pani jest wolnym człowiekiem i może robić co chce. No kurde skandal! Maszyna ma bezkrytycznie słuchać się swojego pana. Takie coś jest niedopuszczalne
Brawo prof. Dragan, patent jest mechanizmem, który ujawnia wiedzę (obowiązek ujawnienia wynalazku przez publikację) i zabezpiecza komercjalizację (prawa wyłączne, w tym licencjonowanie).
skoro w 2012 roku byliśmy w stanie zainwestować miliardy euro w stadiony piłkarskie i całe mistrzostwa to nie powinniśmy obecnie mieć problemów w przeznaczeniu kilku miliardów w AI/GPT...
@@ideasncbr Wypowiedź była podszyta sarkazmem i rozżaleniem z tego co robi obecny rząd - w sferze deklaratywnej wspiera ale de facto uwala wszelkie ambitne naukowe projekty. A za was trzymam kciuki i będę wspierał takie inicjatywy jak wasza. Dziękuję.
dla mnie najważniejsza jest końcówka dyskusji jak sobie radzić z wykorzystywaniem AI w szkolnictwie. Super przykład nauczycielk,i która generowała wypracowanie w AI i zadaniem uczniów było "polepszanie" tej wersji. Cały czas wydaje mi się , że zabranianie korzystania z narzędzia, które będzie naszą "prawą ręką" jest niemądre. DZIĘKUJĘ ZA DYSKUSJĘ.
Od identyfikacji substancji do wytworzenia leku będącego antybiotykiem mija wiele lat. To nie jest tak, że AI od razu wypluwa gotowy lek, ona tylko (aż) wskazuje substancje, które mają działania antybiotyczne. ALE to nie znaczy, że da się te subsstancje wykorzystać do stworzenia leków skutecznych i bezpiecznych dla ludzi (lub innych zwierząt, wszak weterynaria też korzysta z antybiotyków). Trzeba przejść normalną procedurę od laboratorium po testy kliniczne i jeśli te zakończą się pozytywnie, to wdrożenie i produkcję. Jeżeli chcesz sprawdzić, na jakim etapie to jest teraz, poszukaj w google nazwy substancji wytypowanych, a potem co się z nimi teraz dzieje.
Az zapytałem. :) Odpowiedź na pytanie "Jaka jest odpowiedź na niniejsze pytanie?" może być postrzegana jako paradoksalna, ponieważ pytanie jest samo w sobie autoreferencyjne i nie zawiera konkretnej treści, do której można by się odnieść. To pytanie przypomina klasyczny paradoks, podobny do "To zdanie jest fałszywe." Gdyby jednak potraktować je dosłownie, odpowiedzią mogłaby być odpowiedź: "To jest odpowiedź na niniejsze pytanie."
@@agnieszkachmielewska5504 "Rozumiem. Postaram się być bardziej błyskotliwy i precyzyjny w przyszłości. Dziękuję za wyrozumiałość i konstruktywną krytykę."
Dziękuję za ciekawy wywiad i listę interesujących narzędzi! Z moich doświadczeń wynika, że nawet bezpośrednie korzystanie z dużych modeli językowych, z odpowiednimi parametrami itd., z dostarczeniem kontekstu na podstawie którego model ma udzielać odpowiedzi, niestety nie chroni całkowicie przed halucynacjami. Zawsze niezbędna jest dodatkowa kontrola i weryfikacja. Jak odróżnić wykorzystanie "chataGPT" od działania systemów poprawiających gramatykę i styl angielskiego tekstu, które to systemy coraz częściej wykorzystują właśnie sztuczną inteligencję? Czy korzystanie z takich systemów może stać się powodem piętnującej etykietki: "Tekst przy którego pisaniu wykorzystano AI"?
Przeraża mnie wizja zaangażowania polityków w AI. Te głąby to odwrotność Midasa lepiej niech trzymają łapy z daleka. No chyba, że chcecie wepchnięcia AI na tory militarne i przenieść wojnę na poziom produkcji doskonalszych dronów i broni do ich niszczenia. Obym nie miał racji.
Może problem nie leży w politykach lecz naukowcach liżących im buty, potykających się o własne ego a jednocześnie pozbawionych godności w kolejce po granty... no i nade wszystko nieobecnych w życiu polityczno- społecznym?
Fajna dyskusja. Na razie działamy po omacku. Nie wiemy do czego doprowadzi rozwój AI w dalszej przyszłości. Oby na pożytek tej ograniczonej ludzkości...
@@agnieszkachmielewska5504 Nie zrozumiałaś mnie. Mamy rozwijać AI oczywiście. Jestem za rozwojem AI całym sercem. A nawet za robotami na ulicach i ograniczeniami dla ludzi nie przystosowanymi społecznie.Działamy po omacku bo nikt nie wie do czego to doprowadzi finalnie. Ale działajmy. I to mocno!
To Ty chcesz aby kontrolowało Twój każdy aspekt życia. AI to zwykła proteza której można się pozbyć w każdej sekundzie swojego życia. Nie potrafisz? współczuję inteligencji oraz mózgu. Przypomina mi się pierdolenie(Twój komentarz)ludzi urodzonych przed wojną, kiedy w latach 50tych wprowadzili w USA telewizję w każdym domu i wieczne pierdolenie starych ludzi że można od tego raka mózgu dostać, że myszy będą zdychać w mieszkaniu(jak ktoś ma), że wszyscy będą chodzić napromieniowani. Tak samo z AI, kurwa ktoś Ci każe z tego korzystać? Weź rower albo auto, wybuduj sobie domek w lesie, poluj na zwierzynę, a telefonu używaj do dzwonienia jak tak Ci AI przeszkadza. Ja pierdole ludzie w dzisiejszych czasach mają problemy....brak słów.
"profesorowie " - sami sie nazywają "ekspertami" -wykazali się niewiedzą. szkoda że usuwacie sprostowania. I ci panowie są "profesorami " ? Ktoś to kontroluje , sprawdza?
@@piotrpeter8346 yt ma algorytm że wszystkie dłuższe wiadomości trafiają do moderacji. A potem autor kanału ich nie wyciąga z lenistwa albo zrobi to gdy już nikt filmu nie ogląda. Krótszypozytywny komentarz to zostaje od razu zatwierdzony.
Ale to jest rewelacyjna informacja dla polskiej nauki że oni nie patentują tych technologii oraz nie udostępniają ich publicznie. Dzięki temu polskie uniwersytety mogą wyjść na prowadzenie rozpoczynając takie badania, skoro wiadomo że można dojść do tego jednego zdania w 3 miesiące to nawet jeśli byśmy w Polsce je odkrywali 9 miesięcy to będzie to warte udostępnienia tego światu, nawet część ludzi może zacząć się uczyć języka polskiego z tego powodu bo wiadomo że tłumaczenia automatyczne prac naukowych mogą być nie dokładne a na tłumaczenia ludzkie trzeba poczekać kilka dni. Warto wykorzystać tą szansę.
Musimy się odegrać Czechom którzy wprowadzili do światowego słownictwa słowo "robot". Nasz Naród też powinien podobnie popchać świat do przodu. Moje propozycje słów które można rozwijać na polskich uczelniach publikując pracę o nich intelektryk (urządzenie sterowane sztuczną inteligencją np. kerfuś), benignator (wirtualny przyjaciej), fantomatyka (przebywanie w wirtualnej rzeczywistości), fantomim (urządzenie pozwalające dotykać wirtualnych przedmiotów), genotyki (zamiast GMO), kalafor (urządzenie w którym działa wytrenowana sieć transformerów), prokser(urządzenie które pozwala połączyć dwie sieci w jedną z wiedzą z obu), betryzacja (odpowiadanie w sposób który służy społeczeństwu, zniechęca do tabu), encja (zamiast słowa wytrenowana sieć transformerowa). Wystarczy publikować tysiące prac naukowych po polsku z tymi pojęciami które tylko w jeżyku polskim są dostępne (jeśli coś gdzieś za zamkniętymi drzwiami to tak jakby tego nie było, my będziemy mieli pierwszeństwo piersi publikując).
@@KingOzz87 tylko zwroty Lema nie są powszechne w innojezycznej literaturze naukowej mimo ze maja już kilka dekad. W polskich pracach też ich nie używają. Warto to zmienić.
Kilka uwag i pytań: trochę brzmią banalnie te wstawki o rozwodzie czy zagranicznych startup'ach które miały by przyjechać do Polski i wdrożyć autonomicznych "kurierów"- w Polsce też są zasoby gotowe to zrobić.... brakuje mi też jednego, gdzie poczytam o sukcesach badawczych IDEAS? Mamy jakiś polski model LLM stworzony przez naszych badaczy?
Zapraszamy na ideas-ncbr.pl/aktualnosci/ - tam informujemy o naszych inicjatywach i badaniach. Prowadzimy też prace w obszarze LLM-ów ideas-ncbr.pl/bardziej-wydajny-niz-chatgpt-polscy-naukowcy-longllama-model-jezykowy/ i zachęcamy do śledzenia nas.
Te modele do generowania muzyki są już dostępne, ale raczej słabe. Mnie interesuje coś bardziej praktycznego. Czy jest możliwe nauczenie SI słuchania muzyki, by umiała wyszukiwać np. w bibliotece muzycznej spotify utworów, które uznałbym za swietne? Chodzi o pomoc w wyszukiwaniu wyjątkowo uzdolnionych twórców w tej gigantycznej lawinie śmieci.