All presented video clips have been made by myself. I work as an international truck driver since 2012. I have the following driving licence categories: A, B, B+E, C, C+E, D, D+E and also ADR certificate. Wszystkie prezentowane klipy wideo zostały wykonane przeze mnie. Pracuję jako międzynarodowy kierowca ciężarówki od 2012. Posiadam następujące kategorie prawa jazdy: A, B, B+E, C, C+E, D, D+E oraz certyfikat ADR.
Co chłop z tym PiS, teraz rządzi platforma już czwarty miesiąc, nie kupuje majonezu winiary tylko helmanz, obecna władza nie chce się dogadać z rolnikami, grają na czas, przy tej władzy wróci bezrobocie.
Dogadać z rolnikami? Dogadywali się z PiSem i klerem zawsze a teraz sobie protestują? Nasze produkty są sprzedawane w Ukrainie, Białorusi! Bilans handlowy mamy dodatni! Rolnicy ponownie na PiS głosowali i każdy się z nich śmieje.
Tunnel routier du Fréjus - trafic réglementé : • cadencement pour fluidifier le trafic du tunnel (aux péages en amont de l'ouvrage, des barrières, pilotées par les feux tricolores, qui s'ouvrent toutes les 8 secondes avant de se refermer). 🚦🛣️ • respectez les distances entre 2 véhicules (150m en marche, 100 m à l'arrêt) 🚘↔️🚚↔️🚌 Ces règles de circulation sont les mêmes que celles appliquées au tunnel du Mont Blanc, marqué à jamais par l'incendie de mars 1999.
To wszystko dlatego ze pisowcy i konfederaci zakłócili rolników tok prawdziwego i racjonalnego myślenia -swoją pro- putinowska propaganda i narracja . To właśnie oni niszczyli przez tyle lat swoją nienawiścią Polskę i UE działając tym dla potrzeb Putina - a dziś niby nie chcący i dla dobra Rolników prowokują i wprowadzają w ten haos Rolników . Przecież to do czego - do jakiego upadku doprowadzili przez te -8-siem lat Polskę w każdym wymiarze - a dziś oczekując cudu żeby Nowy Rzad w ciągu 3-ch miesięcy to wszystko zregenerował i naprawił i to przy tym haosie który ci złodzieje i prowokatorzy tworzą🤮🤮🤮🤮🤮
Hey! I hope this message brings a bit of happiness to you. I'd like you to watch the latest crime documentary video. If you can share your thoughts, it would mean a lot to me.
Witam. Proszę o merytoryczną wiadomość. Taki 'komentarz' każdy może napisać. Dla informacji: instalacja działa idealnie :) Więc proszę o merytoryczną wiadomość abym się mógł ustosunkować i odpowiedzieć na ewentualne pytania.
vorbildlich ,es ist manchmal schon erschreckend wie manche Firmen mit den LKW Fahrern umgehen ,manche müssen da ins Gebüsch auf die Toilette oder auf Dixi Klos und haben keinen Zugang zu den Sozialgebäuden ,in meinen augen ein Fall für die Gewerbeaufsicht
odcinka lokalnych,drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
Witam. Przez pierwsze kilka tygodni dedykowana pasza (dla kaczek), następnie tylko zielone (same sobie jedzą, uwielbiają mniszek lekarski -zjadają także kwiaty), w sierpniu i wrześniu dostają owies aby przybrały na wadze... potem idą pod nóż.
One zawsze cieszą oko, na jesień ciężko też było mi się z nimi pożegnać... ale mięso to mięso. Przynajmniej przez pół roku cieszyły się wolnością mając słońce, trawę, staw itd a nie pozamykane jak kurczaki w klatkach w masowej produkcji. Pozdrawiam :)
Witam. Nie są na sprzedaż, za duży koszt pracy własnej i wniesionej w zakup pasz, owsa i samych gęsi (kupuję 1-2 tygodniowe). Info: Kołuda Wielka koło Inowrocławia, tam można kupić małe gęsi.
@@mochle5719 ok.dzięki.Pytałam o gęś którą można wstawić do piekarnika ale tutaj w grę wchodzi odległość dojazdu.Myślę że ten rok już jest stracony ale na następny rok na św. Marcina gdzieś muszę załatwić.Okazuje się że dostać gęś do piekarnika to nie aż taka łatwa sprawa.No ale cóż,te trudności trzeba przeskoczyć.Pozdrawiam.
@@jolantak7084 kilka lat temu, gdy wśród znajomych oferowałem gęś (wcześniej sami dopytywali) to kręcili nosem, że gęś 5-6 kg kosztuje wg mnie minimum 200 zł. Wg nich kaczka z biedronki kosztowała 20 zł za kg więc to powinno być 100-120 zł 😂za gęś. Dziwne było to, że nie pomyśleli (lub nie chcieli myśleć), że mała gęś kosztowała mnie 15 zł za szt. (a trzeba było po nią jechać z 70 km), koszt paszy (też trzeba było jeździć po nią), koszt owsa (musiałem kupować od rolnika), zakup lamp grzewczych + prąd, woda, zakup słomy... a gdzie praca? Kilka razy dziennie trzeba było je karmić, uzupełniać wodę, raz w tygodniu nowa słoma (obornik wywozić taczką), a nie wspomnę jaka to praca na koniec -oskubać, wypatroszyć, poćwiartować. Bez antybiotyków, bez pompowania wody w mięso aby waga była wyższa, naturalne mięso od wolnych ptaków które miały słońce, staw, trawę. Taka gęś to powinna kosztować 500 zł za sztukę!
@@mochle5719 Liczę się z wysokimi kosztami,nawet ponad 120.00 zł.Ale to koszt tylko raz w roku na św.Marcina.Dopiero teraz usłyszałam promocję na 11 listopad i postanowiłam sprawdzić,czy smakuje lepiej niż kaczki które pamiętam z swojego dzieciństwa i nie smakowały mi.Dlatego wspomniałam o ważnym aspekcie dojazdu.No bo przecież nie pojadę przez pół Polski.Ale za gęś zapłacę jeśli lepiej smakuje niż kaczka którą wspomniałam.
Witam. Jedyna możliwość to zrobić pętle, czyli po dwa pasy na każde 4-6 palet (w zależności czy załadowali po szerokości czy po długości). Widok z góry przypomina dwie połączone litery C ale w odwrotnym układzie (::) -coś takiego. Dodatkowo oczywiście deski burtowe i kod XL EN12642 daje jakieś bezpieczeństwo. Przy ładunkach ADR lepiej cokolwiek zrobić przy zabezpieczeniu ładunku niż nic, nawet jeśli waga ładunku nie jest duża. To są materiały niebezpieczne, więc trzeba się postarać mówiąc kolokwialnie. ITD lub BAG nigdy nie mieli uwag, oczywiście z dwa razy powiedziano mi iż jakiś pas jest wg ich opinii poluzowany ale widzieli iż materiał jest spięty, są maty antypoślizgowe -więc kierowca zrobił co mógł aby chronić taki ładunek. Pozdrawiam.
Co 1 km odpowiednie służby powinny stawiać mobilne toalety, prysznice i zbiorniki do pobrania wody. Te wszystkie dziady transportowe nie chcą i nie potrafią napisać stosownego pisma do ministerstwa transportu. Najlepiej jest wysłać kierowcę i niech czeka po kilka dni...
Hej, mam pytanie, czy mogę wykorzystać zdjęcia z tego filmu do mojej pracy inzynierskiej, jak powinny być prawidłowo spiętrowane zwoje papieru? Jeżeli tak, to kogo mam wpisać "źródło:....."
Siema Ty same minusy tylko wymieniasz i szczerze nic specjalnie złego ta firma Tobie nie zrobiła a co z plusami ?Może auta nowe zadbane ,zarobki ok, czy mili ludzie i klimat daj znać.
Witam. Ja o niczym nie ostrzegam. Informuję tylko opinię publiczną o zaistniałych sytuacjach. Wszędzie są opinie o pracodawcach, fachowcach, usługach itd/itp. Opisywałem szczerą prawdę i jestem gotowy przedstawić wszystko w sądzie lub innej instytucji typu PIP/GITD... Wszystkie części (mam nadzieję, że wszystkie oglądałeś) przedstawiają rzetelne informacje i fakty. Na zakończenie, w mojej historii zatrudnienia nigdy nie miałem podobnej sytuacji jak w tej firmie. Trzeba otwarcie mówić o takich sprawach aby było dobrze.
Opisywałem szczerą prawdę i jestem gotowy przedstawić wszystko w sądzie lub innej instytucji typu PIP/GITD... Wszystkie części (mam nadzieję, że wszystkie oglądałeś) przedstawiają rzetelne informacje i fakty.
@@dariuszm2511 trudno mi sobie to wyobrazić iż prosiłeś firmę o komentarz a tym bardziej w to, iż ktoś odpowiedział w jakikolwiek sposób. Ludzie poszukują w internecie opinii o wszystkim (produkty itd) i o wszystkich. Nikt jednak nie pisze do firmy, instytucji, producenta itp aby coś komentowali. Przeprasza ale uważam iż mówisz nieprawdę... nie wiem jednak w jakim celu. Pozdrawiam.
@@mochle5719 ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-TzITuAR4GtY.html pod tym filmikiem. Moja opinię co do firmy znajdziesz też na GW. Pozdrawiam
Firma szczyci się że zwróciła pieniądze,zacznijmy od tego że pracownik powinien mieć karte firmową w razie takich sytuacji,gotówkę lub przelew natychmiastowy jeszcze przez zakupem. Kierowca to kierowca a nie bocian czy też Provident. To tak jakby kasjerka gdy zabraknie towaru płaciła za uzupełnienie towaru z własnej kieszeni! No ludzie.... Kierowcy szanujcie się!
Masz rację we wszystkim, dobre porównanie. Firma oddała mi tylko pieniądze za zakup kabla ale po prawie 2 tygodniach, nawet po 5 dniach od zjazdu na bazę. Ja i moja rodzina byliśmy pozbawieni dużych pieniędzy (ponad 900 zł) przez tak długi czas. Za badania lekarskie jeszcze dłużej czekałem na zwrot. Pozostałe wydatki (parking w Barcelonie, winieta, paliwo CNG) firma NIGDY NIE ODDAŁA PIENIĘDZY, mimo moich sms i mms. Przychodząc tam nie dostałem ubrań ani butów. Kłamali (jeśli chodzi o rezerwację pociągu RoLa), pisali abym 'nie martwił się przekroczeniami, że weszła ustawa wg której można robić 5x10h w tygodniu jazdy' niech idą do PIP i GITD... Ja przedstawiłem fakty. Nie oczerniam firmy, nie używam wulgaryzmów itd. Prawda ich boli. GOTOWI POMYŚLEĆ ŻE MY TU JESTEŚMY DLA NICH
Zle trafiles z firma, ja na chlodni w 12 dni robie 4500km pl uk. 1. Przedluzasz czas pracy do 15h tylko wtedy gdy nie masz gdzies stanac. 2. Pauza dobowa przysluguje Ci 11h i nie jest wazne czy jest awizacja czy szef sie zesral i czeka az dowieziesz mu nowe gacie. 3. Przedluzenie czasu jazdy do 10h stosujesz tylko wtedy gdy nie ma gdzie zaparkowac a nie po to zeby dymac 2x wtyg po 80km wiecej. 4. Ty masz jezdzic bezpiecznie a robota dyspozytora lub spedytora to przesuwanie awizacji 5. Jesli masz dniowke to szanuj to a nie depczesz do oporu bo awizo bo spedycja kaze. Takie rady ode mnie, kiedys moja firma tez stosowala podchody ze moze bym odbil sie do uk z niemiec i dla zasady nie zrobilem tego bo juz zawsze mialbym etykietke ze mozna mnie dodusic. Coprawda 2 dni przestalem ale mi na zlosc nie zrobili bo dieta leciala. Zmien firme, nie trac zdrowia na poganiaczy, nabiora ukrów to nie zdąża z lawetą sciagac gruzu z europy. Pozdrawiam
Dziękuję za długą odpowiedź. Niestety nie mogę się zgodzić w kilku kwestiach. Między 2012-2017 pracowałem jako kierowca, następnie 3 lata jako jako spedytor/dyspozytor (prowadząc 12-15 zestawów) i od kwietnia 2021 ponownie jako kierowca. Sami sobie wybraliśmy ten zawód, są plusy i minusy. Czas pracy 15 godzin stosujemy aby zrobić swoją pracę a nie 'bo nie ma gdzie stanąć'. Prosty przykład, jedziesz sobie 4 godziny, na rozładunek czekasz kilka godzin, następnie szybki rozładunek, masz bliski podjazd na załadunek (nowe zlecenie) i po załadunku zostaje Tobie jeszcze 5 godzin czasu pracy (na 15 godzin dziennego czasu pracy) więc jedziesz kolejne 4-4.5 godz i parkujesz z czasem pracy blisko 15 godzin. Tak możemy pracować 3x, aby zrobić swoją pracę (bo taki zawód sobie wybraliśmy). Jeśli zbliża się 13 godzina czasu pracy to co, stoisz? Nie, jedziesz jeszcze tą godzinę lub więcej i zrobisz te 100 km więcej... a przez 3 dni (gdy zrobisz 15'ki i 2x 10h jazdy) zrobisz kilkaset km więcej. Tak trzeba czasem pracować, samemu sobie dysponować czasem. Gdy prowadziłem zestawy to byli tacy kierowcy, co sobie jechali 7-8 godzin dziennie i mimo że planowanie mieli na czwartek (na spokojnie, aby się rozładować i w piątek z czystym tacho załadować nowe zlecenie) nie byli w stanie tego zrobić, musiałem przekładać rozładunek na piątek (tak samo załadunek z piątku rano na południe a nawet czasem robić storno i brać inne zlecenie). Ładna daleka trasa do Barcelony i jeden kierowca potrafił dojechać na piątek rano (rozładował i załadował nowe zlecenie, jechał w sobotę i w poniedziałek rano już był na rozładunku = czyli zrobił nowe zlecenie dla firmy 💪) a inny kierowca potrafił dojechać na popołudnie (ledwo rozładował towar i... stał sobie weekend, bo nie było już odpowiedniego ładunku bo dużo firm było już zamkniętych). To nie jest fizyka kwantowa czy teoria strun. Jak trzeba pracować to trzeba. Co do kierowców ze wschodu (Ukraina, Białoruś...) to my też jesteśmy ze wschodu! Tak jak wielu ludzi z PL źle myśli o UA czy BY...tak samo Niemcy, Holendrzy myślą o nas. Nie ma znaczenia kto z jakiego kraju pochodzi, ważne, że chce pracować a nie siedzieć na socjalu. Każdy szuka lepszego życia, lepszych pieniędzy dla siebie ale przede wszystkim dla swojej rodziny. Na parkingu najczęściej chętni do pomocy są właśnie ludzie z Ukrainy czy Białorusi, także Rosjanie. To jest właśnie piękne, że im ktoś biedniejszy tym bardziej chce Tobie pomóc. W nocy, w deszczu jak cofasz na prawe lustro to najczęściej właśnie wschód europy wyjdzie z kabiny i pomoże Tobie bezpiecznie zaparkować. Aby w transporcie było dobrze to jedna i druga strona (czyli kierowcy vs firma) powinny robić dobrze swoją robotę. Jeśli kierowca się stara, dobrze organizuje swój czas pracy (nie mówię a sytuacjach wyjątkowych jak zamknięcie autostrady gdy trzeba stać itd) to powinien bardzo dobrze zarabiać, dostawać premie. Jeśli jednak firma nie płaci kierowcy odpowiednich pieniędzy, nie płaci za prywatne wydatki (jak wspomniane przeze mnie w opisanych filmach), mówi nie prawdę (jak brak zrobionej awiacji w Brennero) i pisze do kierowcy aby robił 5x10h jazdy i łamał rozporządzenie WE561/2006...to to jest właśnie DZIADTRANS i miejmy tylko nadzieję, że pakiet mobilności i cała UE zrobi z takimi pracodawcami porządek.
Masz jednak 100% racji jeśli chodzi o tą etykietkę. Pokazałem firmie (bo tak zawsze pracuję, czy to w pracy czy w domu i ogrodzie) jak pracuję. Nauczyłem firmę, że można dobrze i wydajnie pracować... więc chcieli 'dusić' jeszcze i jeszcze. Wiem też, że innym kierowcom taką pracą robiłem 'pod górkę'. Masz rację, życie jest jedno i szkoda czasem czasu na taką gonitwę. Takie złote myśli przychodzą jednak po czasie, po wszystkim. Pozdrawiam
Tyle razy to sobie w życiu mówiłem, w innej firmie też czasem się coś kupiło (a to rękawice, żarówki, płyn do spryskiwaczy...). Niestety nie zmienię swojego charakteru. Dla mnie to było oczywiste, że firma zrobi przelew typu elixir, myliłem się. Jak chyba większość firm czekali na zaległe faktury, na sam już nie wiem... dobry pracownik wpada w takie myśli, próbuje sobie tłumaczyć dlaczego tak a nie inaczej, coś jak syndrom sztokholmski (może to nie na miejscu). W życiu też tak jest, im bardziej komuś pomagasz, im bardziej się starasz tym bardziej ktoś to wykorzystuje...
