Dotarłem do moich 8 razy pradziadków, niestety nie wiem kiedy się urodzili, ale wiem, że się pobrali w 1660 roku. Taka rada dla początkujących, bądźcie świadomi, że nazwiska po których szukacie mogły ewoluować w czasie. Taki Kowalski czy Nowak mogą pochodzić chociażby od Kowala czy Nowaczka, lub po prostu tak zostać zapisane w aktach. Prócz tego, zmieniał się też sam język, więc warto zaglądać do jakiegoś słownika ze starszą polszczyzną. A no i na koniec, to że ktoś potrafił pisać nie oznacza, że robił to bezbłędnie. Perełką na którą trafiłem jest "nierzyie".
@@_sredniaa_ Jeżeli podany został również ojciec to możesz spróbować poszukać metryki dotyczącej małżeństwa rodziców Franciszki po nazwisku męża. Warto poszukać rodzeństwa tej Franciszki, bo być może w akcie urodzenia którejś z sióstr lub braci będzie więcej informacji o tym nazwisku matki. Jeżeli masz problem z ustawieniem kto faktycznie jest rodzeństwem, to możesz poszukać w późniejszym pokoleniu (dzieciach Franciszki) informacji o ewentualnych chrzestnych, świadkach małżeństw czy też po prostu osobach będących przy spisywaniu jakiś dokumentów. Ja w ten sposób odkryłem brata swojego dalekiego przodka, a poprzez niego rodziców tego dalekiego przodka. Możesz spróbować szukać po podobnych nazwiskach, nie ograniczaja się tylko do znanej Ci formy tego nazwiska. Tak jak w przykładzie w komentarzu wyżej. Możesz spróbować stworzyć mapę ruchów migracyjnych rodziny, jeżeli rodzina nie była ściśle osiedlona w tylko jednym miejscu. To może Cię skierować na ewentualne miejscowości w których możesz szukać jakiś śladów po tej rodzinie. Warto przy tym zapoznać się z lokalną historią, jakimiś bitwami czy nawet z dokładniejszą mapą rozbiorów Polski.
@@polskibambik6664 Też od miejsc zamieszkania (np. Brzeziński czy Piotrkowski), obejmowanych stanowisk (np. Wójcik) czy przeszłych z poprzednich pokoleń "łatek", przezwisk lub przydomków (np. Głąb czy Barański)
No to lacina Watykanu do bani - wychodzac juž z tego, že slowa akcentowane sa po wlosku - ostatnia sylaba, a w lacinie akcent pada na przedostatnia sylabe, ale ta musi byc dluga - a/ de natura, b/ positione. O ile krotka - to akcent przesuwa sie na sylabe trzecia od konca wyrazu. Tego možna sie nauczyc z podrecznika - kiedys za Laciny dla liceow ogolnoksztalcacych na przyklad. Ksiazka jest w tym wypadku dužo lepsza niž wideo. Dlaczego - bo w dowolnym momencie možna siegnac do okreslonego miejsca ksiazki. To co zabrzmialo od 3:30 tak by sie dalo ujaca: Czy Pan jest zwolennikiem LGBT? Ten Pana ton, pewny siebie. Drogi Panie, nie ma czegos takiego jak "lacina polska". O ile bedzie wiecej takich jak Pan, to sie nie dziwie, že i ten przedmiot ktory jest najwažniejszy - historia - zmieni sie zupelnie. Juž teraz niektorzy mowia, že Europe w roku 1945 wyzwolili Emerykanie. I drobna rada: niech pana oswieca niektore komentarze, naprz. komentatora o logu "wojciechaugustyn8537", zauwaž Pan, že to Pana odkrycie nie takie proste jak Pan proponujesz. I Pan w dodatku na ten temat napisales ksiazke. Pan jestes po prostu niedbalcem i leniem. A w koncu to co zabrzmialo na koniec: Niech každy wybiera co chce. Wlasnie, každy przeciez ma racje. No wlasnie drogi Panie, to nie prawda, bo prawda to nie sprzedajna dziewka. Tam gdzie 10 ludzi dyskutuje nad jakims problemem racje ma zazwyczaj tylko jeden. Jaka wiec tam prawda dla každego. A wie Pan co? Niech czort trzasnie czasy takich modernistow jak Pan, ktorzy doprowadzili ten swiat na skraj przepasci. Nigdy jescze nie spotkalem takiego typka jak Pan, ktory radzi ludziom daleko madrzejszym od Pana, co maja robic Zadaj Pan sobie pytanie: ile przeczytalem? Jaka prace wykonalem? Troche samokrytycyzmu i mniej zarozumialstwa
Witam dziękuję bardzo za filmik pozytywną stroną jest fakt zajmowania się są łac jeżeli chodzi o kwestie czysto dydaktyczne bardzo wiele deficytów posłuchaj sobie wymowy języka łacińskiego przez najlepszych na You tube zacznij może rozmawiać po łacinie zamiast czytać teksty których w twoim wykonaniu niestety odbiegają od standardow Sorry
Dlaczego miałby nie posługiwać się językiem lokalnym regionu, w którym mieszkał? Tam mówiono po aramejsku, a łacina i greka koine były językami międzynarodowymi tak jak dziś jest nim angielski. Ludzie w zwykłym życiu rozmawiali jednak po aramejsku. Nie wiemy, w jakim języku Jezus rozmawiał z Piłatem. Ewentualne cytaty z Septuaginty w Nowym Testamencie wynikają z tego, że lwia część ksiąg NT była spisana właśnie w koine
@@maciejkapek raczej jak Polska szlachta po francusku, a Jezus jednak był z królewskiego rodu. A tak serio dla mało uważnych. Cytował septuagintę!!! A ona była po aramejsku i hebrajsku zanim ją przetłumaczono na grekę 70 Żydów w 70 dni!!! Co oczywiście jest literackim uproszczeniem. A więc to jest najbliższy język w multikulturowym środowisku zresztą opisany w nowym testamencie.
Alfabet łaciński powstał z greckiego. Dlatego należy przyjrzeć się alfabetowi greckiemu. Najpierw używano majuskuł czyli wielkich liter. Łacińska litera C powstała z greckiej G i oznacza zarówno dźwięk g jak i często k. Zwróćcie uwagę, że litera G powstała później z litery C, gdy potrzebne było rozróżnić dźwięki. Litera V powstała z greckiej Y i też oznacza dwa dźwięki: u i dwuwargowe w. W łacinie dźwięk u jest w dwóch wersjach, długiej jak u i krótkiej jak u w wyrazie auto. Czy na początku wyrazu wymawiano krótkie u czy w jest dyskusyjne. Może było weni albo ueni. Głoski u nie było w starogreckim. Litera U powstała później, przed nią była V. Tak samo litera J powstała z I. Ligatura Æ jest późnym wynalazkiem z przełomu er. Oznacza głoskę a z krótkim e i brzmi dla nas podobnie jak dyftong aj. Litera Q to początkowo zwarcie krtaniowe przed samogłoską wymawiane z zaokrąglonymi ustami. Dlatego po Q jest litera U. Ta trudna głoska przeszła w zestaw k i krótkiego u, dlatego słyszymy kł. Ale niektórzy Rzymianie wymawiali QU jak kw, gdyż uznali to U za w. Pamiętajmy o tym, że nauczycielami Rzymian często byli Grecy.