Pamiętam to jak dziś wszyscy świetnie się bawili mój dobry przyjaciel Paweł złapał krawat a wianek wpadł w ręce dziewięcioletniej dziewczynki w niebieskiej sukience ależ oni tańcowali ze wszystkich wesel na jakich byłem (a było ich już wiele) to przez długi już czas jest moim ulubionym
Ahhh, cóż to było za wesele. Był i dobry DJ i jedzenie dobre. Bartek z Emilka szaleli na parkiecie jak najęci. Jeżeli czytasz to dziewczyno w niebieskiej sukience, która spędziła ten czas z przystojnym acz niskorosłym kawalerem( nie wszędzie małym), odezwij się na priv, bo obiecaliśmy sobie sporo, a zapomnieliśmy wymienić się numerami .