Mecz derbowy między zespołami Apatora Toruń i Polonii Bydgoszcz Apator miał wtedy silny zespół byli stawiani w roli faworyta do tytułu drużynowych mistrzów Polski a zdobyli srebro Polonia Bydgoszcz już nie była tak mocna jak w latach 1997-2002,jechali tu moi idole jak Piotr Protasiewicz i Tomasz Gollob ,legendy polskiego żużla.
Sezon 2003 mecz pomiędzy drużynami z województw dolnośląskiego , kujawsko -pomorskiego ostatni cały sezon Tomasza Golloba w barwach Poloni Bydgoszcz ,Jarek Hampel pierwszy sezon w nowym klubie wtedy atlas Wrocław Greg Hancock wtedy jeździł tam czołowy wtedy zawodnik świata obok Tomasza Golloba .
Mamy 2022r a ja odgrzewam takie stare kotlety sprzed 13lat, bo tego nowego pseudospeedwaya nie da się oglądać. Kiedyś to była jazda, mijanki, wszyscy w kontakcie i praktycznie wszyscy na tak samo szybkich maszynach. Teraz tylko start, pół pierwszego łuku i jakość tunera się liczy. A na dodatek całe to badziewie jest jeszcze podlane sztuczną podnietą wrzeszczących komentatorów i kamery latające jak oszalałe - bleee
Siedziałem wtedy na prostej naprzeciwko startu i z tej perspektywy wyglądało to tak, jakby Piotrek Świst wpakował Protasia w dechy, dlatego reakcja niektórych kibiców była bardzo nerwowa. Rzeczywiście wiózł go szeroko, mocno poszerzał, a Protaś chcąc uniknąć kontaktu starał się uciec z kołem i zahaczył o płot. Jakby nie było żałowałem, że deszcz przerwał mecz, bo widowisko było niezłe i bardzo zacięte
Witam dzięki za te retro wrzutu szczególnie van pur stal Rzeszów. Byłem wtedy dzieciakiem.ktory się mega jarał stałą. Teraz z łezka w oku się to ogląda. Pzdr
Heh, wypatrzyłem się na trybunach :D Pozdro Góral, może przeczytasz ;) Ale to było meczycho, atmosfera od 13 biegu jedna z najlepszych jakie pamiętam na Sportowej. Szkoda tylko, że to były miłe złego początki...
mam gęsią skórkę oglądając , mam gęsią skórkę czytając komentarze większość zawodników z tego meczu jeździło w poloni Bydgoszcz Pan Tomasz Lorek w parkingu a drugi Pan Tomek z toru geniusz w każdym aspekcie. moja młodość była zajebista...
W całych zawodach niciju czyli remis szkoda tylko że Anton chciałbyc jak gollob i w 12 biegu spadł na ostatnią pozycję co do biegu 15 to mogli wygrać a o mały włos dobrze znający tor kangur prawie objechał linbecka gdyby nie aj bo Johnson dobrze zwolnił
Andreas niesamowicie się oglądał w szóstym biegu. Mam wrażenie że w tedy bardziej liczyły się umiejętności niż sprzęt. W takim żużlu się zakochałem. Dziś mimo że o żużlu więcej się mówi to zawody nie są już aż tak widowiskowe. Co prawda wyeliminowaliśmy kartofliska ale z drugiej stronę trochę deszczu i już nikt nie chce jechać. Umiejętności i technika coraz mniej znaczą tylko sprzęt i sprzęt. Uwielbiam żużel z tamtych czasów. Piękne chwile w Tarnowie i nie tylko. Pozdrawiam kazdego szczerego fana dobrego żużla.
Ale rekord toru Per Jonsson pobił :), Po prostu było mega przyczepnie, maź została zgarnięta na murawę i została tylko przyczepna glinka z którą na początku zawodnicy nie bardzo sobie radzili lecz później po rozjechaniu tor był bardzo szybki i w miarę bezpieczny.