Kanał o życiu we Francji, emigracji, vlogi, lifestyle.
Mam na imię Izabela i od kilku lat mieszkam w Państwie Franków. Do tej pory mieszkałam w Tours (Francja centralna), Nicei (południe), Lille (północ). Porzuciłam miejskie życie na rzecz spokoju i niedawno wylądowałam w Prowansji :)
Pokazuję Wam prawdziwą Francję, poruszam tematy, o których nikt głośno nie mówi i zabieram w miejsca, o których nie słyszeliście :) Zapraszam do dyskusji w komentarzach!
Postaw mi kawę jeśli treści na tym kanale są dla Ciebie przydatne ☕️ buycoffee.to/iza.belle.vie będzie mi bardzo miło :)
Z wiekiem coraz bardziej doceniam Polskę. Na co dzień człowiek stara się unikać stesu i frustracji. Bardzo denerwowałby mnie brak szacunku Francuzów do własności prywatnej. Ten permanentny stres, że znowu poobijają ci samochód musi być obciążający. W Polsce też się to zdarza. Kilka razy tak mi się przytrafiło na parkingu przed dużymi sklepami. Teraz parkuję jak najdalej od wejścia i staram się nie jeździć tam w piątek i sobotę po południu.
Ładnych kilka ujęć, światło przenikające przestrzeń… ale to trochę mało. W sumie niewiele się dowiedziałam. Za mało widoków miasta - nie wystarczy powiedzieć, ze gdzieś jest ładnie. Lepiej to pokazać. Komentować tez lepiej zza kamera zamiast dysząc podczas marszu.
Podoba się ☺️ dlatego tu jestem i o Francji mówię. każdy kraj ma swoje plusy i minusy. Ten filmik jest o minusach, ale nagrałam wiele innych o plusach - zachęcam do obejrzenia 😊 Dziękuję za komentarz i pozdrawiam 🏝️
@@izabellevie Ruszyły mnie te pani minusy, ale proszę zrozumieć, że mieszkam tu już od 40 lat i czuje się tu lepiej niż gdzie indziej. Również pozdrawiam.
Potwierdzam wszystkie uwagi. Jest to naród,który wypracował sobie przez wieki pewne zachowania a przede wszystkim ogromną grzeczność, której tak brakuje w innych krajach. Sugeruję pogłębić temat na przykład sztuką krojenia serów. To niezwykle ważne.
Jeżeli posiadasz samochód (albo i nie), zrób proszę filmik na temat, jak wyglądają koszty wstępne, i bieżące posiadania samochodu, i proces kupna używanego autka, jakieś zasadnicze różnice między PL a FR w tym aspekcie. Dziękuję miło :)
Mój dziadek przemieszkał we Francji 46 lat, aż przeszedł na emeryturę i wrócił do Polski. Nigdy nie czuł się Francuzem choć miał wiele francuskich nawyków. Udawać, że jest się kimś innym niż w rzeczywistości... dziwne. Francuz mieszkający w Polsce nie przestaje być Francuzem choćby nosił kierpce czy pił wódkę.
Witam. Za dwa tygodnie kolejny raz wybieram się z rodziną na wakacje na Lazurowe wybrzeże. Jeżdżę tam już kilkanaście lat i nigdy nie spotkałem się z samotnością, czy izolacją, jako obcokrajowiec. Spotykam się z przychylnością i otwartością. Nawet ekspedieci w skpach co roku witają mnie i pytają co słychać w Polsce. Może ze względu na to że sam jestem uśmiechnięty i otwarty na ludzi, to z tym samym się tam spotykam. Nawiązałem tam nawet wiele znajomości, typowo wakacyjnych. Zgadzam się jednak z tym, że najmilszymi osobami jakie poznaliśmy na wakacjach były osoby pochodzące z Normandii i z Bretani. Weźmy jednak też pod uwagę to, że bardzo dużo mieszka tam ludzi na emeryturach.... Które mają dość życiowego gwaru i preferują trochę spokoju w jesieni życia... Dlatego rozumiem, że tak jak opowiadasz tam żyje wielka mieszanka ludzi i aby się otworzyć na innych to potrzeba i czasu, cierpliwości i zaufania... Pozdrawiam:-)
Ja teraz mieszkam w Var, w okolicy Tulonu - i mam wrażenie że ludzie są tu milsi na pierwszy rzut oka niż na przykład w górach 😅 Ale też jestem troszkę mało obiektywna - jeśli chodzi o przyjaciół, to trochę przyjechałam na gotowe: można powiedzieć że już byłam zakorzeniona trochę :)
@@izabellevie Dużo chyba zależy od szczęścia ;) jeśli mamy farta, to trafimy na naprawdę cudownych ludzi. Plus wszystko to, o czym mówiłaś - jeśli na się już jakieś korzenie w danym miejscu, to wtedy dużo łatwiej wsiąknąć w społeczność i zawrzeć przyjaźnie, czasem nawet takie na całe życie 😊 Pozdrowienia (nareszcie przesyłane prosto z pięknej Francji do... Francji :P )
Powtarza się stara zasada, że trzeba poznać środowisko, otworzyć się na nie, stwarzać sytuacje do bezpośrednich kontaktów i je pielęgnować. Jak to mówi powiedzenie, nie ma nic za darmo. Trzeba dać coś od siebie. Byle się nachalnie nie narzucać, bo to jest okropne w każdym zakątku świata.Pozdrawiam 🤗
40 lat we Francji, lata w Paryzu i poludnie kraju....samotnosc do potegi. Inni Polacy mowia to samo. Wole Francuzow z Paryza i polnocy. Ale sa specificzni, hypokryci, donosza latwo, plotkuja cholernie, wpatrzeni w siebie, a Polacy ,Polska w ogole ich nie interesuja. Ciagle glupie i meczace zarty "Polak to pijak, albo hydraulik..." Do Amerykanina, Holendra tak by nie mowili.
Nie chce wyjść na marudę, więc powiem, że z donoszeniem się nie spotkałam - z resztą się zgadzam 😅 ale tylko w pracy, bo ci, których poznałam poza wydają się spoko (może miałam szczęście)😀 Dziękuję za komentarz i pozdrawiam 🏝️
@@izabellevie Jesli donosza w pracy nawet w blachych sprawach to maja taka potrzebe i w zyciu tez. Sa z tego znani. Ale tak to robia zgrabnie, ze nic im nie mozna zarzucic. Ciagle plotkuja az do obrzydzenia. Mnie to bardzo meczy. Ale robia to z usmiechem na twarzy. Nic bezposrednio. My jestsmy bardziej wprost. Tak mi sie wydaje. Takze trudno im cos potem zarzucic. Dla mnie, sa tez rasistami (nie wszyscy oczywiscie) ale bardzo to ukrywaja. A czarnych, Arabow sie po prostu boja.
W zeszłym roku byłam na Lazurowym Wybrzeżu. Saint Tropez mnie rozczarowało totalnie. Port Grimaud mi sie podobał za to bardzo . Reszta nic specjalnego .
Jak się nie ma własnego jachtu to Saint Tropez jest nudne. Ale na Lazurowym jest mnóstwo mało popularnych miejsc, które są prawdziwymi perełkami 😍 dziękuję za komentarz i pozdrawiam 🏝️🏝️
Witam! Kocham Francję zaocznie, zwiedzam (zwłaszcza Paryż) wirtualnie, ale i po Lazurowym wybrzeżu miałam okazję wirtualnie powędrować. Dla nas, niespecjalnie zamożnych osób Lazurowe Wybrzeże to synonim luksusu. Czy życie tam (w sensie kosztów utrzymania) jest bardzo drogie? Pozdrawiam serdecznie i nieustająco zazdroszczę życia we Francji....🗼
Hejka 👋 W zależności od miejsca i stylu życia - jak porównuję moje życie w Lille i tutaj to widzę, że Prowansja wychodzi o wiele drożej. Jeśli jednak ktoś przyjeżdża z Paryża to pewnie stwierdzi, że wcale nie jest aż tak drogo. Jak wrócę z wakacji w PL to może zrobię porównanie kosztów 🙂 Dziękuję za komentarz i pozdrawiam 🏝️
@@izabellevie Dzięki za odpowiedź. A ja właśnie czekam na mecz igrzysk (finał siatkówki) Polska- Francja i mam lekko rozdarte serce kibica... 🤍❤czy 💙🤍❤
Zasadniczą różnicą pomiędzy Lazurowym Wybrzeżem a na przykład Południowo-Zachodnią częścią Francji w której żyję od kilku lat jest taka, że na Lazurowym żyję się by się pokazać z kolei tu na Zachodnim Wybrzeżu ludzie nawet ci bardzo zamożni wolą żyć w ukryciu. Bo jak mawia stare a jakże prawdziwe powiedzenie francuskie; pour vivre heureux vivons cachés. Aby żyć szczęśliwie żyj w ukryciu. I tak też tu jest. Nikt nie obnosi się bogactwem bo i też nie mają takiej potrzeby zważając że są tu rodziny, rody które są zamożne od setek lat. I jest to zupełnie inna klasa społeczna. Nie nowobogacka ta jak na Lazurowym. Osobiście wolę żyć dla siebie i swoich najbliższych w ukryciu aniżeli zaliczać powierzchowne relacje w blasku słońca. Pozdrawiam ciepło. Karolina
Faktycznie, Lazurowe Wybrzeże to magnes na nowobogackich Francuzów i turystów. Ale też nie podoba mi się idea chowania się przed innymi, bo z jakiej racji? Kluczem jest znalezienie złotego środka 🙂 dziękuję za komentarz i pozdrawiam 🏝️
Nie jestem pewna czy to tolerancja zaszwankowala czy ignorancja zadziałała na najwyższych obrotach 😉 niemniej efekt zostaje niestety taki sam. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam 🏝️
Dzięki za filmik. Potwierdzam Twoje zdanie, tu chyba nie chodzi o region.Bardziej o francuską mentalność. Ciężko nawiązać bliższe znajomości. Z mojej perspektywy, Francuzi są po prostu bardzo zamknięci, skoncentrowani na własnej rodzinie i bliskich. Nie mają potrzeby nowych znajomości.Nie są też do końca ciekawi odrębności, niczego co nie dotyczy ich codziennego, francuskiego świata😉 Pozdrawiam.
Tak, brak ciekawości zauważam we Francuzach bardzo często, i wydaje mi się, że to jest czynnik, który najbardziej blokuje możliwość zaczęcia głębszej relacji z kimś. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam 🏝️
Balkon to jest fajna opcja spedzania czasu w lecie. Mata bambusowa lub wiklinowa świetnie się sprawdza aby odizolować się od ludzi. Bluzka w zebrę wg mnie najfajniejsza ale to chyba dlatego, że uwielbiam bluzki koszulowe. Zawsze nimi można coś zatuszować 😊a poza tym swietnie sprawdzają sie zapięte albo rozpięte np. włożone na top. Bedziesz zadowolona. Koszula w kwiatki jest też ladna. Do spodni będzie fajnie wyglądała np. do tych lnianych nowych szortów. Do bialych luźnych również.
Tylko naturalne tkaniny.Tak jak Ty nie kupuje ubran czesto, jesli juz to klasyczne, dobrej jakosci."Babcine" wzory - kwieciste, zwiewne sukienki, bluzeczki i lniane galotki na lato najlepsze!
Mieszkam od 40 lat na poludniu Francji i krotko, Francja sie stacza a Polska cudownie sie zmienia na korzysc.Moze ty lubisz ale ja nie lubie mentalnosci srodziemnomorskiej.Moja praca byla bardzo odpowiedzialna, a ta ich nieslownosc, ,,maniana"doprowadzaly mnie do szalu.Nie doceniamy tego co mamy
Zdecydowanie zgadzam się z tym, że Polska rozkwita i Polacy nie doceniają tego co mają 😊. Co do mentalności Francuzów z południa - tych co znam są bardzo sympatyczni chociaż w pracy faktycznie nie są zbyt ambitni 😉 pozdrawiam!
Emerytury rewaloryzowane o 5% a pensja minimalna o 1,13 % - więc starsi zachowają swój poziom życia a młodzi w dół. Co do papierosów to jeżeli cena papierosów malboro wzrasta na 12,5 euro to wychodzi bodajze więcej niż stawka brutto min za godzinę pracy ? Pracownik za godzinę roboty nie zarobi na paczkę papierosów. A jak to w Polsce wygląda, chyba lepiej bo w Polsce min stawka za godzinę jest teraz 27,70 zł i w tej kwocie kupimy papierosy Malboro, kosztują one chyba ok 20 zł . Czyli Polak zarobi na papierosy w godzinę a Francuz nie ??? Nędznie jakoś te realia francuskie wyglądają ??? Czy we Francji zarobki rzeczywiście są tak niskie w stosunku do cen ?nawet niższe niż w Polsce. A co do ceny listu poleconego 5,36 euro to też drogo. Bo to oznacza że za godzinę pracy Francuz wyśle 2 listy polecone, a w Polsce cena poleconego chyba zaczyna się od 7.80 zł. - czyli Polak wyśle około 3 listy polecone za zarobek godzinowy brutto a Francuz tylko dwa. Trochę jestem zaskoczony negatywnie że ta Frnacja jest tak mało atrakcyjna. I ludzie tam jadą aby kiepsko zarabiać i kombinować ze skręcaniem papierosów. Domyślam się że raczej jadą z powodu pogody czy jedzenia, a nie z powodów zarobkowych.
Papierosy są we Francji bardzo drogie celowo. Będą jeszcze droższe. Ludzie masowo przerzucają się na e-papierosy albo po prostu kupują tytoń rolują sami 😉
@@izabellevie Ale rolowanie to dodatkowy kłopot jak pędzenie bimbru samodzielnie w piwnicy. W Polsce to się skręty robiło podczas stanu wojennego w 1981 roku
? Filmik dziwaczny - ma opowiadać o Francji, a autorka pokazuje głównie własną facjatę. Takie wideo z gadającą głową. Chyba średnio przydatne dla osób wybierających się do Francji.
nie rozumiem tego marudzenia że ktoś ci nie odpowiada dzien dobry czy do widzenia, to po co do niego mowisz? daruj se, polyanno, ludzie żygają takimi truizmami jak dzien dobry i do widzenia, dobre dla dzieci i osob z zespolem downa, normalni dorosli tego nie mowią
Jakbyś to opisał po polsku tak, żeby było zrozumiałe dla kogoś, kto nigdy tego nie jadł? Dla mnie w konsystencji jest to najbardziej zbliżone do pasztetowej 😛
@@izabellevie Foie gras to przerośnięta wątróbka z kaczki. Może być smażona w kawałku, podana na ciepło lub na zimno, Może być obrabiana termicznie w słoiku Wecka i w nim podana. Małe kawałki, resztki i ścinki wrzuca się do puszki i poddaje obróbce, ale się nie mieli, jak pasztet. Sorki, że się wymądrzam, ale to wina 30 lat przejrzystych w Sarlat.
Prawda obtym brudzie dlatego fFrancuzi wymyslii perfumy zeby t'en smrud zmniejszych i jeszcze niedzwno w zamku w wersalu pobudowali toalety bo za Ludwikow madame zalatwialy swojej potrzeby przykucajac gdzie popadlo n'a fziedzincu zamku stade te perfumowanie sie zeby zabic smrud
Mieszkam WE Francji od20 lat jedzcie do Paryza Paryza jest takie zasikany i z...ze trudno wytrzymac praktycznie w mètre i n'a ulicy nie znajdziesz toalety pozostaja kawiatnie ale trzeba' zamowic kawe i zaplacic 3 euro a jeszcze dodam ze fFrancuzi biora dusz tylko rano n'a noc sie nie myja wiem to bo moja znajoma ma mezz Francuza