Na wzór Polskiej Kroniki Filmowej tworzymy unikalne w skali kraju regionalne archiwum filmowe. Szukamy archiwalnych materiałów związanych z Bydgoszczą i regionem zarejestrowanych na taśmie filmowej przez filmowców amatorów, kronikarzy związanych z zakładami pracy i instytucjami i członków byłych bydgoskich klubów filmowych.
Cały czas gromadzimy kolejne filmy, które będą zasilać nasze archiwum. Zapraszamy Was serdecznie do poszukiwań starych szpulek z taśmą filmową i wysyłania ich do nas. Każdy film nawet z uroczystości rodzinnych, spacerów, wakacji itd może stać się kolejną cegiełką budującą to unikalne archiwum naszego miasta i regionu. Szukamy też informacji na temat miłośników filmu, zbieraczy archiwalnych materiałów filmowych i filmowców związanych z regionem. W Wasze ręce oddajemy to unikalne filmowe archiwum miasta. Zapraszamy do wyjątkowej podróży w przeszłość.
Miałem nadzieję, że usłyszę tekst w rodzaju: "Myjący semafor, na sygnał pomocnika, że nadjeżdża pociąg, ma natychmiast zeskoczyć z semafora i oddalić się od torów" 😜
Miło popatrzeć na ET21 w malowaniu z lat 70 - tych.To mój ulubiony elektrowóz i mam go w mojej kolekcji lokomotyw H0 w szklanej gablocie.Piękna lokomotywa.. 😊
@@74Wolf74A malowanie oliwkowe z czerwonym pasem i poręczami ?Było też granatowo-białe. Ta jest z lat 70 tych. Lokomotywę h0 od Piko mam oznaczoną z 4 epoki i ma malowanie właśnie takie jak na filmie.
Ja nigdy nie dojeźdżałem pociągiem do pracy i może dlatego zawsze mam wywalone na to czy są opóźnione czy nie. Kocham pociągi a jeżdżę nimi wyłącznie turystycznie. Pozdrawiam kolejarzy. 😊
Piszę anka jak. M i, bukiety wyszły, kuswiaw wiaderko normalne te pany sorki tulipany, oj nie każdego, trochę bzu białego koło ławki marny, na stole jak nie muszy robaki to osy, nawet dziwna, pszczoła była jakaś może klonowa, bo dupe ę miała bardzo brązową to ja ją w łeb i za okno
Niebieski to ptaszek który lata z kwiatka na kwiatek typ kobieta, zielony, jesteś Marcin, również róż wy, nie znasz się, trawa jest zjona igły jodly ł i liście 😊
Pracowałem na PKP od 1973 do 2000r razem z szkołom oczywiści kolejową i dwa lata MON, zacząłem jako pomocnik maszynisty naTy45iTy23 potem na ST44 Gagarin, następnie w pociągu zmechanizowanym,to były czasy wspominam z sentymentem 😊
Jeżeli dalekopis dziurkuje na taśmie każdy naciśnięty znak jak leci, to maszynistka musiała być osobą zupełnie nieomylną, o nieskazitelnym słuchu (bo pomyłka może być nie tylko z powodu obsunięcia palca, ale też z powodu złego zrozumienia komunikatu przekazanego przez radiotelefon, np. usłyszy "jeden" w szumach, zrozumie "siedem", więc napisze "7" i będzie błąd). O ile ewentualną pomyłkę na karcie z tekstem do użytku przez człowieka da się "przekreślić" znakiem minus lub X i obok napisać to, co miało być, o tyle taki błąd uniemożliwi przetworzenie taśmy perforowanej przez maszynę sterującą zwrotnicami. Po filmiku widać, że to jest w miarę proste urządzenie, które wymaga wprowadzenia informacji wg ściśle określonego formatu i działa na bieżąco w miare napływających znaków. Ewentualny błąd wymagałby przepisania całej karty rozrządowej w celu uzyskania poprawnej i uzytecznej informacji na taśmie perforowanej. Niby prosta praca (przepisywanie wprost tego, co usłyszy przez radiotelefon), ale przypadkowa osoba niesie ryzyko, że zepsułaby co którąś kartę rozrządową przez choćby jeden źle wpisany znak.
w razie pomyłek używało się łatek, stąd też wzięło się sformuowanie "patch" na małą poprawkę w kodzie. nie wiem jak często miało to miejsce (i czy przeciętna użytkowniczka dalekopisu w ogóle znała kod baudota), ale technicznie rzecz ujmując po jednej pomyłce nie trzeba przepisywać *całej* taśmy
Mam nadzieję, ze ojciec nie przeczytał tego twojego wpisu, bo spaliłby się chłop, ze wstydu! "Kolejarza", piszemy przez "r-z", bo odmienia się choćby na "kolejarska", jak np. "kolejarska rodzina". Wstyd!
Obecnie tylko w Kołobrzeg sa wagony wczasowe a co do sierakowa to nie wiem bylem ale niw widzialem a co do mundurów to kiedyś związki zadaly pytanie na temat powrotu mundurów to ich w warszawie wyśmieli stwierdzili ze nie ma kasy ..ale kurw.... na dawanie sobie premi kasa jest vala polityka pkp plk beton nic nie moze w tej warszawie ruszyć kolesie sa tam o 20lat jak rozjebali pkp na spółki
Może i propaganda ale kolej była wtedy na dużo lepszym poziomie niż teraz,przynajmniej jeśli chodzi o ilość pociągów i jakość obsługi też nie była taka zła,oczywiście zdarzały się przypadki złej obsługi pasażerów ale wtedy kolej była jedną wielką firmą co stanowiło o jej sile a nie tak jak teraz kiedy jest podzielona na te głupie spółki co tylko psuje jej wizerunek i pogarsza jakość obsługi pasażerów.
