Wielkie dzięki p.Jacku,za te wspomnienia i za ten wywiad..Od prawie 4o lat nie mieszkam w Gnieźnie,ale ten czas to moja młodość i znam te czasy i zawodników z autopsji...Błaszak,Kaczmarek,Kujawski, Wójcik,Podrzycki i właśnie J.Puk to moja młodość..Jeszcze raz wielkie dzięki p.Jacku..Obejrzałem również wywiad Jasiem Wesołowskim.....super.Dzięki i pozdrawiam!!!!
Nie tylko młodzież Jacku na tym skorzysta ;) Wiele fajnych tematów i ciekawostek mi wpadło z czasów kiedy zaczynałem być świadomy kibicowania (czyli tak od 82/83 roku), np dowiedziałem się w jaki sposób Marek Kępa w Starcie się znalazł , czy przygoda w Bydgoszczy z Heniem Olszakiem ;) Mega sprawa te wywiady , trzymam kciuki za kolejne :)
Muzeum Barcy to ciekawe miejsce, ale jak sobie wyobrażę, że moglibyśmy mieć (skrojone na miarę) Muzeum Startu to już nie mogę się doczekać takiego miejsca w Gnieźnie
FC Barcelona od założenia w 1899 roku nigdy nie miała na swoich strojach reklam sponsorów. Dopiero w sezonie 2006/2007 na T-shirtach pojawił się znak agendy Organizacji Narodów Zjednoczonych, UNICEF. Klub nie pobierał jednak z tego tytułu żadnych opłat, a zadeklarował przekazywanie w czasie pięcioletniej umowy 1,5 mln euro rocznie do funduszu. W 2010 roku władze klubu podpisały umowę z Katarczykami, ale na trykotach umieszczane było logo Qatar Foundation - organizacji wspierającej edukację i rozwój społeczny. Teraz zastąpią ją linie lotnicze.
Wspaniały wywiad wspaniałe wspomnienia znam p. Romana osobiście i bardzo go szanuję zawsze uśmiechnięty zawsze gotowy do rozmowy szczery i otwarty. A co do Lech Premium Cap to Sam Ermolenko 1,5 okrążenia na 1 kole.Pamiętam zawody w Gnieżnie gdzie p.Roman puszczal na chorągiewkę był to memoriał śp.Marcina Rożaka ale nie pamiętam roku.
Wspaniałe czasy to były sam mam wiele ciekawych Historii bo jako młody chłopiec pół życia spędziłem w parku maszyn,jak i w szkółce żużlowej pana borzykowski niestety już te czasy piękne nie wrócą a ten żużel to już nie jest ten sam żużel niestety.... Mam nadzieję że pan pamięta kołpak jak i osłonkę na ramę ode mnie pozdrawiam 🥹😉❤️🖤
Super materiał ☺️.Co to pytania o start Pawlickiego to moim zdaniem zawodnik wyjechał spot taśmy na motocyklu który nie zdefektował.Wiec nie powinien być wykluczony.
Udało mi się być częścią tego turnieju. Jako trener w Starcie Gniezno w 2011 roku pomagałem koordynatorowi Lechowi Kędziorze w przygotowaniu toru do tego turnieju.
najlepsze turnieje chrobrego organizacyjnie w Gnieznie to 2010 i 2011 jak dla mnie chociaz pare sezonów dalej 2012 do 2015 mimo klopotow jakie klub przechodzil starano sie trzymac poziom lecz z roku na rok byl on slabszy pod wzgledem sportowym i organizacyjnym a od kilku sezonów jest on poprostu robiony na siłe
Z innej beczki : Jako 12-letnie dziecko myślałem, ze caly ówczesny dobrobyt Startu (sezon 2002) wziął sie ze wsparcia finansowego TV Puls. Natomiast wiele lat później słyszałem, że zarówno za stabilnymi finansami, jak i bezpośrednio sprowadzeniem Krzysztofa Cegielskiego stała tylko i wylacznie osoba Jakuba Andrzeja Grajewskiego i jego pieniądze, natomiast wsparcie TV Puls bylo symboliczne. Do dzis nie wiem gdzie leżała prawda. Pozdrawiam
Witam. W niedzielę 25.06.23 pójdę pierwszy raz na stadion żużlowy. Pasjonuję się motoryzacją i mam nadzieję że mi się spodoba. Stadion Golęcin Poznań 3.5 km od domu
Panie Jacku, to co napiszę tutaj to nie jest 100% potwierdzenie historii - ale pewne naprowadzenie na kulisy "białego kruka". Zacznijmy od tego że tak naprawdę PULS wycofał się ze sponsoringu, gdyż wtedy TV zaczęła się zadłużać na kilkuset milionowe długi i gdyby nie pomoc kilku spółek (w tym Solorza) ta stacja byłaby już dziś reliktem przeszłości. Wnioskuję że ta wersja, która nie weszła do użytku - powstała nawet przed sezonem 2002, a wersja znana z oficjalnych zawodów to poprawiona wersja wstępnego projektu. Nawet jeśli PULS byłby dalej sponsorem - to wtedy logo stacji byłoby inne na plastronie, bowiem w 2003 roku PULS był znany jako zielone koło, a nie dwa okręgi o kolorostyce niebiesko-zielonej. Oczywiście to moje dywagacje, bo z racji że użyty nie był - to działa tu zasada: "co było, a nie jest - nie pisze się w rejestr".
Jak widać trzeba przypominać niby oczywiste rzeczy bo jak się czasami czyta komentarze pod słabym występem juniora niektórych hejterów to aż włos się jeży na głowie
A po tym pierwszym dla Hampela turnieju międzynarodowym piękna dalsza kariera Hampela (światowa jak i na krajowym podwórku). Jarkowi brakuje do kompletu tytułu mistrza świata. Ale i tak może się czuć spełnionym zawodnikiem. I cały czas dokłada medale DMP!