Kraj mały z ogromnymi kompleksami. Wiem o czym piszę. Od dziesięciu lat mam nieszczęście pracować ze Słowakami. Naród małych, wrednych ludzików widzących jeno swój czubek nosa. Cała ich historia pokazuje, że to naród bez honoru. Kolaborację mają we krwi- ksiądz Tiso: oni do nas we wrześniu 39' strzelali do nas... potem poddani bezkrytycznie Kremla. Szkoda, że Ersekujvar to obecnie Nove Zamky..
Układ Słoneczny nie jest związany grawitacją!! Układ Słoneczny jest zwiazany Prędkością,tak samo jak satelita w systemie słonecznym zwiazany jest Prędkością a nie grawitacją!!
Mam 2 rok rozrusznik szczepiony w Zabrzu mam 79 lat dziękuję lekarzom za uratowanie życia moje życie nabrało koloru życia dziękuję lekarzom w Zabrzu za wszystko fachowe podejście traktowanie pacjenta w tym wieku jako małolata dzięki jeszcze raz dziękuję chce się jeszcze żyć Terlecka Justyna
Nachylenie globu może tłumaczyć występowanie pór roku poprzez zróżnicowanie intensywności oświetlenia ale NIE tłumaczy dlaczego w styczniu Słońce jest widzialne w Polsce przez tylko 8 godzin, a w czerwcu przez aż 16 godzin. Jeżeli użyjesz swojego aparatu logicznego (wbrew wpojonym przekonaniom) w jaki wyposażył Cię twój Stwórca zrozumiesz nielogiczność tego dogmatu wiary. Skoro Ziemia się obraca z tą samą prędkością i niezależnie od swojej pozycji czy ułożenia względem monstrualnego w swych rozmiarach Słońca, te ostatnie powinno być obserwowalne przez podobny okres czasu niezależnie od położenia czy nachylenia maleńkiej Ziemi na orbicie okołosłonecznej. Nachylenie globu tłumaczące krótsze dni (krótsza obserwowalność Słońca) na planecie Ziemia to można podsumować mianem: co ma piernik do wiatraka?
Doktorku! Masa ciała nie ma wpływu na jego prędkość spadku. Dwa ciała o takim samym gabarycie i różnych masach będą spadać dokładnie tak samo długo. To fizyka z podstawówki.
Super ciekawostka dzieki za info baredz ofajne szkło szklane pokazałem koledze i mówi ze nie wiem ale ja mu mowie ze debil i on cos tam i juz potem do dom,u nara pa
"nie dajmy się nabrać"! A tymczasem Oriflame sprzedaje produkty w 85 procentach alkoholowe, nazywając je perfumami i wstawiając ceny rzędu 160,00 złotych! Dlaczego polski UOKiK na to pozwala?!
Nie zawsze, a raczej prawie w ogóle, kosmetyki te nie mają cen zależnych od zawartości olejków eterycznych. popatrzmy na perfumy Oriflame za 160 zl, zawierają tylko 15% substansji zapachowej. Woda perfumowana z Action taka sama pojemność , zawartość substancji zapachowej 10-15% a cena..., 4 złote!!! 4 złote polskie a nie 160. Wiecie jaka to różnica?! Jakbyście zamiast 4.000 złotych zarabiali 160,000 złotych miesięcznie!
Mój Orient też przez 32 lata sam się nakręca od ruchu ręki, natomiast w maju 2024 (parę dni temu) kupiłem piękny i świetnie wykonany - automatyczny zegarek chiński "LIGE". Ma on jednak dosyć uciążliwa wadę konstrukcji mechanizmu samonakręcania gdyż niestety ale co drugi, trzeci dzień (pomimo, że przez cały dzień jak i w nocy) mam go ciągle na ręku, muszę go raz na dwa - trzy dni dokręcać ręcznie koronką. Jest to strasznie irytujace gdyż budząc się rano nie mam pewności czy pokazuje właściwą godzinę. Wczoraj przykładowo miałem go na ręku przez cały dziń a pomiędzy 18:00 a 19:00 byłem na długim spacerze (więc teoretyczne powinien automatycznie się dokręcić) - niestety gdy dziś obudziłem się ok. 7:30 zegarek (jak wynikało z jego wskazań) zatrzymał się już około 6:00. Czytałem o tym, że zegarki chińskie miały tak siedem lat temu jednak uważałem, że przez tyle lat rozwiązali już ten problem - ale jak widać niestety nie. Szkoda bo pod każdym innym względem zegarek zasługuje na bardzo wysoką ocenę. Orient nadal jest prawie jak nowy jednak po tych 32 latach (od 1992) należy mu się nieco odpoczynku. Zaraz po świętach Wielkiej Nocy był w takiej profilaktycznej konserwacji w zakładzie zegarmistrzowskim i nadal jest w świetnej kondycji. Ten chiński "LIGE" to jednak poezja wyglądu i precyzji i pomimo tej wady nie zamienił bym go na żaden inny.
Wenus krąży w odległości ok. 108 mln km od Słońca, otrzymuje przez to blisko dwukrotnie większą porcję promieniowania słonecznego. Kilka mld lat temu gdy na jej powierzchni była woda w stanie ciekłym wraz z upływem czasu temperatura powietrza urosła tak, że cała woda wyparowała to podniosło jeszcze temperaturę i uruchomiło inne negatywne skutki jak zastój płyt tektonicznych i powstawanie nowych wulkanów które napompowały atmosferę w CO2. Rezultat jest taki, że widzimy dziś właśnie taką Wenus. Instytucje naukowe i agencje kosmiczne mają problemy, żeby tę planetę skutecznie badać i eksplorować, żaden łazik czy lądownik nie wytrzyma tam kilku godzin lub nawet minut