Cześć, nazywam się Marcin i jestem przewodnikiem górskim działającym głównie w Sudetach. Na moim kanale chcę Wam pokazać ciekawe wycieczki i dodać do tego jakieś informacje. Nie celuję w wyczyny sportowe czy poradniki survivalu :) Od czasu do czasu wrzucam również filmiki z wyjazdów w inne góry oraz luźne pogadanki na górskie i okołogórskie tematy.
Cześć Marcin, mój ulubiony przewodniku górski :) Mam pytanie, na które Ty najszybciej będziesz w stanie udzielić odpowiedzi. Mianowicie, czy istnieje jakiś wytyczony, spójny szlak wokół Ziemi Kłodzkiej?
Klinovky miażdzą. Piękne miejsce, spokojne, nieco poza orbitą turystów. Ta utulna też super, chociaż ma jeden minus, nigdy nie wiadomo czy będzie się dało w niej schronić, przespać, czy nie. Niestety ja na 4 odwiedziny tego miejsca, trzy razy całowałem klamkę - było zajęte. Raz w środku dnia ktoś tam spał kilka godzin i ... nie mogłem wyjść z podziwu, że można tam przespać pół dnia, zamiast coś zrobić z życiem. Znam jeszcze miejsce pamięci poświęcone ludziom gór, którego nie wymieniłeś, ale już w Czeskim Raju, przy pałacu Mała Skała, poniżej Marianske'j vyhlidki. PS. Czeskie Karko są świetne - mimo odwiedzin pasma ponad tysiąc razy, tam zawsze jest coś jeszcze do zobaczenia. Dzięki za wieczorynkę :)
Co za bzdury. Kocopoly takie.sadzisz ze żal cie słuchać. Chłopie naucz się czytać ze zrozumieniem. To dla ciebie jest ta informacja zakaz wstępu żebyś gałęzią w ten kapelusz jie wylapal. Ale to trzeba mieć dwie synapsy więcej pod kapeluszem. Nie pozdrawiam. Przewodnik sudecki. Jpr dary z nosa wsuwaj a nie prowadź ludzi w góry
BARDZO PROSZE O KSIAZKI ALBUMOWE. WYDANIE. BARDZO MI ZALEZY. PONIWAZ MUSZE ZROBIC.PREZENT.ABY. NAS ODWIEDZALI.DZIEKUJE POZDRAWIAM. ZYCZE. DUZO. ZDROWIA. IRENA. WROCLAW GĹOGOW RAWICZ.❤❤❤❤❤❤🎉🎉🎉🎉
Świetne tereny. Dzięki za "wieczorynkę" :) Zamkowe płaskorzeźby są w murze okalającym pałac, po południowej stronie i są wmurowane od zewnątrz, więc da się je obejrzeć nawet jak pałac jest zamknięty (a zamknięty jest zazwyczaj, poza wspomnianymi, sezonowymi weekendami). Ciekawa sprawa z zamkiem na Bocianie (Čáp). Mnie zastanawiały te powykuwane w skałach wnęki i półki, w dużych ilościach. One mówią, że cośtam istniało zbudowanego, ale łączyłem to raczej z jakąś zabudową turystyczną sprzed 100-150 lat. Ale może część jest starsza i właśnie pamięta czasy hradu ...
Tydzień temu byłem na polskiej części Gór Stołowych. Pogoda również dopisała. Ciekawie opowiadasz, trzeba jednak pojechać jeszcze raz, tylko tym razem na stronę czeską.
Nie wiedziałem nic o "idiotycznej turystyce", ale okazuje się, że sam bardzo często się kwalifikuję w jej normach :) Przeglądając moją książeczkę GOT dużo wpisów mam powyżej 50 pkt. Trasy 35-45 km, 1300-1700 przewyższenia już się tu zaliczają :) Może to jest idiotyczne, ale to jest piękne, można bardzo swobodnie planować górskie "pętle", dużo ciekawych miejsc przy tym odwiedzając. Sam film bardzo fajny, cudowne wiosenne widoki. A ten nizinny teren to każdy GSS'wiec rozumie doskonale :) Pozdrawiam.
Jakby co to ja bym poczytał te idiotyczne relację - choć sam idiotą ;) nie będę (chyba), za to ja łażę już po coraz mniej znanych miejscach. Nie robię korony, ale kończę poznawanie wszystkich pasm polskich gór - zostało mi już tylko pięć. Niemniej piękna ta idiotyczna wycieczka, oraz sama idea!
To ja jeszcze dodam, że jak najbardziej przychylam się do pomysłu nagrania filmu z przejść skalnymi miastami i posłuchania o ciekawostkach z nimi związanych. Eksploruje Twój kanał z ciekawością:)
Robisz świetne filmy, oglądało się bardzo ciekawie, czekam na kolejne produkcje i do zobaczenia na dyżurze:) Ps. Dzięki, że mi powiedziałeś o Swoim kanale będę miał co oglądać w oczekiwaniu:) Pozdrawiam.
Jak to się mówi, jeżeli coś jest głupie i działa, to nie jest głupie :). Po szybkim remanencie okazało się, że kilka indywidualnych przejść idiotycznych mogę sobie zaliczyć ;)
Uwielbiam takie wycieczki. Gdy nie wiem za bardzo jak i nie wiem dokładnie kiedy dotrę na miejsce :) Nie jara mnie "idź żółtym szlakiem 1g 45m" . Zabieram się za oglądanie bo nie wiem jak się skończy :)
Pozdrawiamy serdecznie. Dziękujemy za ciekawą wspolna wycieczkę. Mamy pytanie logistyczne, w jaki sposób dostac sie ponownie do punktu wyjscia gdzie ewentualnie pozostawimy samochod?
Jeśli chodzi o drogę z Wodospadu Wilczki na tamę to prowadził tam kiedyś niemiecki szlak i dalej można zejść do samej rzeki starymi schodami, nie wiem jak sytuacja tam wygląda kiedy są roztopy, ale kiedy Wilczka ma niski poziom to można przez brud przejść, oczywiście most to dobry pomysł, ale puki coś też jest czasem taka możliwość