Cóż za urocze spotkanie międzygatunkowe 😂, wilkołak przynajmniej nie wpadł na spotkanie ze szczeniakiem na rękach. Fajny pomysł z tym, żeby Aiden był sponsorem, a wilczek zabawką. Interakcje z wilkołakami w trójce są genialne. Najbardziej lubię "baw się w aportowanie" i karcenie gazetą😅
@@wiktorszajewski8071 W edycji miasta po kliknięciu na daną rodzinę są dostępne bodaj 3 przyciski. Nie pamiętam dokładnie której opcji używałam w tym przypadku, ale np jest przycisk podzielenia domostwa. Wtedy wyprowadzasz tych simów którzy Cię interesuje. Są dostępni w skrzyni rodzin. Potem wprowadzasz ich gdzie chcesz, nawet do istniejącej rodziny. Ale generalnie jest kilka sposobów na to. Polecam się pobawić i poodkrywać.
Moim zdaniem główny problem trójki to optymalizacja. Nawet na komputerze z NASA może mieć lagi, a zainstalowanie wszystkich dodatków to praktycznie wyrok śmierci dla komputera. Ale jednak jeżeli wiąże się to z otwartym i żyjącym światem, jest to zrozumiałe. W odróżnieniu od czwórki, o wiele trudniej się znudzić.
Trójka jest moim zdaniem najlepsza z tych wszystkich części, gdyż nie dość że się na niej wychowywałem tak naprawdę od czasów przedszkola, to jeszcze ma otwarty świat,rozbudowane dodatki, funkcjonalność jest zdumiewająca jak na współczesne simsy a do tego w CAS jest cała paleta oraz koło kolorów. Wszystko jest to super, jednakże największym i tak naprawdę jedynym problemem w tej grze jest po prostu zła optymalizacja gry pod kątem specyfikacji. Niestety im nowszy komputer, tym gra działa wadliwiej,co powinno być raczej na odwrót. Nie mniej jednak, gra ma dużo bugów, czasem nawet zabawnych i zaskakujących jak np. "peleryna niewidka" czy "przenikanie przez umywalkę" albo nawet "kosmita w CAS" . Niestety już nigdy nie będzie najpłynniejszą grą świata, gdyż nie dość że ma swoje lata to jeszcze straciła wsparcie techniczne już dawno temu, a co za tym idzie zniechęcanie niektórych graczy do grania w tę część z powodu wielu irytujących błędów takich jak np. "wywalanie do pulpitu" . Mimo to uważam że jest najlepszą częścią kultowej serii gry pod względem rozgrywki i wielu czynników, lecz przydałby się porządny "remake" pod względem graficznym.
Mam dokładnie tak samo, zacząłem grać w tę część już w zerówce i do dziś uważam ją za najlepszą w całej serii. Liczę na to, że Projekt Rene będzie czerpać jak najwięcej z The Sims 3 i okaże się jeszcze lepszy. The Sims 3 miało do siebie właśnie też to że dodatki w nim były o wiele bardziej rozbudowane a teraz pojawiła się konkurencja i EA sra w gacie więc może zmieni to co zapowiadało i dodatki w Projekcie Rene też będą rozbudowane. Wiadomo już, że jedna z kluczowych funkcji z The Sims 3 (Create-A-Style) wróci w Projekcie Rene i ma być jeszcze lepsza. Śledzę oferty pracy Maxis związane z Projektem Rene, i patrząc na prototypy oraz technologie, które chcą wykorzystać to wszystko wskazuje na to że grafika będzie mniej kreskówkowa niż w TS4, mi styl kreskówkowy nie przeszkadzałby ale po prostu preferuje ten stylizowany realizm z TS3. Jeżeli chodzi o optymalizację to dzisiaj istnieje wiele sposobów i modów, które mogą ją poprawić np. można zwiększyć ilość RAM, skorzystać z modów NRASS i innych, na YouTubie jest dosyć dużo poradników o tym. Nadal gram w The Sims 3 i jeśli Projekt Rene nie spełni moich oczekiwań to będę grał dalej.
Randka z wróżkiem i jego dzieckiem to było jednak coś🤣 Anastasia jeszcze musi się sporo nauczyć jako czarownica, ale jest tak zdeterminowana, że na pewno zacznie wkrótce wygrywać pojedynki. Polecam interakcję na simie "baw się magią", nie wiem jak się ona nazywa po angielsku. Ale simowie wtedy ładnie rozwijają tą ukrytą umiejętność i rośnie im od tego zabawa.
To nie hejt tylko ciekawostka, świat z dodatku Abrakadabra to nie Abrakadabra a Abrakadabrowo😅 Ja również uwielbiam ten dodatek bo według mnie jest tak niesamowicie baśniowy. Dodatki o tej tematyce w następujących częściach są już mniej baśniowe.
Gram w ts3 od ponad 10 lat, kocham tą część i myślałam, że wiem o niej wszystko, ale o samolocie na niebie nie wiedziałam XD Dzięki za nową ciekawostkę oraz super video :D
Ojeej, kanał odkryłam dopiero dzisiaj ale już mnie kupiłaś, Ursine i Zadek to są moje wie najulubieńsze simki z trójki którymi grałam najczęściej jak byłam nastolatką 🥰. Pamiętam, że Ursine zawsze uszczuplałam, w trakcie ciąży kazałam czytać książki do gotowania by koniec końców zatrudnić się jako kucharka(serio, na tyle savewów zawsze robiłam to samo XD), a biedną, samotną wdówkę wplątywałam w romans z szwagrem 🤭
Super materiał, oglądałam z prawdziwym zaciekawieniem :) A takie pytanie: co się stało z klątwą mumii u Agnieszki? ;) myślałam że jakoś zakończysz ten odcinek śmiercią Agnieszki, to by było bardzo przewrotne.
U mnie jej mężuś był zbagowany, bo nie chciał nawet wyleźć z nagrobka, a co dopiero się oświadczyć, więc nagrobek usunęłam i stworzyłam jej klona. Mają córkę <3
Mój ranking jest inny niż twój, ale Uważam że trójka jest moją ulubioną grą. Chyba muszę zastanowić, który dodatek jest najlepszy, a który najgorszy. 😁
@@GRAcjaa fajnie 😊. Jestem już po trzydziestce, więc właśnie jedynka była w czasach mojego dzieciństwa. Pograłbym chętnie i teraz 😊. Co mogę wyróżnić, to to, że ta część miała świetną muzykę 😊
Sama podstawka Simsów 3 jest tak bardzo rozbudowana że nie trzeba dodatków by się super bawić! Lecz lepiej mieć mody typu NRaas Overwatch/Error Trap/Register, Smooth Patch oraz AwesomeMod; nie są to mody które coś dodają nowego a bardziej mody które po części naprawiają błędy które do tej pory nie zostały naprawione - od razu mówię że te mody nie usuwają tych błędów lecz powodują że jest ich mniej! Polecam!
Dla mnie wszystkie (licząc od dwójeczki) części mają coś "swojego", choć jednak od czwóreczki spodziewałem się więcej. Bez dodatków jest dla mnie dość "uboga", ponieważ nie ma zbyt dużo. Dwójeczka była najlepsza pod względem animacji (wyjeżdżanie samochodem, zamiast teleportowania), trójeczka otwarty świat bez wczytywania, a czwóreczka ma bardziej zaawansowany CAS, dzięki czemu można lepiej odwzorować rodzinę, czy kolegów.
Trójka pod względem contentu i rozgrywki wygrywa ale Dwójka bije ją na głowę pod względem dopracowania animacji jak wsiadanie do auta, wyciąganie łyżki z szuflady podczas gotowania i inne takie małe drobnostki, które robią robotę. W Trójce grafika paskudnie się zestarzała i simowie są jacyś tacy... plastelinowi. Dwójeczka ma 20 lat a grafika wygląda w niej znacznie ładniej niż w trzeciej części. Trójkę poznałem tak na dobre dopiero mając 25 lat i do tej pory nie przekonałem się do jej wyglądu. Może dlatego, że mam mózg zepsuty przez zarywanie nocek nad Dwójką 😅
Ja bym stwierdził, że sims 2 i 3 są najlepsze. Dla mnie sims 1 to 2 ale nie w pełni 3d. Sims 2 ma piękne szczegóły, których brakuje w innych grach, ale sims 3 ze swoim otwartym światem również wprowadza świtne szczwgóły, których też brakuje w innych grach. Między innymi lubię animację gotowania w 2 ale w 3 wolę system zakupów i produktów potrzebnych do gotowania. 4 to według mnie zniszczyło trochę serię. Dziwaczni generowani NPC, tekstury wyglądają jak z painta, brak złodziei i ogólny poziom trudności jest załatwy. Sims 2 może się stać za łatwe jeżeli jedynym kanałem jaki sim ogłada to kanał kulinarny, ale jeżeli ma się już zwierzę i małe dziecko w rodzinie już jest trudniej. Nie posiadam jeszcze sims 3 ale zamierzam kupić bo widzę, że to świetna gra, a jej cena i dodatków do nich jest poprostu genialna
Ja sobie tak łaże po simstubach, znalazłam cię wcześniej trochę już. Uwielbiam to co robisz, bo jest całkiem inne od tego co ja znam tu na pokskim podwórku ❤❤❤ Nie wiem co mogę jeszcze napisać 😅 bo ja dziwne komentarze czasem pisze 😂
Z The sims 3 miałem od dziecka do czynienia, w sensie oglądałem u siostry, teraz samemu gram i jest fajnie, pograłem w 4 ale szybko mi się znudziła a 3 gram do teraz.
