Witamy was wszystkich bardzo serdecznie z tej strony cała ekipa SLASH-KRAFT.TV i na tym kanale będą przede wszystkim: vlogi, testy, challenge, wyjazdy, unboxingi a także wiele innych ciekawych materiałów i serii z tym związanych :)
Siema mam pytanie bo mam ten rower i wszystko jest okej tylko mam problem że gdy zatrzymam się rowerem i zaczne lekko pedałować rower samoistnie dodaje gazu , jest to dosyć czasem niebezpieczne , czy też się spoktales z takim problemem?
Matko to jest nieprawda jeżeli mamy taką młodzież takich młodych lekko niedorozwiniętych mężczyzn to nasz kraj jest w ciemnej D. Co za dzbany oglądając to nie chciałem w to wierzyć ale z przerażeniem stwierdzam że ci chłopcy to niedorozwoje
Witam. Posiadam ten model roweru i moje tylne koło nie jest osadzone równo w ramie tzn. nie patrzy prosto na rurę od siodełka a nie zauważyłem w miejscu mocowania koła żadnej regulacji i mam pytanie czy u Ciebie jest też tak samo czy ja mam wadę fabryczną? Druga sprawa to siodełko jest trochę za niskie czy można podnieś je trochę wyżej tak na 1 cm- 1.5 cm od kreski na sztycy oznaczającej maks wysunięcia? Zostaje wtedy jakieś 7 cm sztycy w ramie czy trzeba jednak dokupić dłuższą sztyce? Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam.
Mam 2 metry wzrostu i z powodu kontuzji kolana muszę jeździć na wyprostowanych nogach. Na crosie 28 cali z największą ramą (chyba 24) było ok. W miarką w ręku ten rower powinien spełnić moje oczekiwania (szczególnie, że dołoże własną sztycę i amortyzatory pod siodełko - trochę zwiększają odległość od ped. ał0w). Mylę się? Ile Pan ma wzrostu? (też nie chce przesadnie pochylonej pozycji i przecieżąnia nadgarstków)
@@SLASHKRAFTTV W jakim sensie mógby być większy? Musisz stycę wyciągać na maxa i obciążąć nadgarstki? Jeździsz na wyprostowanych kolanach? Standardowo licząć ten rower ma ramę 18 cali (czyli mało), ale górna jej rura jest pochylona i to mocno, jeśli by była pozioma to teoretycznie rower ma ok 24 cale czyli bardzo dużo.... a jednak w specyfikacji piszą, że 200 użytkownikiem to max - nie do końca to rozumiem.
Witam. Ten model jest o tyle fajny, że powinien łatwiej wejść do bagażnika naszego auta. Ja mam Ecobike ale akurat zwykłego i do mojej osobówki niestety nie wchodzi a tu cyk, składamy i możemy go zabrać na wyprawę w miejsca gdzie nas jeszcze nigdy nie było. Super sprawa. Pozdrawiam.
Witam. Właśnie chcę go zamówić, okolice 3000zł. Mam tylko pytania drobne : Czy jazda całkowicie bez wspomagania elektrycznego jest przyjemna czy raczej np. stawiane są duże opory hamowania przez silnik ? I do jakiej prędkości rower rozpędza się na samym pedałowaniu ? Ktoś napisał że przerzutki wystarczają bodajże do prędkości 25km/h, a dalej do 50km/h to tylko elektrycznie ? Bo myślałem że nim np można napedałować się samemu do np 30, 35+, a dalej tylko dopalić na moment elektrykiem, i tym samym lecieć 50km/h przy minimalnym zużyciu prądu ?
Ja pedałowałem wraz z silnikiem do 48 km/h Więcej nie dałem rady (waga 103kg) Po rozładowaniu baterii da się dojechać pedałując samemu ale nie porównuj tego do lekkiego gravela. Jest odrobinę trudniej ponieważ rower jest dużo cięższy od gravela i ma mniejszy zakres tylnej przerzutki. Ale mi udało się w lesie dojechać do domu 23 km bo bateria się wyczerpała :-) Da się :-)
@@poz90gx Dziękuję za odpowiedź :-) A sprawdzałeś może czy w Twoim egzemplarzu jest "Walk Assist" i "Tempomat" czy tylko to pierwsze? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam
Jaki hamulec regeneracyjny ? człowieku to jest niemożliwe w silniku przekładniowym a taki jest w tym rowerze. Kupę bzdur naplotles w tym pseudo teście.
Odcinek nie jest materiałem promującym kooperację z firmą Duotts. Nie otrzymałem środków finansowych za nagranie odcinka. Może tak się wydawać po merytoryce i stawianiu roweru w pozytywnym świetle 😅
@@SLASHKRAFTTV w filmie zostały użyte materiały z innej recenzji która była sponsorowan, przynajmniej tak uważałem. Dzięki za wyjaśnienie. Zwracam honor. :)
@@mikoskjv To idź se pyrkaj na kosiarce. Ja tam wolę elektryka jako rower. Jak będę chciał coś spalinowego to wezmę motor albo samochód a do rekreacyjnej jazdy elektryczne rowery są boskie.
Przejechałem sobie już ponad 2000 km ... pod pedałami jest luźny kabelek od silnika umocuj go i zrób mały serwis tak na wszelki wypadek : szprychy podociągać piasty przesmarować .... bije rekordy odległościowe przy 26km/1h ..
To masz za sobą kawał zasięgu jakby nie patrzeć, ja zbliżam się do 1000km i jak na razie nie odnotowałem poważniejszych problemów z rowerem, tylko diody led w lampce mi się wypaliły. Poza tym dokręciłem gwinty żeby konstrukcja była dobrze spasowana. Jadąc cały czas full manetka mogę przejechać ok. 25km na jednym naładowaniu przy wadze 90kg. Zostawię go w tym miesiącu na przegląd + montaż hamulców hydraulicznych a na nowy sezon kupie baterie od kumpla 17ah za 1200zł własnej roboty co może mi dodać te kilka km zasięgu w finalnym rozrachunku (o ile się zmieści do ramy 18 cali). Rower naprawdę petarda i jak za te pieniądze zaskoczył bardzo pozytywnie. Pod pedałami? Masz na myśli ten kabelek biegnący do sterownika?
Zdążyła mi się niestety taka sytuacja i przyznam że w pocie czoła musiałem nieraz pedałować pod górkę 😂. Waga sprzętu robi swoje i to jest odczuwalne, ale jak się wrzuci lżejszy bieg to zapominasz o tym i jakoś idzie 😅.
Film fajny, ale ... w następnym filmie poinformuj niedoedukowanych użytkowników hultajnóg, jak mają bezpiecznie dla innych użytkowników chodników odstawiać te koromysła , bo to jest plaga , za którą Bolt nie egzekwuje żadnych kar i co gorsza, nie poczuwa sie do odpowiedzialności. Lepszy jeden za stu, co nauczy się prawidłowo odstawiać hulajnogę , ktoś dzięki temu uniknie przykrych doświadczeń. Mam tu na myśli pozostawianie hulajnóg na wjeździe na posesję , przed furtką , przy zaparkowanym wzdłuż chodnika samochodzie jak w moim przypadku ( ktoś może trącić pojazd Bolta i uszkodzić lakier samochodu - a to są niepotrzebne koszty naprawy i czas wyłączony z użytkowania auta ... ) albo tak jak miałem kiedyś - na ścieżce rowerowej za winklem na ul. Wierzbowa i róg Al. JP II - dobrze, że dziecko jechało za mną, bo by wjechało w hulajnogę pozostawioną w poprzek ścieżki za winklem, nie widoczną z ul Wierzbowej. Szczęście, że w porę zareagowałem i wyhamowałem , bo mogło się skończyć (delikatnie nazwijmy to ) nieszczęściem.
Zero info jak w całym necie o sposobie rozliczania. To tylko w Białym taki rozpierdziel umysłowy odnośnie wszelkich informacji. W innych miastach dowiesz się więcej o czym kolwiek, a tu zero przekazu wiedzy i informacji.
