Ja też po UP w Lublinie ale po pielęgnacji zwierząt i animaloterapii (mogę być asystentem lekarza weterynarii). No i wiedza praktyczna zerowa, pozostaje tylko znaleźć lekarza, który podejmie się przyuczenia praktycznego 😅
To trochę jest niesprawiedliwość kompetencji w stosunku do tech.weterynarii ,tech .również powinien mieć prawo leczenia zwierząt ,oczywiście w pewnym zakresie a tak opròcz czyszczenia uszu obcinaniu pazurkòw i dawaniu zastrzyków nic nie może ,szkoda pięciu lat na technika weterynarii
Alanowie podzielili się i część została w Europie wschodniej i to dzisiejsi Osetyncy min. ale część z Germanami dotarła na zachód i to byli ci którym kontakt z Hunami nie podobał się akurat
O każdym jednym zawodzie tak można opowiedzieć jak mówisz ...a studia weterynaryjne...niewyobrażalnie ciężkie,czy warto? Absolutnie NIE!!! Stracony czas...a kasa....mała...w porównaniu z fachowcami po zawodówce, nawet za granicą Polski.
Najgłupsze studia jakie można sobie wyobrazić...po ciężkich studiach słaby autorytet...jesteś dla społeczeństwa rzemieślnikiem jak np elektryk, czy hydraulik, tylko.....dużo mniej zarabiasz niż elektryk czy hydraulik..Szkoda lat straconych na studia...
"Zostaw!" - zanim zdążę to wypowiedzieć to on zje z trzy kupy w 2 sekundy. (Jack Russell Terrier, rok, wiecznie głodny, będzie żarł bez końca, nawet kanapę pożre).
Proszę o napisanie 1 preparatu naturalnego albo czekolowiek innego co naprawę działa. Z chęcią sprawdzę na kilku zwierzętach i zobaczymy jakie będą efekty. Ja takiego preparatu nie znalazłem.
Po tabletkach Simparica mój pies przez 5 tygodni ledwo powłóczy nogami, szybko się meczy i traci ochotę do zabawy. Wygląda, jakby te tabletki działały na jego układ nerwowy. Te preparaty nie są do końca przetestowane, a jeśli są, to producenci ukrywają skutki uboczne. Najlepiej sprawdza się psikanie psa permetryną i szczotkowanie szczotką, z napsikana permetryną.
Dokładnie to jest temat rzeka. Ile właścicieli podejmie się drastycznych zmian w żywieniu swojego zwierzęcia. Prawie nikt. Tutaj jest prosto powiedziane. Oczywiście zawsze można lepiej karmić swojego kota tak samo samemu można by było zawsze zdrowiej jeść.
Zawsze jest to możliwe ale zdarza się bardzo ale to bardzo rzadko. Wypadki na drogach też się zdarzają a jednak codziennie autem się jeździ. Nie ma co się bać tylko niewielkie ilości wody stosować.
Czym to się różni od podcastu w formie audio obraz jest w tym wypadku zupełnie niepotrzebny pies stoi weterynarz gada zupełnie obraz jest pozbawiony znaczenia nie pomyśleliście o animacji o pokazaniu anatomii psa nic zupełnie całkowita bezmyślność wszyscy malują jeden od drugiego i każdy powiela ten sam błąd żenada
Dry food is so processed they put so many chemicals trying get it as it was when was meat putting chemicals.. its literally feeding ur cat meds like vitamin gummies
Mój pies jak miał do wyboru żółtko lub białko to całe życie wybiera żółto, a białka nie rusza. Taki to psy mają instynkt. Fajny film. Wiedza przekazana w sposób humorystyczny
kurczę, ten weterynarz gada jak nie weterynarz - aż jestem w szoku (pozytywnym). ja usłyszałam od weta, że kot powinien jeść karmę opartą na węglach, bo karmy mięsne szkodzą na serce. w gabinecie można było oczywiście nabyć takie karmy "wiodących" producentów tzw. pasze dla kotów. ja swojemu daję od samego początku mokre karmy dobrej jakości oparte właśnie na mięsie. zawsze sprawdzam dokładnie skład karmy zanim ją kupię. tak jak Pan powiedział: mięso, mięso, mięso. karmom suchym brakuje podstawowego składnika niezbędnego kotu, a mianowicie wody. suchą daję ale tylko jako uzupełnienie (20% całosci). dziękuję za dzielenie się wiedzą.
Miałem zwykłego kota i zachowywał się dokładnie tak samo może prócz skakania. Kot się przytula do ciebie bo czuje ciepło. Nie dlatego że cię tak lubi haha.
Świetnie pokaz, tego właśnie szukałam. Myśle, ze taki zabieg wykonany w domu to mniejszy stres dla psiaka niż wykonany w gabinecie. Tak wiec kompletuje sprzęt i do roboty. Dzieki I pozdrawiam.
Inżynier produkcji robi też w nocy i dużo nadgodzin jak się maszyna zepsuje a musisz ją naprawić by inni osoby mieli pracę ( pakowacz, operator, dostawca i t in )❤
Powiem wam tak mam dwa kotki obydwa wysterylizowane, jednego z nich wyleczyłem z ciężkiej choroby FIP czyli koci koronawirus po mutacji neurolocznej ale mniejsze o to , jedna kotka ma niecały rok (tą którą leczyłem na własną rękę) drugi będzie miał dwa lata także z wlasnych doświadczeń wiem, że jak chcecie karmić koty zdrowo to tylko mokrą karmą bardzo rzadko suchą, jak ten Pan mówi min. 7,5 procent białka, i nie żadnych marketów, dla porówniania karmiłem jednego z nich zanim przygarnąłem drugą właśnie suchą karmą i to bardzo drogą koszt 200 zl 8 kg , pił dużo wody itd i zacząłem karmić ich jak w tym materiale mówi mokrą karmą nie duże ilosci ale często i jaki efekt ? Ładniejsza sierść ładnie śpią itp koszt okolo 350-370 zł za 24 puszki 800 gram na miesiąc plus i minus na dwa koty 😂😢😮
Wiadomo ze lepiej 100% karmić mokra niż 100% sucha. Gorzej jak jest kot co mokrej nie chce w ogóle jeść. Super ze udało się kota wyprowadzić z tej choroby. Pozdrawiam serdecznie
