Hej! Bardzo fajna ta Wasza turystyka, moglibyście jeszcze podac szczegóły tych tras - skad dokąd, gdzie plus, minus zatrzymajcie sie na nocleg. Laik ze mnie w tym temacie, ale zdaje sie, ze na rzekach tez co jakis kawałek podany jest km na którym sie jest, prawda? Tak sobie pomyślałem- nie mysleliscie o tym zeby zainwestowac w sluchawki - interkomy motocyklowe zebyscie caly czas byli w kontakcie pomiedzy pontonami? Bez tego silniki - jakkolwiek brzmią jak muzyka)) to jednak zagluszają. Widzialem tAki patent u dwojki chlopakow, ktorzy plyneli pontonem gala 360 " z gor do Baltyku". Kanal nazywa sie robur. Niemniej jednak zazdroszczę swietnej zabawy, pieknych widokow, spiewu ptakow i fajnej zajawki. W imieniu wszystkich oglądających- poprosimy o wiecej)) pozdrawiam
Przy silniku 4T słuchawki nie są potrzebne, przy 2T to dobry pomysł. Jak chcemy stanąć na noc to wychodzimy na brzeg jak wędkarze rozbijamy namioty i tyle. Nie planujemy miejsc postoju wcześniej. Rzeka ma tą przewagę, że zawsze znajdziesz mało uczęszczany fragment
Cześć Panowie, oglądam ostatnio Wasz kanał bo sam zainteresowałem się tego typu rekreacją. Chcąc kupić własnego dmuchańca oglądałem różne modele i w sumie najbardziej interesuje się tymi dwoma modelami którymi pływacie. Dlatego mam kilka pytań technicznych: 1. Na papierze według specyfikacji oba modele mają prawie taki sam wymiar natomiast w 18 minucie części 1 wyprawy kiedy są obok siebie ewidentnie widać że Gala jest szersza, prośba o faktyczne zwymiarowanie obu modeli. 2 Czy ta Gala to jakaś specjalna wersja czy sami przerabialiście pawęż, nie widziałem nigdzie tak wciętej pod silnik. 3. Czy materiał z jakich są oba zrobione to porównywalny materiał czy któryś jest odczuwalnie grubszy, sztywniejszy itp., Cavo 80kg a Gala 100kg więc gdzieś te 20kg musieli upchnąć, podłoga masywniejsza ? 4. W części 2 wyprawy uprawnieni do pływania zamieniają się maszynami, jakie są Wasze wrażenia, różnice, plusy i minusy ? / W tytule czeski błąd mówi o Gali 450 a według właściciela to 420 co jest oczywiście prawdą. Poza tym prośba myślę od Wszystkich, o nagranie odcinka technicznego gdzie ustawiacie obok siebie oba modele i omawiacie je, pokazując ich wady i zalety. Z góry dziękujemy :)
Gala należy do Rafała z Poznania i wiem że przerabiał pawęż, niestety szczegółów nie znam. Gala fajnie zachowuje się na wodzie, ja osobiście plynąłem nią kilka minut i z silnikiem którego nie znam więc trudno mi porównywać te dwa pontony. Różnica w cenie też czegoś wynika Gala ma inny spód jest bardziej zwrotna i lepiej trzyma kurs.
Witam Prosna to tylko wiosną jak woda metr wyższa ale to i tak ciężki temat choc na tym odcinku jest piaszczysta. Wartę przeplynąłem całą od Jeziorska do Odry i jest to od kanału Gopło dość dobrze utrzymana żeglowna rzeka w której można normalnie po ludzku plynać bez strachu o rozj...nie silnika w drobny mak ale przestrzegam jakbyście zapragnęli Narwi albo Bugu to na niskiej wodzie kategorycznie odradzam - wróciłem wczorja z 6 dniowego spływu na silniku Narwią i śruba dostałą 5 albo 6x solidnie wpierdol od kamieni a płynałem mega ostrożnie , sondowanie dna co 20 sekund lub ciągłe do tego pyrkanie na wolnym biegu , zero ślizgu , silnik podniesiony na pawęży 3cm , co chwile plyniecie na "płytkim trymie" okolo 130x podnosiłem awaryjnie na pełnej kur... silnik w górę bo nagle pojawiły sie kamloty a całośc utrudniał wiatr i pofalowana woda przez co czytanie rzeki bylo niemozliwe aa do tego kilkanaście raf kamiennych to takie odcinki 200-500m damych kamlotów z bystrzem ze na wiosłach ciezko pontonem przejsc choc te rafy byly oznaczone , sporo starych kamiennych progów takich 30-40cm od dna w ktore mozna było przywalić silnikiem i JAZ w Ostrołęce bez mozliwosci przejscia wiec przenoska i wodowanie po głazach ale sama rzeka piękna . Dystans 240km na silniiu , sporo wiosłowania i dopiero osttaniego dnia od Gnojna do Zegrza mozna było po ludzku płynąć w ślizgu . Pzdr i czekam na II cześc filmu jesli będzie
Na jakiej wysokości jest śruba i plyta antywentylacyjna? Mam ponton kormoran 300pp i 3.5km silnik mercury, też osiągam 21kmh ale po chwili śruba zaczyna mieć wentylację i prędkość gwałtownie spada
Ciekawe czy jest jakaś firma co produkuje 5m pontony gdzie w opcji byłby montaż jakiegoś rodzaju "kabiny".? Namioty do przykrycia całego pontonu robią a czegoś w rodzaju "pontonu kabinowego" nie ma nikt w ofercie? O ile przyjemniejsze byłoby pływanie po zatokach...no chyba że się po prostu nie da dobrze tego zrobić.
Witam, mam pytanie. Wybieram się pontonem z rodzinką w trasę Konin Kruszwica i właśnie tam na jeziorze Gopło szukam fajnej miejscówki na namiot na noc. Może być na dziko lub pole płatne. Masz jakieś fajne miejscówki do polecenia.
Jak pokazujesz już ponton mówisz o ślizgu to podaj od razu prędkość maksymalną tego pontonu czy 25 koniach i na jakiej śrubie bo w tej chwili filmik jest bez sensu
Miało być rozłożenie w 5 minut a nie zmieścili się się nawet w 20 minutach żenada i wstyd ile wasze tłumaczenia moglibyście sobie zachować do siebie👎👎👎
czy ty chłopie jesteś normalny ? xD może jeszcze w 2 min mieli poskładać ponton o długości ponad 4 m ??? Weź sobie najprostszego Barka z podłogą typu 3 dechy i poskładaj - zobaczysz, że nawet tak prostego pontonu nie jesteś w stanie złożyć w 5 min
Szkoda że nie stać mnie na taki piękny sprzęt no ale to jest tak jak się w biedrace pracuje,panowie to muszą być bardzo bogatymi ludźmi.Takivsprzet to chyba majątek kosztuje Fajny ciekawy film instruktażowy.no i Wy panowie jesteście bardzo przystojni szczególnie jak się schylacie.pozdrawiam tygryski😂.
Tytuł wprowadzający w błąd. Powinno być, "jak nie wchodzić do pontonu". Gdyby wędkarz wszedł od strony rufy, to może jeszcze zdążylibyśmy zobaczyć owego szczupaka.... XD
Nie jest to typ pontonu do pływania w ślizgu (bez pompowanego kila i dodatkowych usztywnień w podłodze), ale jak widać, też daje radę. W trudniejszych warunkach (wiatr, fala) byłoby mniej komfortowo. Główne przeznaczenie tej wersji, to tak naprawę pływanie na silniku elektrycznym, wspomaganie się wiosłami ew. pyrkotanie na jakimś niewielkim - tak jak na filmie - spalinowym silniku.
@@piotrekuczak6366 Ale fajnie, że ktoś zrobił taki test i pokazał jak się taki zestaw zachowuje i jakie ma osiągi. Niestety komfort kosztuje. Tej samej długości Kolibri, ale w wersji z pompowanym kilem - wersja 330D - (PCV też ma wtedy nieco wyższą gramaturę) to jakieś 1700 zł więcej od wersji bazowej czyli 330 PP. Z podłogą aluminiową to jeszcze większa różnica.